Kanał - ATNEL tech-forum
Wszystkie działy
Najnowsze wątki

KURS HOME ASSISTANT

Chcesz zautomatyzować swój dom bez skomplikowanego kodowania?
Zastanawiasz się nad wyborem sprzętu, oprogramowania i aplikacji?
Od czego zacząć przygodę z HA w 2025? Co będzie najlepsze na start?

Nasz kurs Home Assistant nauczy Cię krok po kroku, jak łatwo zautomatyzować swój dom i oszczędzić na rachunkach za prąd i ogrzewanie. Bez chmur, bez zbędnych abonamentów. Twoja przygoda z Home Assistant zaczyna się tutaj!

↓↓↓

    Szanujemy Twoją prywatność. Możesz wypisać się w dowolnym momencie.




    Teraz jest 21 maja 2025, o 09:04


    Strefa czasowa: UTC + 1





    Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
    Autor Wiadomość
    PostNapisane: 25 lis 2016, o 17:58 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 04 sty 2015
    Posty: 50
    Pomógł: 0

    Witam,
    Chciałbym zapytać jak chronicie swoje płytki przed korozją, powstaniem warstwy patyny itp. Słyszałem o różnych metodach. Najtańsze to chyba rozpuszczenie kalafonii w rozpuszczalniku (spirytus, aceton), następnie nałożenie pędzelkiem na powierzchnię płytki. Robicie to zaraz po wlutowanie elementów lub jeszcze przed?

    Bardziej profesjonalnie wyglądają lakiery w sprayu. Nie miałem okazji jeszcze żadnego używać, więc proszę o nazwy produktów, których używacie.


    mr_cogito



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 25 lis 2016, o 18:08 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 15 lut 2016
    Posty: 259
    Lokalizacja: Norwegia
    Pomógł: 16

    Ja osobiście używam kalafonie rozpuszczoną w spirytusie. Zawodowo spotkałem się jednak z metodą ochrony PCB lakierem i silikonem w zależności od środowiska w jakim przyszło im pracować, jednak po takich zabiegach każda naprawa ewentualnych uszkodzeń to koszmar. Naprawiałem już sterowniki urządzeń automatyki pracujące w urządzenia używanych pod wodą w podwyższonym ciśnieniu i obwody zabezpieczone były roztworem kalafonii. Kalafonia w spirytusie jest super i zdaje egzamin w moich konstrukcjach, a niektóre z nich mam już dobre 30 lat :)

    _________________
    SP2LUB - LA1BUA



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 25 lis 2016, o 18:35 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 12 mar 2014
    Posty: 197
    Lokalizacja: Kielce
    Pomógł: 3

    Ja osobiście używam i polecam stosowanie lakieru. Po wyschnięciu płytka estetycznie wygląda, natomiast po kalafoni jest klejąca i jak coś trzeba zrobić to jest to dość uciążliwe.

    Pozdrawiam.

    _________________
    BlueBook



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 25 lis 2016, o 18:57 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 17 mar 2014
    Posty: 334
    Lokalizacja: Rybnik
    Pomógł: 55

    PVB16 i PVB60 przy czym ten pierwszy łatwiej nanosić.

    _________________
    Amatorska stacje meteorologiczna



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 25 lis 2016, o 19:01 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 23 sty 2014
    Posty: 1085
    Pomógł: 73

    Używam FLUX SK10 i jestem mega zadowolony. Kalafonia rozpuszczona w spirytusie u mnie się nie sprawdziła.
    Po wytrawienia płytki czyszczę stronę miedzi papierem wodnym, myję w wodzie, suszę i psikam SK10. Po kilkudziesięciu minutach jest sucha, najlepiej ją podgrzać do powiedzmy 40 stopni. Tak zabezpieczona miedź lutuje się niesamowicie łatwo.
    Polecam :)



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 25 lis 2016, o 19:48 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 06 maja 2014
    Posty: 415
    Lokalizacja: Kraków
    Pomógł: 26

    Lakier w sprayu po lutowaniu.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 25 lis 2016, o 23:05 
    Offline
    Moderator zasłużony dla forum.atnel.pl
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 18 lip 2012
    Posty: 3228
    Lokalizacja: Kraków - obok FAB5 ATMEL'a
    Pomógł: 91

    Plastik 70

    _________________
    http://www.jaglarz.info



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 26 lis 2016, o 07:03 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 22 cze 2013
    Posty: 988
    Lokalizacja: Byram, MS 39272
    Pomógł: 55

    Ja używałem farbek witrażowych, które po wygrzaniu w piekarniku doskonale chronią płytkę tworząc powierzchnie silikonową (albo coś podobnego) na płytce.

    _________________
    Pomysły na podpis - wyślij SMSa +1 769 243 0011



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 26 lis 2016, o 12:44 
    Offline
    Nowy

    Dołączył(a): 01 lut 2014
    Posty: 11
    Pomógł: 0

    Ja używałem farb do ceramiki, niestety skrobanie pół lutowniczych jest trochę uciążliwe.

    Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 9 gru 2016, o 03:33 
    Offline
    Nowy
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 09 gru 2016
    Posty: 3
    Pomógł: 0

    Witam,

    jako że temat płytek drukowanych jest mi szczególnie bliski, rzekłbym nawet że robienie płytek sprawia mi więcej frajdy niż ich montowanie i uruchamianie to chętnie podzielę się swoimi spostrzeżeniami. Od dość dawna używam farb do soldermaski dostępnych na allegro u użytkownika sprzedającego stop lichtenberga który swoją droga także polecam. Bardzo wydajny i fantastycznie się lutuje nawet na płytkach które przeleżały 2 lata w szafce, do tego ten konkretny sprzedawca faktycznie ma stop bardzo wysokiej jakości i czysty. Maski mają bardzo dobre właściwości, takie same jak fabryczne - wiele firm produkujących PCB korzysta z masek firmy Peters właśnie. Dostępnych jest kilka kolorów, osobiście najbardziej lubię zielony i czerwony. Jeśli kogoś przeraża sitodruk, koszta i straty z nim związane - nie ma się czego bać. Strat na farbie jest może odrobinę więcej niż przy nakładaniu jej pędzlem a warstwa jest zdecydowanie bardziej równa i jednolita. Koszta materiałów na start nie są może bardzo niskie ale taka siatka jeśli się jej nie rozedrze mechanicznie i będzie poprawnie czyscić jest w zasadzie wieczna a rakla wystarczy na kilka lat co najmniej. Z "obsługą" siatki i rakli poradzi sobie każdy kto potrafi przylutować elementy SMD do płytki. Rozpuszczalników na mycie rakli i siatek wychodzi zdecydowanie mniej niż na mycie pędzli i wałków. Jako że robię płytki od lat metodą foto możliwość naświetlenia padów w prawie identycznym procesie jest rewelacją ;) Do tego farba w formie nie zmieszanej jest zdecydowanie bardziej trwała niż gwarancja producenta - jedna leży u mnie już prawie 4 lata i poza tym że trzeba dodać odrobinę rozcieńczalnika bo zrobiła się zbyt gęsta i nieco dłużej naświetlać to w zasadzie nie zmieniła swoich właściwości. Ciekawostką jest fakt że do wywoływania padów w zasadzie nie potrzeba żadnej dodatkowej chemii - wystarczy zwykłe stałe mydło (byle nie glicerynowe). Jeżeli ktoś robi płytki innymi metodami i robi ich sporo to moim zdaniem warto rozważyć inwestycję w sprzęt do foto chociażby ze względu na tą maskę. Wcześniej używałem właściwie wszystkich wymienionych tu metod + wielu o których tu nie wspomniano. Od kalafonii w spirytusie, cynowania poprzez gotowanie płytki w roztworze NaOH z dodatkiem proszku cynowego przez inne metody chemicznego cynowania, w tym opracowane samodzielnie, stop lichtenberga bez maski, farby do ceramiki,szkła, dostępne na allegro pod nazwą ensolder, wreszcie folię do laminowania. Najlepsza jednak jest fabryka czyli Peters :). Maski te w sumie nie są niczym nowym jednak nigdy wcześniej nie były dostępne w małych ilościach detalicznie.

    Pozdrawiam,
    KJ



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 12 gru 2016, o 15:34 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 30 paź 2016
    Posty: 45
    Lokalizacja: Poznań
    Pomógł: 0

    Robisz metalizację otworów?



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 12 gru 2016, o 16:22 
    Offline
    Nowy
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 09 gru 2016
    Posty: 3
    Pomógł: 0

    Próbowałem i generalnie daje radę przeprowadzić taki proces w domu, ale problemem nie jest proces metalizacji sam w sobie tylko fakt że niema za bardzo dostępnych materiałów światłoczułych nadających się do zastosowania w warunkach domowych i zdolnych zabezpieczyć otwory, do tego pozycjonowanie mozaiki ścieżek na powierconej płytce też jest mocno problematyczne. W przemysłowych warunkach najpierw się wierci otwory potem metalizuje, nakłada warstwę światłoczułą i na końcu trawi. Proces jakkolwiek możliwy do odtworzenia w warunkach nazwijmy to warsztatowych to piekielnie trudny i średnio opłacalny. Prościej i wielokrotnie taniej wykonać przelotki innymi metodami. Osobiście używam nitów firmy Bungard dostępnych w wielu sklepach wysyłkowych które zagniatam ręcznie a następnie lutuję - jest trochę roboty ale bez problemu można umieścić takie przelotki pod obudowa tqfp100. Można teoretycznie nie lutować ale wolę mieć pewność że kontakt będzie dobry zwłaszcza jak nity są pod elementami smd.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
    Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

    Strefa czasowa: UTC + 1


    Kto przegląda forum

    Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


    Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
    Nie możesz odpowiadać w wątkach
    Nie możesz edytować swoich postów
    Nie możesz usuwać swoich postów
    Nie możesz dodawać załączników

    Szukaj:
    Skocz do:  
    cron
    Sitemap
    Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group phpBB3.PL
    phpBB SEO