Ja ptka kupowałem w Prodinie , żadnych tam problemów z nim nie miałem nigdy. ani razu nie zawiodła.
co do wyśwetlacza jest to taki sobie moduł panelowy ....

_________________
Zbuduj swój system [url=https://helion.pl/ksiazki/w-labiryncie-iot-budowanie-urzadzen-z-wykorzystaniem-ukladow-esp8266-i-esp32-andrzej-gromczynski,wlablo.htm#format/d]IOT[/url]

To ja wrócę do słynnej mini-fali, możecie polecić jakąś stacje w wersji niskobudżetowej bez hotair'a ale z mini-falą.

Dobrze poszukasz to do każdej "kolby" Dokupisz minifalę, co prawda PACE ma na nią patent, ale chiny się tym średnio przejmują .

tak myślałem ale pytałem sprzedawcy czy do mojego WEP 853D+ jest miniflaa to odpisał ze nie ma i nawet jak coś znajdę to przepale sobie grzałkę

żal, na pewno dopasujesz grot od innej stacji jak patrzylem w moim zhaoxinie 936D jest grot taki jak w innych stacjach wiec nie sadze by byl problem znalesc minifale...

_________________
sig off ;(

Grzałka co najwyżej mogła by się uszkodzić w lutownicach z wellera które miały regulację temperatury za pomocą magnetycznej końcówki w grocie, który pod wpływem odpowiedniej temperatury "tracił" właściwości magnetyczne i w tym momencie następowało odcięcie grzania.....
Ale takiego tekstu z tym że grot może spalić grzałkę nie słyszałem..... Może w hotair jak zatkasz wylot i przez grzałkę nie będzie przelatywać dostateczna ilość powietrza to może, powtarzam może dojść do dosyć znacznego rozgrzania samej grzałki, ale w tym momencie powinna zadziałać automatyka samej regulacji temperatury. Chyba że to wyjątkowo kiepski hotair i regulacji brak a zasada jest jak w zwykłej taniej nagrzewnicy.... ale i tak nawet w tym przypadku powinien być jakiś bezpiecznik, przez zbyt mocnym rozgrzaniem samej grzałki.

Ja mam ta co mi polecil SUN ZD-931 rewelka

_________________
pozdrawiam
Jachu

Ja też mam ZD-931 i również polecona przez SUNa
Spisuje się świetnie.
A odnośnie grotu mini=fala to jest on w zestawie do tej stacji i można kupić osobno za 4zł na allegro.
Nazwa to N1-3

OK własnie zakupiłem ZD-931 , jest super nawet polecany grot N1-3 jest ok ale to nie mini fala ten grot jest płaski nie ma rzeczonego wgłębienia

niektóre firmy po prostu go nie robią i to wszystko , tu chodzi o kształt grota i sposób nim lutowania w nazwie ,
te zgłębienie to taki tylko zbiorniczek na cyną

_________________
Zbuduj swój system [url=https://helion.pl/ksiazki/w-labiryncie-iot-budowanie-urzadzen-z-wykorzystaniem-ukladow-esp8266-i-esp32-andrzej-gromczynski,wlablo.htm#format/d]IOT[/url]

Czyli jak wezmę sobie taki grot ołówkowy zeszlifuje czubek w taki sposób jak mini fal to będzie minifal? Czy jeszcze pilniczkiem jakimś malutkim wyrzeźbić to zagłębienie trzeba? ...

Pytam się bo mam tego toolcraft ST-80A i nie mogę się nigdzie doszukać tego minifala

no właśnie te zagłebienie jest ważne ....

do nie których lutownic spotyka się grot typu kopytko , jest podobny do minifali tyle że ma górke zamiast wgębienia
lutowanie jest podobne i tak samo wygodne ... inny sposób transferu cyny

_________________
Zbuduj swój system [url=https://helion.pl/ksiazki/w-labiryncie-iot-budowanie-urzadzen-z-wykorzystaniem-ukladow-esp8266-i-esp32-andrzej-gromczynski,wlablo.htm#format/d]IOT[/url]

Tak naprawdę wystarczy grot z dużą powierzchnią zwilżoną cyną, oraz sporo dobrego topnika-pasty i na początek minifalą może być nawet grot typu śrubokręt. Ważne by cyna miała gdzie "uciec".

