Temat wałkowany, trochę nudny, ale potrzebuję czegoś na szybko.

Zastanawiam się nad trzema oscyloskopami 50MHz<
Siglent SDS1072CML
Rigol DS1052E
Atten GA1102CAL

Ze względów cenowych najbardziej podoba mi się pierwszy + duży ekran. Rigol jest chyba najlepiej przetestowany z tanich oscyloskopów i zebrał bardzo dużo pozytywnych opinii. Co wybrać?


Przeznaczenie: Elektronika, AVR itp. raczej cyfrówka

Bierz siglenta.

A, nie myślałeś o Hantek DSO5062, cena podobna, duży ekran. Ja niedawno taki właśnie kupiłem (a początkowo miał być Rigol ale ekran i dokładność była na niekorzyść). Póki co jestem zadowolony i na razie go nie hakuję, bo nie mam takiej pptrzeby, ale bez problemu na pasmo 200MHz się go przerabia.

_________________
http://www.sylwekkuna.com

Hmm.. no też nie wygląda źle. Co prawda mniejsza pamięć na kanał, ale 1M to i tak bardzo dużo. Czy poza możliwością przeprogramowania go na 200MHz jest jakiś jeszcze zysk przy tym modelu?

A w tym hanteku czas narastania zmienia się po unlocku?

Czy jest jeszcze jakis zysk? Hmm... Jak wspominałem ekran o duzo większej rozdzielczości względem konkurencji wygrał, bo tak to praktycznie wszystkie te oscyloskopy to jedna rodzina. Aha ta wspomniana dokładność wdaje mi się lepsza niż np. Rigola bo widziałem jakieś testy na YT i przebieg ujawniał to co nadmiernie uśredniał rigol.

_________________
http://www.sylwekkuna.com

Póki co jestem na 90% za Siglentem i zastanawiam się, czy nie wziąć go z promocyjnego zestawu z Sanwą.

Ekran w tym Hanteku podobnie jak w moim Tekway DST1102B jest lepszy niż w siglencie nie mówiąc już o rigolu. Ale cenowo siglent chyba lepiej wypada.

Szkoda, że nie ma Siglenta w zestawie z brymenem. Jakoś bardziej wolę Brymena od Sanwy.

Witaj w klubie - to też moja ulubiona marka multimetrów

Ta Sanwa dobra jest wg. opinii fachowców i parametrów jakie można wyczytać z noty. Kiedyś też się nad nią zastanawiałem ale nie ma podświetlenia wyświetlacza może to nie wada bo przecież dobry pomiar najważniejszy ale dla mnie, który głównie pracuje w nocy w niezdrowym półmroku (a co tak lubię ) to jest istotne.

A co do Oscyloskopu to sam osobiście się zdecydowałem na Siglent SDS1072CML ogólnie cóż mogę powiedzieć jako totalny amator pomiary robi, pomagać mi pomaga a czy są one wiarygodne to nie wiem aczkolwiek w zestawieniu z dobrym miernikiem odczyty mierzonych częstotliwości są prawie takie same.
Rigol DS1052E - też rozważałem ale to raczej przestarzała konstrukcja już ten Siglent nowsza no i lepszy jest wyświetlacz w Siglent jak i dodatkowe pokrętło do pionu.
Na temat Atten GA1102CAL się nie wypowiem bo nawet go nie analizowałem.

Myślę jednak że w segmencie 1-1,5 tys. zł te urządzenia są podobne i mają zbliżone parametry czy jakość - więc w sumie co byś nie wybrał i tak będzie dobrze.

Jedyna moja sugestia to oprogramowanie od Siglent SDS1072CML nie chce mi chodzić z Windowsem 8, tzn sam program się włącza i nawiązuje komunikacje z Oscyloskopem po czym się zawiesza. Z Windows 7 nie ma takich problemów. Oczywiście aktualizacja najnowsza wgrana itd. ale nie działa to nadal. Ale w sumie mi to aż tak nie przeszkadza bo penem USB sobie ewentualnie przenoszę zrzuty ekranu jak chcę coś pokazać komuś.

Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że niektóre sprzęty w tym przedziale, to praktycznie to samo, różnica jest np. w oprogramowaniu. A wnioskuję to m.in. z samych nazw modeli i wyglądu obudów urządzeń różnych marek.



