Witam
Pierwszy temat na tym forum, więc przy okazji chciałbym się przywitać

Mam układ pomiaru temperatury jak na rys poniżej:

Moje pytanie brzmi: jak w prosty sposób przeliczyć zmieniającą się wartość rezystancji elementu pomiarowego KTY81-210 na wartość napięcia a tym samym na odpowiadającą jej wartość ADC a co za tym idzie - temperaturę ?
Pytam dlatego bo albo ja coś źle liczę, albo nie uwzględniam czegoś a jeśli tak, chciałbym wiedzieć czego.
Mając części w domu, poskładałem układ według powyższego schematu. Schemat podzieliłem na bloki oznaczone jako A,B,C.
Bloki A i B to dzielniki napięcia, czyli:
blok A: Uwy = Uwe*(R2/R1+R2) = 5v*(1,3k/10k+1,3k) = 0,575 v
blok B: Uwy = Uwe*(R9/R5+R9) = 5v*(1,92k/10k+1,92k) = 0,805 v
gdzie wartość R9 zależy od rezystancji elementu pomiarowego czyli temperatury; do obliczeń przyjąłem aktualną wartość wskazywaną przez multimetr.
Po obliczeniach zmierzyłem napięcie za dzielnikami i wszystko się zgadza.
Układ ze wzmacniaczem wygląda mi na wzmacniacz różnicowy, chociaż zastanawia mnie kondensator w gałęzi sprzężenia zwrotnego. Jakie on ma zadanie w tym układzie ?
Przyjmując zasadę działania jak w przypadku wzmacniacza różnicowego, liczę dalej:
stosunek rezystorów wygląda tak:
(R4/R3) = (R8/R7)
więc przyjmuję że:
Uwy = (R4/R3)*(UwyB - UwyA)
czyli
Uwy = (62k/10k)*(0,805 - 0,575) = 6,2*0,23 = 1,426 v
i tu mierząc napięcie multimetrem w realnym układzie, dostaję 1,33 v co mnie zastanawia..
Czy te ~ 10mV które "zjadło" trzeba traktować jako błąd pomiarowy, zależny od multimeru, użytych elementów, itp ?
Czy metoda obliczeń którą przedstawiłem jest prawidłowa ? No i najważniejsze pyt: jeśli obliczenia są poprawne, jak to teraz najprościej i najefektywniej zaimplementować w mikrokontrolerze ?