Witaj Mirku! Witaj zacna drużyno forum ATNELTo mój pierwszy wpis na forum więc pragnę się nisko pokłonić! WITAJCIE
Na początku powiem, że bardzo żałuję, że ominęło mnie całe to wyczekiwanie na książkę numer dwa. Ba - dopiero od kilku dni wiem o istnieniu tego forum i kontynuacji książki (niezłe tempo Mirku - tak trzymaj
). Niestety jestem w posiadaniu dopiero pierwszej części, a i tej (wstyd się przyznać) jeszcze nie przeczytałem, a już nie mogę doczekać się drugiej
Czytając ten i inne wątki conieco wgryzłem się już w to forum i ociupinkę wiem kto jest kim ... i już mam pewne zdanie na temat niektórych użytkowników. Jestem mile zaskoczony postawą moderatorów i szczerą chęcią pomocy co jest od zaraz wyczuwalne. Poprostu jest tu zupełnie inaczej niż na ele....da.pl Bardzo podoba mi się styl pisania kolegi SunRiver - uwielbiam wprost czytać takie "nieco" epickie teksty:
SunRiver napisał(a):
Odebrałem więc zmyślnie zapakowaną i zapieczętowaną lakową pieczęcią
przesyłkę ..... wykonałem kilka gestów w stylu ninja po skoncentrowaniu czakry przystąpiłem do gen-jutsu - sztuka otwierania przesyłek
Hmmm... albo jakiś wyczerpany byłem albo głupi i naiwny ale po precyzyjnym cięciu 200 letnią katana nic się nie wydarzyło
Twarda sztuka była w trzeciej rundzie dopiero padła
i oczom ukazała się Zielona okładka najnowszej książki naszego zacnego mistrza Mirosława.
Zatem z należyta czcią i honorem delikatnie zerwałem pieczęć i otworzyłem pierwszą stronę .
I publicznie pragnę w tym miejscu podziękować za piękny skądinąd wpis dokonany odręcznie błękitna krwią długopisu
Po czym po dłuższej chwili zadumy i małej czarno-białej retrospekcji , ze wzrokiem wygłodniałego sępa rzuciłem się na zawartość
w locie i bez zastanowienia zachłysnąłem się wchłoniętą wiedzą i po przerzucaniu w bezsensownym amoku wchłaniałem coraz większe ilości
prastarej wiedzy.
Zaiste Mistrzu Mirosławie przeszedłeś samego siebie ... skruszony natłokiem danych stwierdzam iż zaiste godzien nie jestem by oddychać tym samym co i ty powietrzem, a co dopiero mistrzem być zwanym, a tego co inaczej prawi wyzywam na walkę pieszą lub konną
Podoba mi się gdy umysły ścisłe (elektronicy, informatycy, programiści... ), operują w tak zgrabny sposób językiem polskim. Mam nadzieję SunRiver, że i w Twojej książce zostanie ten styl zachowany (czy tam tomiku poezji
). Nie chcę porównywać, ale styl podobny do Ś.P. Zbigniewa Raabe z EdW ... może kojarzycie artykuły sprzed 10ciu lat.
Drogi Mirku jeszcze raz Ci dziękuję z trud włożony w wydanie obu książek ... teraz to już z górki żeby zaistnieć w EMPIKu
mirekk36 napisał(a):
A jako przykład podam, że np hurtownie duże - książek, które obsługują taką sieć jak Empik - nawet nie gadają z takim pikusiem wydawnictwem co to ma w swojej ofercie tylko jeden tytuł .... byłem w szoku ale to prawda - nie wiem dlaczego taka polityka. Musiałbym mieć minimum trzy tytuły żeby ta hurtownia się ew. zainteresowała współpracą.
Toż to tylko pozostaje wydać ŻÓŁTĄ książkę, a gdzie tu jeszcze fioletowa
. Za niedługi czas cała półka w EMPIKu Twoja będzie - ja to wiem
Jeszcze się będą te hurtownie biły o Twoje pozycje - zobaczysz, że to stanie się jawą!
W dalszej części tematu widzimy dwie baaaaardzo sympatyczne postacie
Moja MAŁA pięciomiesięczna pocieszka (czyli osóbka, która często wywołuje "przerwanie" róznego typu, ale zawsze o bardzo wysokich priorytetach
)też pragnie dołączyć do tego zacnego grona. Nawiązując do:
rezasurmar napisał(a):
No i reklama jak się, patrzy. Język C pasja programowania - nawet 4latki czytają
.
dodam coś od siebie:
Uczę się języka od podstaw... ... zaczynam od C
I tym - myślę miłym akcentem - chciałbym zakończyć to przywitanie
Pozdrawiam!Krzysztof NIEBO!™ z Poznania
P.S. W nawiązaniu do powyższego pozwoliłem sobie nazwać Cię kolegą ... kolego SunRiver