Ja mam problem na Windows 7 Pro x64 Oscyloskop to Siglent SDS1102CML, czyli różni się tylko pasmem. Poza współpracą z PC żadnych problemów nie stwierdziłem. Wiadomo, że jest to sprzęt z półki cenowej "1k PLN", a nie "10k PLN". Można się czepiać sond pomiarowych, nie wiem czy to odosobniony przypadek, ale czasem pomiar "latał" przy oryginalnych sondach dołączonych do oscyloskopu. To samo przy kompensowaniu sond dołączonym "małym wkrętakiem" - samo dotknięcie śrubki kalibracyjnej tym wkrętakiem powoduje niewielką zmianę kształtu sygnału prostokątnego 1kHz. Przy sondach Tektronix TPP0201 ten problem nie występuje.

W kwestii sond, polecam od razu zakup sond texas (pasmo dobrać odpowiednio do posiadanego w oscyloskopie) cena nie jest tak wysoka jak w tektronixach, a są dużo bardziej niezawodne niż wynalazki dodawane to "tanich" oscyloskopów.

Tzn. chodzi czy przy wznowieniu pomiaru po jego zastopowaniu czas narastania badanego przebiegu się zmienia? - bo tak to rozumiem... jeśli o to chodzi to nic się nie zmienia, ten sam czas narastania bez żadnych przekłamań.

_________________
http://www.sylwekkuna.com

Stare sondy Tektronix'a były solidne, naprawdę dobrej jakości , tych nowych robionych w Chinach radziłbym sie trzymać z daleka, wiem bo używam. Co do oscyloskopu mam Sieglent'a i nie mogę narzekać, działa bezawaryjnie, wiadomo nie jest to oscyloskop z górnej półki ale jak na początek dla kogoś uważam że OK. Co do multimetrów napomnę tylko mam Sanwę i nie chcę zadnego innego, a przewinęło mi się ich przez ręce wiele.

Zdecydowałem się na Siglenta i Sanwę. Z głównych wad to trochę głośno chodzi, a sam oscyloskop mógłby mieć więcej opcji na guzikach, a nie pochowanych w menu. Sondy jak dla mnie są ok, może kiedy indziej zastanowię się nad wymianą, acz pamiętam, że jak dokupywałem sondy do naszego tektronixa w pracy, to płaciłem mniej więcej tyle co za mój cały oscyloskop...

Inna sprawa to miernik... Trochę się zagapiłem podczas zakupu, a chciałbym móc rejestrować wyniki na PC. Moduł RS, czy USB kosztuje 200zł z przesyłką...? Sam układ RS, to przecież grosze i jestem przekonany, że można taki zestaw zrobić za kilka złotych. Ktoś z was brał się za robienie tego samodzielnie

Witajcie,

Sam stoję przed trudnym wyborem zakupu nowego oscyloskopu, mój stary z czasów ZSRR już przeżył swoje czas świetności, jest rozkalibrowany i nie można przeprowadzić precyzyjnych pomiarów, domaga się już emerytury. Nie stać mnie na cacko Tektronix-a albo Agilent-a.

Do czego będę używał. Jak to elektronik w domu, zarówno do pracy z mikrokontrolerami jak i w serwisie sprzętu elektronicznego (głównie radiowego) Pasmo o jakim myślę to 100MHz.

Im więcej czytam tym więcej wątpliwości. Z tego co zauważyłem RIGOLe słabo przenoszą wyższe częstotliwości (na YT ładnie pokazane porównanie zmiany stanu L na H na dwóch oscyloskopach, na RIGOLU doskonale widać różnicę, przebieg ustalania był uśredniony) więc już mi nie odpowiadają. SIGLENT również nie widzi mi się za rozdzielczość LCD (w tym tańszych rozwiązaniach 480x234px) To co mi się podoba to OWON ze względu na jego duży i czytelny ekran, UNI-T ewentualnie Tekway. Może ktoś bardziej obeznany ma jszcze jakąś inną propozycję. Prośba o jakąś radę bo z dnia na dzień coraz więcej wątpliwości przede mną i coraz mniej zdecydowania.

