Taktyk napisał(a):
A tutaj na zdjęciu pcb UT71D:
W prawym dolnym rogu pod ekranem jest chip LSD0007 - MSP M430F149. Podobno identyczny jest w Fluke 287/289. Dodatkowo ekranowana jest tylna obudowa urządzenia, w Fluke ekranu nie zauważyłem. Jestem zdania, że w przypadku multimetrów nie trzeba przepłacać a jak ktoś potrzebuje lepszą dokładność to i tak skorzysta z mierników stacjonarnych. Jeśli chodzi o trwałość, to nie mogę porównać z żadnym z Fluke, po postu ich często nie używałem. Natomiast miałem i mam do czynienia ze zwykłymi testerami Fluke T100, 120 i porównując do Unit UT15 to mogę stwierdzić, że te pierwsze nie nadają się do profesjonalnych zastosowań
- są wykonane z cienkiego plastiku i wszystko się w nich sypie - zdecydowanie je odradzam.
O którym modelu mówisz, że brak ekranu? w 287-289 jest, zresztą najlepszym testem dla miernika na "ekranwalność"
jest test z telefonem komórkowym, wybierasz numer najlepiej do BOA i podczas pomiarów na wszystkich zakresach objeżdżasz komórką po mierniku, czy trzyma pomiar
.
Co ciekawe pierwsze wersje Fluka 87V odlatywały, ale po kilku miesiącach zrobili akcję z wymianą na nowe, zmienili układ ścieżek i parę elementów dodali i się uspokoiło.
Co do podświetlania, w sanwie PC5000 jest na tyle kontrastowy wyświetlacz, że nigdy nie potrzebowałem podświetlenia, zresztą w sanwie go i tak nie ma
.
W fluku jest regulowane dwustopniowe, można je nawet na 30min ustawić, niestety to jest wada graficznych wyświetlaczy w mierniku, że trudniej dostrzec z odległości pomiar.
W starych metexach są fajne wyświetlacze o zielonym podłożu, bardzo dobra czytelność.
Agilent znowu stosuje negatywa oleda.
PS. Co do dziwnych pomiarów na najniższej rezystancji, dobrze jest wymienić kable na jakieś porządniejsze, chińczyki niestety mają chyba deficyt miedzi i strasznie oszczędzają na kablach. Za 25-35zł można już kupić fajne kabelki do miernika. Przy pomiarach niskich rezystancji przydaje się funkcja REL w mierniku.