Co to za płytki stykowe robią..

Wszytko dobrze Kolego Marcine, ale skąd bierze się wtedy napięcie na procku gdy wypięty jest programator? Proszę odpowiedz.
A co do Twojego zdjęcia i eksperymentu to się zgodzę, ale musisz wiedzieć ze są różne stykówi i różne połączenia wew. Ja ma taką gdzie trzeba zrobić aż 8 takich bigielków. A u kolegi Hampr może jednak nie trzeba.

_________________
sig off ;(

Ha,Ha Eureka!
Specjalnie "zapomniałeś o zworkach" zapewne dla demonstracji

_________________
sig off ;(

Co prawda mam inny programator ale nie podpiąłem przewodu VCC programatora a płytkę i proca zasiliłem z 7805 ... i wszystko działa ....

(Są tam pozostałości po prototypie, ale nie podłączone do procka w żaden sposób)

_________________
50 znaków Atnela ....

@acid3, ale owinąłeś tego chinola, zimno mu było czy jak?

_________________
Migracja z punktu B do punktu C
Pozdrawiam

@matw - zwarcia robił czasem ....

_________________
50 znaków Atnela ....

Dobra poskładajmy wszystko do kupy. Zworki są, zasilacz (7805) jest, płytkę przedzwoniono wszystko jasne.

Według autora sutuacja ma się tak:

1. Procesor włożony w płytkę stykową.
2. Podłączone piny zasilania.
3. Podłączone linie ISP programator <-> procesor.
4. Podłączone GND programatora z GND procesora.
5. Podłączone +5V z programatora do Vcc procesora.
6. Program mkAVRcalculator prawidłowo rozpoznaje procesor.
7. Odłączone +5V z programatora od Vcc - zdjęta zworka, wyciągnięty przewód.
8. Masa programatora połączona z masą procesora.
9. +5V z zasilacza (7805) podłączone do Vcc procesora.
10. Zasilanie zewnętrzne podłączone do zasilacza (7805).
11. Program mkAVRcalculator NIE rozpoznaje procesora, występuje błąd RC-1.

Co może być przyczyną wystąpienia błędu RC-1:

a). złe połączenie linii ISP;
b). złe/błędne zasilanie;
c). źle ustawione taktowanie, błędna częstotliwość kwarcu, albo kwarc nie podłączony!

z tych opcji należy usunąć a i c.

Linie ISP są dobrze podłączone, bo przy zasilaniu z programatora jest w porządku.
Taktowania i kwarcu też nie ma się co czepiać, bo przy zasilaniu z programatora działa.

Pozostaje błąd w zasilaniu...

Kolego Lukasz89, może kolega Hampr ma taką samą płytkę jak Twoja...?

Hampr, acid3: w tych stykówkach masy i VCC są łączone lub czasami nie są w 2-3 miejscach, w tej konkretnie stykówce połączenie wygląda, że jest tylko na środku... ponieważ są problemy z działaniem układu, widać też, że zasilanie z 7805 jest na lewej połowie a zasilanie z USB na prawej połowie... to ja bym jednak założył dla świętego spokoju 4 zworki na środku płytki, by mieć pewność, że nie jest to problem z ciągłością linii zasilania i masy. Podobnie z połączeniem linii między górą i dołem po prawej stronie płytki (po lewej widać, że jest).
Tak dla świętego spokoju oczywiście, by wyeliminować potencjalne źródło błędów
Ja tak robię i jakoś na działanie układu na stykówkach nie narzekam

To podciąganie resetu do VCC przez rezystor też wygląda jakby było podłączone do nóżki 2 zamiast do 1.

To, że jest problem z zasilaniem to wiadomo Jak zobaczyłem opis problemu to zaraz mi zaświtało, że nie podłączone szyny zasilania. Ale skoro autor tematu twierdzi, ze mam napięcie zasilania na procku w momencie odłączenia programatora to jakim cudem szyny są rozwarte w połowie lub na 1/3 i 2/3 długości (lub jeszcze inna kombinacja). Dlatego Kolego Marcinie uważam, że autor nie posiada takiej płytki jak ja ani Ty.
Może problemem jest kiepskiej jakości zasilanie ?

