Co mi tam,
Elektroniką zajmuję się od 12-13roku życia, wcześniej głównie chemia (wiem wcześnie zacząłem).
Ogólnie przez chemie były większe straty i smród w domu
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
;).
Dzięki temu, że mój dziadek i brat mojej mamy zajmowali się elektroniką to jakoś poszło.
Do szkoły nie miałem szczęścia, chciałem skończyć zawodówkę RTV w Katowicach, ale w przełomie 93/94 zostały wprowadzone jakieś durne przepisy, że pracodawca przyjmujący praktykanta musi mieć ileś tam godzin kursu pedagogicznego czy innego debilizmu i praktyki trafił szlak. Wylądowałem w ZDZ na kierunku "operator obrabiarek skrawających", dzięki temu tokarki, frezarki itp, nie są mi obce
![Szczęśliwy :)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
. Potem poszło już po kierunku, technik pneumatyk-hydraulik, czyli ZEG w Tychach, 3lata wieczorówki + matura
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
Na początku technikum zacząłem pracować w serwisie RTV czyli w okolicach końca roku 96. Pod koniec pierwszego roku z jako-takim doświadczeniem serwisowym dałem się poznać kadrze nauczycielskiej jako dobry elektronik, przez co kilka osób, łączenie z Dyrektorem szkoły "załatwiło" mi, że od następnego semestru mogę przenieść się na kierunek elektronika. Oczywiście nie dane mi było, znowu przez perypetie finansowo-ministersko-edukacyjne został zamknięty kierunek elektronika na wieczorówce, dziennie nie mogłem bo pracowałem, no i tak skończyłem kierunek Technik o specjalności automatyka pneumatyka i hydraulika
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
(miałem szczęście do długich nazw kierunków
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
).
Po maturze, jak to po maturze, człowiek zaczął się rozglądać za lepszą pracą, dotychczasowa, raczej wyglądała jak dorywcza i zdarzały się słabe tygodnie, przez co trzeba było szukać bardziej stabilnej pracy. No oczywiście na naszym wspaniałym rynku pracy w latach 99 (bo wtedy zdałem maturę). Podstawowym pytaniem na rozmowie było, a czy ma pan uregulowany stosunek do służby wojskowej. No to odpowiadałem, że będę miał odroczenie bo studia, no to kontrargumenty pracodawców były, że nie, że to kłopot, bo nie mogę w każdy weekend być dyspozycyjny istna tragedia
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
.
Wk.....wiony tą sytuacją, bo inaczej tego nazwać nie można, przekroczyłem drzwi WKU i powiedziałem, że chcę do wojska. Spóźniłem się co prawda na przyjęcie do szkoły oficerskiej, o tydzień
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
. Ale jednostkę mogłem wybrać z trzech zaproponowanych przez pełniącego funkcję komendanta WKU chorążego. Tak wylądowałem w JW Gubin
![Szczęśliwy :)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
, zajmując przez pół roku stanowisko kancelisty i przepisywacza prac magisterskich
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
. Bo to czasy były, że każdy stopień oficerski musiał mieć magistra. Popłoch wśród kardy był komiczny, każdy major musiał robić magistra
![Pokazuje język :P](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_razz.gif)
, a większość to już były "dziadki" przed emeryturą, ale cóż mus to mus
![Szczęśliwy :)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
.
Po pół roku bimbania
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
w sztabie miałem dość, po poligonie zostałem oddelegowany do swojej macierzystej kompanii, czyli Kompani Łączności, naprawiając większość sprzętów RTV na jednostce i po za nią, montowałem satelity itp. Radiostacji w ręku nie miałem, chyba, że do złomowania stare R107 bodajże.
Wojsko jakoś zleciało, pod koniec służby starałem się jeszcze dostać na UŚ kierunek Fizyka, ale niestety brakło mi kila punktów, a z racji siedzenia na jednostce nie mogłem się pojawić na poprawkowym egzaminie, a miejsca były
![Smutny :(](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_sad.gif)
.
