Mam problem serwami TowerPro MG995. Mianowicie przy sprawdzaniu kątu obrotu wału w zależności od wypełnienia sygnału natrafiłem na dziwne zjawisko: zmieniając wartości przy górnej granicy (przeskok o parę lub paręnaście stopni) serwo nie potrafi dojść do zadanego położenia bez oscylacji np. pokręci się chwilę wokół starego położenia i przejdzie do nowego albo zacznie się poruszać w stronę celu i wykona kilka oscylacji zanim się zatrzyma. Jest to o tyle dziwne, że przy ruchu od minimalnego do maksymalnego wychylenia takie zjawisko występuje bardzo rzadko, a przy małym wypełnieniu się nie zdarza. Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu
Korzystam z timera2 atmegi32 generując przerwanie co 0,02ms:






Wartość pwm ustalam z konsoli.

Witam
Może coś pomoże gdy "podłubiesz" przy OCR2 ? +/- 3 - miałem takie serwo co nie chciało mnie słuchać gdy podawałem mu wyliczone wartości.

Pozdr.

Ogólnie wygląda to tak, że serwo nie porusza się (nominalnie) od ogranicznika do ogranicznika. W środku serwa znajduje się potencjometr który informuje o położeniu wału i to on determinuje nam kąt. Często bywa tak, że w skrajnych położeniach serwo drga i to właśnie za sprawą odczytu położenia a nie kwestii programowej. Ja zawsze stosuje serwa które mają max kąt wychyłu trochę większy niż mi potrzeba. I problem naturalnie znika. Czasem jak potrzeba zwiększyć kąt wychyłu można rozebrać takie serwo i dolutować do potencjometru jeszcze rezystor szeregowo i ew. spiłować ogranicznik . Niestety spada nam wtedy efektywna rozdzielczość, ale coś za coś.

_________________
"Actum ne agas!"

Wartość OCR2 wpisuję w konsoli i przesyłam przez rs232, więc dowolnie i dokładnie zmieniam wypełnienie, ale ciągle jest to samo. Spróbuję jeszcze zmienić okres sygnału, może to coś pomoże
To wszystko wiem, ale gdyby to był ten problem to przy małych kątach byłoby chyba to samo prawda?

Co to znaczy "małe" kąty?

_________________
"Actum ne agas!"

źle się wyraziłem - przy małym współczynniku wypełnienia

Rozpisując to na kąty to opisany przeze mnie przypadek wygląda tak. Zakładamy że mamy serwo +/-90st. Od 0st do -85st działa ok oraz od 0st do +85st działa ok a w tych skrajnych 5 stopniach na obie strony (a czasem na jedną) drży. Czyli gdy jestem blisko wypełnienia długości 1ms i długości 2ms

_________________
"Actum ne agas!"

Jak tylko wrócę do domu to sprawdzę zakres przedziału, gdzie nie działa jak trzeba. Wtedy się okaże czy to rzeczywiście wina serwa czy coś w programie

Napisz mi jeszcze o swoich czasach abym Cie zrozumiał bo odkryłem w pierwszym poście , że przerwanie wykonujesz co 0,02ms czegoś chyba nie kumam do końca. Zakładam, że wiesz ale też napiszę. Serwo powinno dostawać taki przebieg: w każdych 20ms podajesz impuls zależny od oczekiwanego kąta czyli od 1ms do 2ms.

__|"""""|_____|"""|______|"""|______

-> ___ 20ms __ <--- ----->1-2ms<---

_________________
"Actum ne agas!"

Przerwanie co 0,02ms * 1000 = 20ms. Z czasami wiąże się inna ciekawe rzecz, ponieważ "najmniejszy kąt" jest dla wartości pwm = 65, a największy dla ok. 240.

Ok wygląda to dobrze bynajmniej w teorii najlepiej sprawdzić to na oscyloskopie wtedy jest pewność, że sygnał jest ok.

_________________
"Actum ne agas!"

no tak, ale nie mam oscyloskopu, a dostęp do niego mógłbym mieć pewnie dopiero we wrześniu

Witam
Pisząc
chyba się "przejęzyczyłeś" ( ) - OCR2 odpowiada za długość przebiegu ( okres ) nie wypełnienie.

Pozdr.

przejęzyczenie zmieniam wartość pwm, a nie OCR2.
Niestabilne dochodzenie do pozycji zaczyna się od wartości pwm = 180 do 240 -> prawie 30% całego zakresu ruchu, więc to raczej nie wina serwa

...więc ponawiam: zmień troszkę OCR2
A jak z zasilaniem - wydala? ( troszkę brzydko ).

Pozdr.

P.S ... a co ten temat ma wspólnego z DIY ??

do lochu ...

_________________
Zbuduj swój system [url=https://helion.pl/ksiazki/w-labiryncie-iot-budowanie-urzadzen-z-wykorzystaniem-ukladow-esp8266-i-esp32-andrzej-gromczynski,wlablo.htm#format/d]IOT[/url]

dołożyłem kondensator przed serwo, zmniejszyłem OCR o 1 i błędy takie jak wcześniej są sporadyczne. dziękuję za pomoc