Wiesz to jak z samochodami, są tacy co będą zadowoleni z Tico, a są tacy co by do tego za żadne skarby nie wsiedli
...
Podobnie jest z miernikami, na eevblog jest fajny filmik pokazujący jak to jest z tymi "tanimi" chińskimi miernikami, powiem tylko, życie jest jedno. Chińskie plastik fantastik w 99% nie mają żadnych zabezpieczeń, wsadzić to to do 230V na innym zakresie (zdarza się w ferworze walki) i wizyta w szpitalu gotowa.
Lepszy prostszy miernik firmowy, niech nawet będzie produkowany w chinach, ale nie przez nich projektowany.
Znowu z innej strony firma np. azjatycka RIGOL, początki mieli kiepskie, ale teraz wyższe modele wiele nie ustępują takim Tektronixom, HPekom, Lecroy (który też wypuszcza buble szczególnie tych tańszych modeli).
Powtórzę jeszcze raz, miernik kupujemy na lata. Swój pierwszy multimetr cyfrowy kupiłem za roczne oszczędności, służył mi 7lat, był to jeden z pierwszych automatów, kosztował naprawdę sporo. Uwaliłem go dopiero pracując w drugim serwisie RTV, niestety omskła mi się ręka przy pomiarach na podstawce kineskopu i zamiast zmierzyć 300V na katodzie, sonda wylądowała na 5kV, pierwsze takie spotkanie miernik przeżył, ale po jakimś czasie niestety powtórzyłem ten sam błąd i było po nim......
PS. Metexa z seri 3xxx mam już ok 10lat, po za problemem z klawiszem PWR, nadal działa i całkiem dobrze mierzy, tj. nie ma odchyłek pomiarowych po tych 10latach większych niż wynikających z dokumentacji.
Sanwa PC5000 którą już męczę 6lat bardzo intensywnie, też działa bez zarzutu.....no a teraz na co dzień korzystam z Fluke 289 - ale to już inna liga.
W swoich zapasach miernikowych mam jeszcze CHY87 (chyba bo dokładnie nie pamiętam modelu). Jest troszkę "przygrzany" na zakresie 400V AC, ale pomiar jest w granicy błędu miernika. Trzymam go bo ma pomiar L.
http://www.eevblog.com/2009/04/29/eevbl ... ters-suck/Tzw, 20zł unita kupiłem ojcu do mierzenia napięcia akumulatora i by miał buzzer i tylko do tego się ten miernik nadaje. Niestety droższe unity nie są wiele lepiej zrobione......