Powiem Ci nie jestem osobą biegłą w oscyloskopach i zapewne co na pisałeś to się zgadza. I z tego co się dowiedziałem z rozmów z fachowcami na forum, a także analizując prasę np. EP czy internet zwłaszcza zagranicznego bloga David L. Jones http://www.eevblog.com/ to w zasadzie w tej klasie typowo budżetowych oscyloskopów (1-2 tys zł) nie wiele się możesz spodziewać. W zasadzie która firmę z tych wymienionych byś nie wybrał to defakto wskazania i pomiary będą podobne lub nawet te same. Czy są precyzyjne, nie sądzę myślę że są bliskie ale nie w 100% dokładne mają zapewne taki błąd jak niedrogie mierniki uniwersalne że trzeba się liczyć z 1-2% błędem pomiaru, w oscyloskopach może być to nawet i więcej.

Prawda jest taka że dopiero te droższe modele w przedziale 5-10 tys są w miare dobre zapewne pozbawione w/w błędów o których pisałeś a te jeszcze droższe powyżej 10 tys nie maja ich wcale no ale sam zresztą napisałeś że jest to dla Ciebie za drogie. Myślę jednak że można sobie z tym zaradzić nie wydając tak dużych pieniędzy, a mianowicie mieć jednak niedrogiego cyfraka i do tego poszukać jeszcze właśnie takiego starego analoga jak Ci się zepsuł może ciut nowszego i nawet zapłacić za jego kalibracje tak zresztą doradzają źródła o których pisałem na początku.

Ja osobiście posiadam SIGLENT SDS1072CML 70MHz i jak na moje potrzeby jest ok ale dziś jakbym kupował to bym się zastanowił czy nie dopłacić do tego modelu HANTEK DSO5102B 100MH http://www.tme.eu/pl/details/dso5102b/oscyloskopy-cyfrowe/hantek/# z firmą TME też można się dogadać na cenę. No ale to w dalszym ciągu jest klasa budżetowa ot ewentualnie większe pasmo i ciut lepszy ekran.

Tutaj dla porównania filmik na YT pokazujący jak tani RIGOL uśrednia przebieg.

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... -dM#t=1932
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... -dM#t=1991


Choć i tu tekway w drugim linku słabo wypada, nie jest to dobrze odwzorowany przebieg.

Czego się spodziewałeś ? większość z tych oscyloskopów, jak nie wszystkie to ściema, przetwarzanie zrobione na kilku ADC, niechlujnie poskładane, obcięte ostro pasmo od góry by ewidentne błędy przetwarzania usunąć.

W Analogu masz spadek 3dbm od granicy pasma, samo pasmo ma bardzo łagodnie opadającą charakterystykę. Stąd w większości analogów, można śmiało łapać synchro i oglądać przebieg grubo ponad granice pasma, tj. ok 50% więcej, czasem mniej, zależnie od jakości wykonania i zestrojenia.

W cyfrakach, po prostu jest ostro zakończona granica pasma i jeżeli jesteś radiowcem, zdajesz sobie sprawę jak wygląda sygnał z tak potraktowaną charakterystyką.
O szczegółach zapomnij, żaden nawet za 5tyś ci tego nie da. Dopiero porządne oscyloskopy o pasmach 350Mhz i przetwarzaniu 4GS mogą ci dać prawidłowe odwzorowanie przebiegów 100Mhz.
Można zauważyć że dosyć dobrze radzi sobie seria DS2000 z racji iż przetwarzanie jest 2GS co już daje lepsze odwzorowanie. Nadal niestety kupno wersji 200-300Mhz wiążę się w z wydatkiem grubo ponad 5tyś.

Dlatego lepiej rozejrzeć się za analogiem tektronixa czy podobnymi w dobrym stanie niż pchać się w pokazywaczki.

Heh takie porównania cos daja ale bez przesady jak się kupuje oscyloskop do 2k to z całym dobrodziejstwem inwentarza - trzeba sobie zdawać sprawę z jego niedoskonałości i tyle - fajnie zobaczyć filmik i porównanie agilenta który ma 4GSa/s z Tekwayem który ma 1GSa/s - i co dalej - ano kupić Agilenta ?
Ja mam dokładnie takiego Tekwaya jak na filmiku i jest wystarczający i pomocny - a dla mnie ma jeszcze jeden plus - nie słychać go bo nie ma wentylatorka.

Oczywiście że wszystko zależy od potrzeb, tylko do radiówki to albo analog, albo niestety droższy cyfrak, chyba że po mieszaczu .