Najważniejsze powtarzane przeze mnie jak mantra to czysty grot pokryty świeżą cyną, jeszcze raz przetarty i czysty, czyli bez nagarów i starej cyny. Dzięki temu dodając do niego nową niewielką ilość cyny, oraz pokrywając wcześniej odpowiednio nóżki przeznaczone do lutowania pastą-topnikiem, ta niewielka ilość cyny ŚWIEŻEJ, spłynie nam na nóżki i bez problemu rozpłynie się po ścieżkach.
Minifala daje nam wygodę, oraz możliwość łatwiejszego zebrania nadmiaru cyny z nóżek czy ścieżek bez potrzeby używania taśmy typu WICK (plecionki).

xbary, no jak nie znajdziesz to możesz tak zrobić tylko cynuj dobrze grot i czyść często bo będzie się szybciej utleniać poprzez zdarcie warstwy ochronnej..

_________________
sig off ;(

Moim zdaniem nic z tego nie będzie, bo ten grot posłuży Ci tylko przez "parę chwil" tzn myślę że w porównaniu z fabrycznym grotem będzie miał żywotność jakieś 500x mniejszą, a to z prostej przyczyny że groty pokrywane są nie tyle warstwą ochronną żeby się nie utleniały co o wiele twardszym stopem niż miedź (nikiel?!? - nie pamiętam), a to z tego powodu że cyna najzwyczajniej w świecie miedź "wypłukuje", znaczy rozpuszcza (tak w ogóle to właśnie dzięki temu lutowanie miękkie miedzi jest możliwe). Efekt ten można zobaczyć najszybciej w starych potężnych lutownicach do lutowania rynien gdzie cały grot jest miedziany i ma charakterystyczne wżery w postaci kraterów. To właśnie od cyny. Myślę że z Twoim szlifowanym będzie tak samo. Zedrzesz warstwę twardego metalu i zostanie Ci miedziane wnętrze grotu ... Z tym, że w krowiastej lutownicy do rynien, żeby sobie zeszlifować 2mm dla wyrównania to żaden problem, a Tobie "cyna zje taki grocik" raz dwa. Moim zdaniem nie warto aż tak kombinować żeby jeszcze wyżłobienie robić. Z drugiej strony jeśli nie masz nic do stracenia to sobie próbuj Ja jednak kupiłbym inną stację gdzie jest szeroki wybór grotów. Nie wiem też czy jesteś nałogowym lutownikiem, maniaklanym mrygaczem, czy może lutujesz w Boże Narodzenie, Wielkanoc i czasem Śmigus Dyngus

_________________
Wysłane z nowego ATB 1.05beta + ATB ETHERNET

Niestety kolega NIEBO ma rację, zobacz sobie technologię wykonania grotów przez PACE, to wielowarstwowe groty. miedź jest tylko rdzeniem. Po paru "lutowaniach" miedź szybko się wypłucze, znam to z starych piłowanych w ruskich lutownicach grotach. Od biedy można użyć mosiężnego dużo bardziej trwały, podobnie jak w pistoletówce .

Oki, rozjaśniliście mi wiele rzeczy związanych z grotami... do tych toolcraftów znalazłem grot ścięty le czy ma to wgłębienie to nie wiem. Ja na razie lutuje bardziej z potrzeby na potrzeby doświadczeń i urządzeń prototypowych, ale w planie jest coś masowego w dalekiej przyszłości, i może do tego czasu dorobię się sprzętu sprawdzonego ...

Przeglądając dziś znany portal aukcyjny natrafiłem na takie cudeńko:
http://allegro.pl/zestaw-do-smd-topniki ... 46612.html
Ktoś miał do czynienia z takim zestawem?
Myślę że to jakaś kicha bo za 10zł to nie może być nić dobrego, ale czasami można się miło rozczarować

_________________
sig off ;(

Powiem że na poczatek albo sobie kup topnik polecany w poradniku Mirka, albo TSF 6502 , poczatkujacy robia typowy błąd zastepujac wszystko tanimi zamiennikami. Lutowac SMD mozesz nawet kalafonia rozpuszczona w izo albo denaturcie, ale jednak na poczatku radze sie trzymac ścisłej receptury.