_________________
sig off ;(

Może chociaż jakiś LED + opornik na zasilaniu przy uC sygnalizował by czy jest napięcie.

_________________
https://www.instagram.com/myfirstquadcopter/

Śmiem twierdzić, że tego zasilania nie ma wcale. Nawet jeśli szyny na płytce są ciągłe.

Jak Mirek mówi w swoich poradnikach wideo, "zawsze jak mam jakiś wolny pin - podłączam jakąś diodę - żeby mnie informowała czy procesor żyje".
Dlaczego autor nie zmierzy napięcia z tego stabilizatora? Jak już nie chce mierzyć, niech wetknie diodę, która zasygnalizuje napięcie na szynie zasilającej...
Ale nie, bo poco...
Poradniki wideo oglądam po kilka razy i za każdym razem wyłapuję coś nowego. Pierwsze trzy już niedługo będę mógł cytować jak mantrę

Kiepskiej jakości zasilanie... no... jak 78-cośtam ma zbić napięcie z 12V do 5V... powtarzam się... straszne męczarnie ma ten scalaczek...

Owszem może i go nie ma, ale powtórze to ostatni raz. Autor twierdzi, że w momencie odłączenia programatora układ ma zasilanie a procek wstaje co sygnalizowane jest pewno przez diody. Autor pisał wielokrotnie, że mierzył napięcie.

_________________
sig off ;(

Obie szyny sprawdziłem LED'em, wszędzie jest zasilanie niezależnie od jego źródła.
Zbudowałem więc obwód od początku z tą różnicą, że nie podłączyłem rezystora na pin 1. Teraz przy zasilaniu z zasilacza układ nie działa, a działa na zasilaniu z USB. Zmierzyłem więc napięcie na podawane na pin 1(RESET). Gdy zasilanie jest z USB wynosi ono ~4.2V natomiast gdy działa zasilacz napięcie na tym pinie wynosi ~2V.(czyli uC jest cały czas resetowany, tak?)
Teraz pytanie czym może to być spowodowane?

no niestety kolego Hampr ... u mnie po odłączeniu rezystora resetu od VCC dalej działa ( VCC programatora "wisi" )...

_________________
50 znaków Atnela ....

Sprawdź miernikiem ten rezystor może jest uszkodzony.

_________________
https://www.instagram.com/myfirstquadcopter/

@kurnachatka rezystora już nie ma, bez niego układ i tak powinien działać

@acid3
czyli 'jeżeli by było dobrze podłączone to by działało'
L7805 jest podłączony zgodnie z http://users.ece.utexas.edu/~valvano/Datasheets/L7805.pdf(nie dawałem kondensatorów) i podaje na wyjściu ~4.8V, do pinów procesora 7 i 20 jest podłączone VCC, do pinów 8 i 22 GND, dodatkowo na piny 27 i 28 są podpięte LED'y przez rezystor

Kolego Hampr ... nie wiem co więcej można powiedzieć w tym temacie ...

Tak jeszcze gwoli ścisłości : Ten rezystor do resetu powinien tam być i jest tam bardzo potrzebny. Ja odłączyłem go tylko żeby sprawdzić jak zachowa się układ - z nadzieją że nie zadziała i będzie miejsce do "przeszukania" ....

_________________
50 znaków Atnela ....

z podpiętym rezystorem(pin 1 i VCC) diody mrugają niezależnie od zasilania, ale przy zasilaniu zewnętrznym mkAVR wyrzuca ciągle ten sam błąd

e. czyli tak jak było wcześniej

Tak ma być, bo jeśli nie dasz rezystora to uC może się resetować w niekontrolowany sposób.

A może obejrzyj i posprawdzaj dokładnie programator .... Może cos tam jest nie tak ...

Spróbuj wyjąć przewód VCC i zostawić zworkę, potem włozyc przewód i wyjąć zworke , itp . moze to jakoś pomoze ...