Po opuszczeniu jakże wspaniałej jednostki
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
, po 3miesiącach poszukiwań i życia na garnuszku państwa i rodziców, znalazłem pracę w serwisie RTV (a jakże). W między czasie, wylądowałem na kierunku, a jakże Technik Informatyk na UŚ, nie skończyłem, po 2latach okazało się, że dzięki wspaniałej unii, uczelnia postanowiła namieszać w kierunkach i z specjalności Informatyka Techniczna, zrobili, Informatykę i metalurgię. Szlak mnie trafił i rzuciłem to w cholerę, miałem dosyć, wykresów, żelazo-węgiel po Technikum
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
. Następnie było WSTI Informatyka, z przerwami do.... ogólnie studiowałem 7lat, nie skończyłem, żadnego kierunku
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
. Za dużo przedmiotów nie związanych z moimi zainteresowaniami, skutecznie zniechęcało mnie do dalszego studiowania. Przez co rodzina jest bardzo niepocieszona, bo średnią miałem wysoką, a i stypendium by wpadło. I tak, algorytmy, matematyka, to 5.0, ale już programowanie w środowisku internetowym, html, java, css, itp "bzdety" kompletnie mnie nie interesowały. Nie rozumiem, dlaczego nie można wybierać przedmiotów jak w stanach. Po co mi rzeczy których nie potrzebuję, nie chcę, nie interesują mnie
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
. Dosyć tego marudzenia.
Kolejny serwis to była trochę "poważniejsza" firma. Mieliśmy podpisanych kila umów serwisowych (grundig, bel-star, telestar, trilux, tonsil). Przemęczyłem się tam przez 3lata i 8miesięcy, jeżeli jeszcze pierwsze dwa lata mogę zaliczyć do pełnych zdobywania wiedzy i doświadczeń, tak pozostałe to już była rutyna i to marnie płatna.
Pod koniec jeszcze liznąłem naprawy setek mant
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
i góry kuchenek mikrofalowych
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
.
Pełen desperacji i sporego już co by nie było doświadczenia wysyłałem CV gdzie się dało. Miałem już prawie nagraną pracę w serwisie elektronarzędzi w Będzinie (daleko od Tychów), ale po 2miesiącach od wysłania CV, odezwali się do mnie z mojej aktualnej pracy
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
, czyli Yakudo
![Szczęśliwy :)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
. Właśnie 1września minęło mi 8lat pracy.
Naprawiam głównie płyty główne z wag elektronicznych, spotykanych w większości marketów. Nasze wagi to DIGI
![Szczęśliwy :)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
, jesteśmy czołowym importerem i dystrybutorem urządzeń ważąco-etykietujacych na Polskę
![Szczęśliwy :)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
.
Praktycznie naprawiam wszystko co mi wpadnie w pracy w ręce, od wag poprzez krajalnice checkweighery, metaldetektory, sotrowniki itp. nawet czasem wpadnie jakieś ciekawsze wyzwanie w postaci X-ray
![Bardzo szczęśliwy :D](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
grupy Anritsu.
Przez 3lata próbowałem swoich sił przy naprawie laptopów (dorabiałem sobie), ale ceny spadły to i robota się skończyła
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
.
Od 1.5roku uruchomiliśmy produkcje własnych wag, głównie platformowych, ciężkich, najazdowych. Prostszych sortowników itp. co tam w przemyśle mięsno-spożywczym spotkać można. Dzięki temu co jakiś czas mam ciekawe wyzwania w postaci zaprojektowania i wykonania czegoś na wczoraj
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
.
A i park maszynowy nam się powiększa, mogę sobie przypomnieć frezarkę teraz
![Szczęśliwy :)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
.
Ogólnie rzecz biorąc stworzyłem sobie całkiem miłą posadkę w pracy, bo jako jedyny robię co robię.
Nie ma może jakiś kokosów, ale atmosfera w pracy jest miła i przyjemna (mogę słuchać swojej muzyki, bez większych przeszkód, na kolumnach albo słuchawkach
![Pokazuje język :P](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_razz.gif)
).
Podsumowując jestem jak kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję. Jedyne czego jeszcze nie próbowałem, to samodzielne układanie kafelek, ale gładzie wychodzą mi coraz lepiej
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
.
Ależ się rozpisałem, wybaczcie za trwonienie waszego czasu, ale jak już zacznę pisać.......
PS. Powiem tylko, że doba powinna mieć 36godzin, oraz, że czekam na wtyczkę bezpośrednio do mózgu, bo interesuje mnie tyle, rzeczy, że nie mam na to wszystko czasu, przez co musiałem zrezygnować z kilku hobby
![Smutny :(](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_sad.gif)
.
PS2. bym był zapomniał
![Puszcza oko ;)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_wink.gif)
, po drodze, jeszcze poznałem linuxa gentoo, nauczyłem się iptables, odzyskiwać dane, oraz doczekać się córki
![Szczęśliwy :)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
.