Do obsługi LCD soft Mirka i działa ok.
Funkcja zczytywania stanu klawiatury odpalona bezpośrednio w main chodzi bez zarzutu, analogicznie samo przerwanie odpalone "pojedynczo" w main działa też prawidłowo.
Po połączeniu razem przerwanie INT0 nie włącza czytania klawiatury .... Weźcie pod uwagę że to jedne z pierwszych programów więc trywialne błędy całkiem możliwe.
Oczywiście kompilować się kompiluje ok ale nie działa ....
Będę kombinował sam ale może jakaś podpowiedź chociaż ....

No nie działa bo zakomentowałeś całą pętlę gówną w funkcji main() ... więc program po włączeniu od razu kończy działanie ... a tymczasem w totalnych podstawach C, w BB masz napisane, że taka pętla musi być - więc ją odkomentuj przede wszystkim, może być nawet pusta

no i źle listing wstawiłeś - zajrzyj tutaj: topic7402.html jak to się robi ok?

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Kolego według mnie zły pomysł wykonywać to " scankbd()" w przerwaniu.

_________________
Przewodnik|Sterownik akwariowy

Usuń tą linię nr1, bo ciężko się tak czyta kod (wszystko jest zakomentowane).

a ja widzę i we while i w przerwaniu funkcję

scankbd();

co prawda we while zakomentowane ale i while(1) zakomentowane więc nie zadziała ci program

na początek zamiast odkomentowywać całe while zrób tak:

while(1);

i na samej górze 1 linia również ci broi.

_________________
Usługi druku przestrzennego - www.drumik.pl

Sorka za "zakomentowaną" pierwszą linie , źle wkleiłem listing z Eclipsa ....
Już poprawiłem ... zwaliła mi się Rodzinka więc nie mam jak posiedzieć teraz , jak pójdą sobie zaglądnę ....
na spokojnie przemyślę Wasze uwagi i spróbuję poprawić uwzględniając Wasze sugestie ...

Wklejam jeszcze raz z małymi poprawkami. Powiem do czego doszedłem a do czego nie ....
Więc jest tak :
Po resecie i wciśnięciu dowolnego klawisza startuje przerwanie i funkcja scankbd(void) coś tam robi
ale numeru klawisza nie zwraca. I teraz uwaga... bo będzie cud
Jak wywołam INT0 "ręcznie" czyli dam masę na moment na pina, funkcja się "naprawia" i od tego czasu
już prawidłowo odczytuje i wyświetla na LCD numery klawiszy ....
Wydaje mi się że sam kod funkcji jest w miarę ok bo jest stosunkowo prosty i w main samodzielnie działa ok.
Tak intuicyjnie przez skórę czuję że coś może być na rzeczy z inicjowaniem zmiennych i tym co się z nimi dzieje podczas obsługi przerwania ...
Przeczytałem na ten temat parę zdań w rozdziale o sterowaniu Ledami w BB Mirka i o przedrostku "static" ale za mało wiem jeszcze, żeby to świadomie analizować.
Generalnie podsumowując mój problem można to ująć tak :
co trzeba zmienić w funkcji która samodzielnie w main działa prawidłowo ale wywołana w przerwaniu działa wadliwe ?

Nie wiem czy nie czasem tak

http://mirekk36.blogspot.com/2011/08/test.html

z volatile i static próbowałem, niestety odczytywanie stanu klawiszy zaczyna działać dopiero po "twardym INT0" czyli zwarciu "z ręki" ....
zobaczę zaraz ten artykuł .... dam znać jak sprawdzę do czego doszedłem .... idę czytać

Dziwne ... po wciśnięciu klawisza odczytywane jest jego numer ale wygląda na to że program "nie wychodzi" z tego przerwania ..... tak jakby obsługa przerwania działała jak:

while(1)
{
obsługa przerwania
}

Doczytam jeszcze trochę ... a rano spróbuję napisać programik odczytujący klawisze ale bez pętli żeby wywalić zmienne ... zobaczymy jak ten będzie się zachowywał w przerwaniu

Wygląda na to że kod obsługi przerwania powinien być bardzo "zwarty" i nie należy w nim umieszczać odwołań gdzieś "daleko...."

Uparłem się że rozwiążę problem z prawidłowym odczytem klawiszy klawiatury matrycowej w przerwaniach i rozwiązałem.
Problem okazał się dość zakręcony i bardziej natury elektronicznej niż informatycznej, układ zachowywał się się dość dziwnie ....
Teoretycznie wszystkie bloki w mikrokontrolerze są taktowane i synchronizowane zegarem.
Okazuje się jednak że bufory portów wprowadzają jakieś małe opóźnienia przy wystawianiu i odczytywaniu stanów pinów z zewnątrz.
W przypadku programu u mnie okazało się że kiedy wystawiam bajt na port zewnętrzny B i od razu próbuję go odczytać nie dało się tego zrobić prawidłowo .....
Niestety nie znam innej metody na krótkie opóźnienie więc wykorzystałem pomysł z wprowadzeniem operacji NOP w asemblerze, wstawiłem volatile bo kompilator
kasował NOP bez volatile. Okazuje się też że różne mikrokontrolery mają to opóźnienie w buforach różne ... W ATmega 16 u mnie taktowanej 8MHz zegarem musiałem wstawić
4 NOPy żeby port czytał poprawnie a w ATmega 8 wystarczą 2 NOPy
Poniżej prosty i działający kod wykorzystujący przerwanie co ok. 1/50 sek z 8 mio bitowego timera.