Witam serdecznie wszystkich
Forum obserwuję już od ponad roku, a tak naprawdę od początku jego powstania.
Oczywiście "głównego bohatera" Mirka obserwowałem od wielu lat na Elektrodzie.
Być może wynikało to z faktu, że jest z mojego miasta, jak również, że jest nietuzinkową osobą.
Jestem już po 40-tce, a elektroniką interesowałem się od dzieciństwa, jeszcze w latach 80-tych.
Niestety, w tamtych i późniejszych czasach był olbrzymi problem ze zdobyciem części elektronicznych, przez co sporo projektów nie zostało dokończonych ze względu na ich brak.
To było zniechęcające, bo miałem sporo pomysłów, jednak rzadko udawało mi się dokończyć pracę w 100%.
Jako ciekawostkę podam, że jeden regulator temperatury grzejnika czekał na "wdrożenie" do użytku 18 lat
a to ze względu na brak triaka.
Pod koniec lat 80-tych zainteresowałem się komputerami jeszcze za czasów pierwszych ZX81, Spectrum, Amstrad itp.
Wtedy też trochę programowałem, głównie w Basicu, gdyż ze względu na brak dostępu do literatury uczyłem się z gazet typu Bajtek itp.
Na koniec szkoły średniej (Technikum Łączności) napisałem program na Amstrada pn. Rekrutacja do szkoły ponadpodstawowej, który był jeszcze wykorzystywany przez kilka lat w tej szkole.
Później przyszedł czas na studia - Politechnika Szczecińska, Wydział Elektryczny.
Niestety, ze względu na nawał nauki elektronika została prawie w całości porzucona i dalej coś tam zajmowałem się komputerami jako użytkownik - czasy DOS 6.2.
Pisałem pracę dyplomową w Turbo pascalu, bo tylko na to oprogramowanie politechnika miała wykupioną licencję.
Był to nawet ciekawy program do obliczenia i poprawnego doboru opraw oświetleniowych, reflektorów itp.
Można było dzięki niemu dobrać odpowiednie oprawy oświetleniowe i zaprojektować oświetlenie dla dróg, placów, a nawet małych pomieszczeń.
Ze względu na zatarg z promotorem (facet miał niesamowite kompleksy, a jednocześnie czuł się mocno niedoceniony i chciał na siłę odnieść sukces kosztem studenta) zniechęciłem się do programowania, mimo że moim programem zainteresował się Philips.
Nieskromnie napiszę, że chyba jako pierwszy w świecie wyprowadziłem i zastosowałem w moim programie
dokładne wzory do obliczania oświetlenia, gdy inni bazowali tylko na wzorach uproszczonych.
Stąd też Philips chciał ze mną nawiązać współpracę, jednak ja byłem już na tyle zniechęcony po kontaktach z promotorem, że odmówiłem i więcej już nie wróciłem do programowania PC.
Później przyszła praca, założenie rodziny i nastały inne obowiązki - do elektroniki nie wracałem, a z komputerów korzystałem jedynie jako użytkownik.
Około roku 2008 postanowiłem powrócić do elektroniki, tym razem bardziej z wykorzystaniem współczesnych możliwości, w tym mikrokontrolerów.
Powstał dylemat, jaką rodzinę procków wybrać oraz na jaki zdecydować się język.
Po dłuższej lekturze Elektrody wybór padł na rodzinę AVR i język Bascom.
Kupiłem książkę Marcina Wiązani o programowaniu w języku Bascom (bardzo polecam), zestaw ZL2AVR oraz STK200.
Czytałem książkę, jednak z racji przeróżnych obowiązków nie byłem systematyczny.
Ciągle projekty były odwlekane w czasie, a jedynie powstał wyświetlacz widmowy (dla syna do roweru), sterownik laminatora (zamiast metody żelazkowej) i kilka innych drobiazgów.
Można powiedzieć, że Bascom w miarę zrozumiałem na poziomie, aby coś tam prostego napisać, choć z racji upływu czasu naprawdę sporo wiedzy uleciało
Postanowiłem kilka lat temu przejść na język C, jako bardziej uniwersalny.
Osobiście od Mirka kupiłem BB świeżo po wejściu do sprzedaży i nawet trochę poczytałem. Niestety, znów wystąpiła dłuższa przerwa w kontakcie z elektroniką. W zeszłym roku, również w siedzibie Atnel w Szczecinie od Mirka kupiłem drugą książkę GB (zapomniałem poprosić o autograf
) .
Obecnie jestem w trakcie przeprowadzki do nowego mieszkania i przy tej okazji postanowiłem trochę zmienić sposób sterowania oświetleniem.
Stąd też padł pomysł, aby wykorzystać do tego uC i spróbować po raz kolejny wrócić do elektroniki i programowania mikrokontrolerów.
Trochę pomysłów mam, o czym wspomnę w innym wątku.
Jeszcze raz witam się ze wszystkimi i przepraszam za trochę długi wstęp.
Kanał - ATNEL tech-forum
Zaloguj
Zarejestruj
Informacje o cookies
FAQ
Szukaj
. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło 
Wszystkim- wszystkiego najlepszego.....
)
