Przeciwnik : PIC24HJ128GP502 obudowa 28 nóżkowa DIP wąska .
Czemu ten model ?? ano ma na pokładzie dosyć bogate peryferia m.in CAN , DMA, zegar RTC i to mnie zachęciło

Dokładna specyfikacja :
http://www.microchip.com/wwwproducts/en/PIC24HJ128GP502Żródło zakupu : ebay.com ok 6.8 USD za szt.
Wybrane uzbrojenie przeciwnika :- architektura 16 bitowa (1 cykl na jedną instrukcję)
- CPU Speed (MIPS) 40
- pamięć programu 128 kB
- RAM 8 kB
- Peryferia : 2xUART, 2xSPI, 1xI2C, CAN, RTC (zegar czasu rzeczywistego), IrDA (encoding and decoding hardware),LIN
- DMA 8 kanałów
- 5 x Timer 16 bitowy
- 2 x Timer 32 bitowy
- 1 x Timer dla RTC
inne nie wymienione opcje.
Zasoby wojsk własnych :- MPLAB-X IDE + MPLAB Code Configurator + kompilator XC16 pobrane ze strony producenta i zainstalowane na Linux Mint ver 17.3 Wszytko w wersji bezpłatnej, Trzeba jednak zauważyć, że kompilator w wersji bezpłatnej nie optymalizuje w pełni kodu wynikowego czego efektem jest mniej optymalny kod zajmujący więcej pamięci. Jest to jakaś wada ale mając na uwadze , że pamięci mamy sporo nie dostrzeżemy tego mankamentu w boju.
- programator PICKIT3
Pierwsze starcie : - zdobycie i rozpoznanie planów przeciwnika w tym zapoznanie się z datasheet, dodatkowymi materiałami udostępnionymi na stronie producenta microchip.com .
Wnioski z rozpoznania : o ile datasheet w wykonaniu Atmela jest lekko strawny i przyjemny w odbiorze z wyczerpującą ilością informacji o tyle w przypadku PIC-a na pierwszy rzut oka delikatna niestrawność. PIC jednak dostarcza wyczerpujące informacje w dodatkowych materiałach i to już sprawia , że czujemy się lepiej.
- ustawienie zegara : peryferia i zegar konfigurujemy podobnie jak w ARM-ach ale w przypadku PIC zdecydowanie sympatyczniej i prościej to się dzieje (przynajmniej takie mam subiektywne odczucie) . Producent udostępnia wtyczkę do MPLAB-X IDE w postaci MPLAB Code Configurator, ustawiamy tutaj dowolne peryferia za pomocą klikania i pisma obrazkowego. Zdecydowanie ułatwia to początki nauki specyfiki PIC-ów ,ponieważ wtyczka wypluwa gotowe kody konfiguracyjne i stąd możemy szybko zapoznać się np. z ustawieniem dowolnego Timera w dowolnej konfiguracji i specyfiką dyrektyw.
Wszystko fajnie i nawet pięknie ale niestety wtyczka MPLAB Code Configurator była trochę wredna i nie obsugiwała mojego wypasionego mikrokontrolera. Spis obsługiwanych mikrokontrolerów przez wtyczkę jest na stronie producenta microchip.com/mcc.
W tym momencie trochę się obraziłem na microchipa ale co począć przecież nie wyrzucę z tego powodu procka do śmieci ,będzie trudniej ale pójście na łatwiznę podobno czasami nie popłaca.
Zegar skonfigurowałem na 40 MHz przy użyciu oscylatora wewnętrznego 7.37 MHz i PLL. Co ciekawe rdzeń procesora jest taktowany dwa razy szybciej czyli 80 MHz.
Najobszerniejsze i wyczerpujące informacje dotyczące ustawienia i trybów zegara uzyskałem z materiałów dodatkowych dostępnych na stronie microchipa :
http://ww1.microchip.com/downloads/en/d ... 70308b.pdfNa początku użyłem przykładowych kodów zawartych w w/w materiałach ale kompilator był uprzejmy mnie poinformować , że niektóre fragmenty kodu są już w przestarzałej konwencji i należy to zmienić więc zmieniłem.
Poniżej kod konfiguracyjny dla ustawienia zegara .
język c
Musisz się zalogować, aby zobaczyć kod źródłowy. Tylko zalogowani użytkownicy mogą widzieć kod.
W sumie bez użycia wspomagacza w postaci MPLAB Code Generator udało się całkiem w zgrabny sposób ustawić zegar . Było miło i przyjemnie bez zacinek, wiedza była przyswajalna a materiały w szczególności dodatkowe, wyczerpujące. Warto zapoznać się z predefiniowanymi dyrektywami zawartymi w pliku nagłówkowym dotyczącym naszego mikrokontrolera (znajduje się w katalogu kompilatora XC16 ).
Reasumując wejście w świat PIC-a było zaskakująco łatwe i przyjemne, zarówno od strony softu jak i sprzętu oraz dostępnych informacji, kuszą tutaj bogate peryferia w szczególności w wersjach 16 i 32 bitowych a dla hobbystów miłe , że to wszystko w przyjaznych obudowach DIP. Dotychczas nie wychylałem się z podwórka AVR-ów ale po pierwszym ataku na PIC24 widzę, że warto .