Troszkę mnie tym zmartwiłeś, sądziłem że pasmo 100MHz podoła moim oczekiwaniom w dziedzinach w których chcę go używać. Może zaopatrzę się w jakiś używany oscyloskop analogowy lepszej f-my.

Pytanie z innej beczki, czy ktoś może używał w swoim warsztacie oscyloskopów ręcznych HANTEK ? Troszkę mniejszy ekran, mniej poręczna obsługa klawiaturą, ale za to multimetr z oscyloskopem w jednym, rozmiary bardziej poręczne dzięki którym mniej zajmuje miejsca na biurku jak i łatwiej pracować w terenie. Proszę o jakieś opinie i wrażenia z użytkowania tego typu sprzętu.

Styczność jedynie miałem, do samochodówki ok, reszta, szkoda czasu . Jeszcze gorsza pokazywaczka niż cyfraki biurkowe.

Tu nie ma co się martwić, ot po prostu proste cyfraki mają to do siebie że mocno zaciemniają obraz przy wyższych Mhz i tyle. Po prostu to nie ich dziedzina.

Analog ma swoje zalety, ale cyfra też. Jeśli rzeczywiście zależy Ci na wyższym paśmie w niewygórowanej cenie to musiałbyś się rozejrzeć np. za analogiem z Tektronixa. Tektronix 465B czy 475, to przyzwoity sprzęt, tylko trzeba mieć na uwadze, że ma "swoje lata" i będzie wymagał kalibracji. No chyba, że uda Ci się kupić skalibrowany. Jeszcze inna kwestia to sondy do oscyloskopu. Dobre sondy kosztują. Wspomniany Tektronix 475 ma pasmo 200 MHz, a więc i sondy nie powinny być na niższe pasmo, bo moim zdaniem nie ma to sensu. Da się kupić coś dobrego, tylko trzeba obserwować portale aukcyjne, serwisy ogłoszeniowe i działy "Kupię/Sprzedam" na forach internetowych. No i problemem jest zazwyczaj to, że kupujesz na odległość.

_________________
Szukasz książek o elektronice i programowaniu?

Ja uważam że do cyfrówki to analizator, do analogówki oscyloskop analogowy.
Nawet rozkalibrowanym oscyloskopem można sobie poradzić, używając dodatkowo miernika i częstościomierza.

_________________
Und schreien

Spring
Erlöse mich
Spring
...

Z czystej ciekawości, co pokaże taki oscyloskop cyfrowy, załóżmy OWON SDS7102 (100MHz) lub podobny Hantek DSO5102B (również 100MHz) jak mu podam prostokąt 25-30MHz na wejście ? Czy to co pokaże to będzie jeszcze będzie normalny prostokąt czy może prostokąt o wygładzonych zboczach troszkę wpadający w kształt sinusoidy ?

Kwestię "zaciemniania" masz przedstawioną wyżej. Więc nie ma co prowadzić akademickiej dyskusji, każdy cyfrak mniej lub bardziej obcina pasmo od góry ( w sposób bardziej agresywny niż analog ). Można oczywiście uśrednianiem to załatwić, zresztą dave pokazywał że dobra cyfra jest dużo dokładniejsza niż analog, ale przypominam, wchodzimy na pułap cenowy ok 10tyś$.

Proszę bardzo

Prostokąt z generatora Siglent SDG1050 podany na wejście oscyloskopu tego samego producenta, model SDS1102CML (pasmo 100 MHz). Myślę, że to też zależy od samej jakości sygnału z generatora (tak, jak z oscyloskopami, jeden kosztuje 100 zł, inny 1k zł, jeszcze inny 10k zł, itd.).

Najpierw 100 kHz i 5Vpp...



Teraz 1 MHz i 5Vpp...



Na koniec 25 MHz i 5Vpp...



Jaka jest różnica pomiędzy 1 MHz a 25 MHz każdy widzi. Dodam jeszcze, że porównałem z tym, co wyświetla analogowy Tektronix 475 (200 MHz) i... Rzeczywiście przy 25 MHz prostokąt jest zniekształcony. Tak, jak wcześniej wspomniałem, pewnie kwestia generatora. Ciekaw jestem jakby wziąć jakiś lepszy generator i to porównać.

_________________
Szukasz książek o elektronice i programowaniu?

A sondę kolega miał jaką przy wszystkich pomiarach (łącznie z tekiem)?