Wysłane z mojego XT910 za pomocą Tapatalk

Czy opłaca się za 235zł kupić stację lutowniczą Xytronic LF389D 60W? A może lepiej dopłacić i za 345zł kupić Xytronic 80W LF1600ESD?

Z własnego doświadczenia powiem, że więcej mocy=lepsze "lutowanie" tj. większa stabilność temperatury przy większej ilości punktów lutowniczych lutowanych jeden po drugim.....
O xytronicu nie mam dobrego zdania, co prawda używałem go jakieś 8lat temu ostatnio, ale mam z nim bardzo złe doświadczenia.
Kiepskie groty, toporna rączka, toporne zmienianie grota, zacinający się gwint od mocowania grota.....
Rozlutownica to była jakaś parodia. Wiecznie się zapychał filtr cyny, trzeba było rozbierać całą rączkę brrrrr.....

Paskudztwo, obrzydlistwo .

A ja właśnie zatęskniłem za xytroniciem, bo kiedyś miałem przez jakiś czas 369D, i to była bajka w porównaniu do chińskich lutownic. Teraz mogę sobie wybrać prezent w takich mniej więcej kwotach, i dlatego zastanawiam się czy nie kupić sobie lepszej stacji lutowniczej, tylko właśnie nie mogę się decydować co, dlatego prosiłbym was o pomoc w wyborze.

Jeżeli masz z xytronikiem dobre doświadczenia to się nie zastanawiaj. Z tego co się dowiadywałem podnieśli jakość wyrobów w stosunku do tych 10lat temu .

Najważniejsze to być zadowolonym z narzędzi. Doskładaj, a nie pożałujesz. Sam się cieszę, że nie rzuciłem się na pierwszy lepszy oscyloskop cyfrowy, tylko urabiałem zarząd przez rok na PACE, a potem teka DPO2014. Na zasadzie kropla drąży skałę .

stary za 350zł kupisz coś lepszego..

_________________
sig off ;(

A mógłbyś podać jakiś konkret? Bo wiesz, jak bym wiedział co to bym tutaj nie pisał... poza tym jestem chyba bardziej skłonny kupić 389d za 235zł, tylko właśni nie wiem czy nie dostane czegoś lepszego za podobną cenę, dlatego też tutaj się pytam czy używacie jakiś lutownic w podobnej cenie i czy jesteście zadowoleni.

opisz wymogi to coś dobierzemy :] ale to wszystko zależy jakie stawiasz oczekiwania od stacji :]

_________________
sig off ;(

Ja używam Solomona SL-10 za niecałe 200zł i żyję. Lutuje mi się dobrze. Groty są tanie.

Ta 389d chyba też będzie tania w użytkowaniu. Sterowanie cyfrowe, więc lepsze niż u mnie. W tych pieniądzach chyba wszystko idzie prosto z Chin, więc nie ma co się rozwodzić za dużo
Wiadomo, że to nie będzie Weller, a nawet Elwik.

Chciałbym stacje do lutowania od święta, mile widziana minifala, żebym mógł bezproblemowo polutować atmegę w tqfp, żeby mi się lepiej lutowało niż teraz chińczykiem. Cena najlepiej do 300zł, al mile widziane okolice 200zł.

http://allegro.pl/procesorowa-stacja-lu ... 24975.html np taka zd931 cyfrowa tania w utrzymaniu parę osób posiada tutaj popytaj co o niej sadza i dużo tańsza

ja mogę polecić zhaoxin 936D.. może coś z ayoue...

_________________
sig off ;(

Tej zd-931 jeszcze raz się przyjrzę (zwłaszcza możliwości dokupienia grotów) choć już ją oglądałem. Co do zhaoxina... mam 868d (2w1) i stwierdziłem że xytroniciem 369d lutowało się dużo dużo lepiej.