_________________
50 znaków Atnela ....

Znaczy odłączyć zasilanie ale zworkę zostawić założoną i wtedy sprawdzić czy działa albo zostawić przewód podłączony, ściągnąć zworkę i sprawdzić? Dopytuje się bo nie chciałbym uszkodzić programatora, bo zawsze było mówione, że kabel ma być odłączony i zworka zdjęta

Mam już tylko taki pomysł ... nic innego nie przychodzi mi do głowy ... jeśli w instrukcji jest napisane że tak nie wolno , to oczywiście nie powinieneś tego robić ...

_________________
50 znaków Atnela ....

W żadnym wypadku tak nie podłączaj, że będziesz miał zasilanie z obydwóch stron, tak nie wolno!

Ja skupiłbym się na twojej sekcji zasilania, podmień może stabilizator na inny egzemplarz i obowiązkowo daj kondensatory 100n na jego wejściu i wyjściu, to jest niezbędne minimum, przy procesorze także 100n między VCC a GND.


Edit: podaj jeszcze jak masz ustawione FuseBity.

Edit2: polecam do poczytania ten artykuł: http://mirekk36.blogspot.com/2012/12/fi ... wazne.html

_________________
Migracja z punktu B do punktu C
Pozdrawiam

Jeśli dokładnie przeczytasz to w żadnym wypadku nie będzie zasilania z dwóch stron.

_________________
50 znaków Atnela ....

Sorry moja wina, nie doczytałem dokładnie

Wg. mnie samo zdjęcie zworki zamyka temat, nie trzeba nic cudować z przewodami, choć w tym akurat przypadku, gdzie sprawdzone już niemal wszystko, to nawet może przeciąg w pomieszczeniu mieć znaczenie

_________________
Migracja z punktu B do punktu C
Pozdrawiam

A ten zasilacz 12V jest 100% pewny ?

Spróbuj może zasilić go z innego źródła np. płaska bateria 4,5V nada się jak ulał.

_________________
https://www.instagram.com/myfirstquadcopter/

ZAZNACZAM ŻE MAM INNY PROGRAMATOR I DZIAŁAM NA WŁASNE ŻYCZENIE.

Właśnie sprawdziłem czy zasilony z obu stron będzie działał - działa nic nie śmierdzi nic nie wybuchło

Przy stabilizatorze nie dałem żadnych kondków - działa.

Przy procku nie ma nic oprócz :
1. Zasilanie tylko 7 i 8 pin - raz z 7805, drugi raz z obydwu stron
2. MOSI MISO SCK
3. RESET z programatora
4. GND z programatora

Na prawdę nie mam już pomysłów ...

Chodziły mi po głowie kabelki bo tak miałem kiedyś, ale skoro kolega piszę że po podpieciu VCC programatora wszystko jest OK to raczej nie to ...

_________________
50 znaków Atnela ....

@matw co do filtracji zasilania to wcześniej ona była i nic to nie zmieniało, co do artykułu to już go czytałem i wiem, że tak powinno być, wyciągnąłem kondensatory żeby być pewnym, że to one czasem czegoś nie robią(chociaż sam nie wiem co mogły by robić ). Fusebity są ustawione na wewnętrzny oscylator 8MHz 0xE4 0xD9 (mam nadzieje że dobrą cześć podałem)

@Rychu używam zasilacza impulsowego 12V i nie nie jestem go pewny ale przy działającym układzie miernik pokazuje mi w miarę stabilne 4.8V

@kurnachatka co do zasilenia baterią, poszukam, może coś znajdę

e.
W obu przypadkach(założona zworka ale odłączony kabel do VCC oraz zdjęta zworka i podłączony kabel do VCC) układ działa i uC daje się odczytać mkAVR

e2.
czy któreś z tych połączeń może spowodować uszkodzenie programatora? Zakładam, że lepiej by było założyć zworkę i zostawić kabel niepodpięty niż na odwrót

Więc teraz co nie działa i w czym jest problem ... Bo w takim przypadku zasilasz układ tylko z 7805 ...

_________________
50 znaków Atnela ....

teraz nie ma problemu, zastanawiam się tylko który przypadek będzie dla programatora bezpieczniejszy(czy zdjęta zworka + podłączony kabel czy na odwrót)