Witam

W bluebooku znalazłem błąd. Nie widziałem wątku ze znanymi błędami w książce. Dlatego piszę.


Podczas kompilowania zwracany jest błąd . Oczywiście ma to sens ponieważ funkcja według deklaracji nie zwraca parametrów. Jest to procedura. W main() jest przypisanie do zmiennej a wartości zwracanej przez fun().

Zamiast:


Powinno być:


Proszę zapoznaj się z tym:

http://www.atnel.pl/download/ksiazka/errata_01.pdf

pozdrawiam

Dzięki.

Dodaj że w starszej wersji Bluebooka w miękkiej okładce



Wątków na forum jest trochę na te tematy

ale najważniejsze panie kolego to NAJPIERW zajrzeć do erraty:

http://atnel.pl/errata.html

i masz to opisane

Poza tym nie jest to wielki błąd bo chodzi w tym kodzie tylko o przykład np zamiany dużej litery na małą a nie o to czy funkcja zwraca coś czy nie zwraca - to jest sprawa drugorzędna ... zwróć uwagę na główny wątek tego konkretnego przykładu

'a' - 'A'

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Ja czytając bluebooka w twardym wydaniu na jakiejś stronie zauważyłem, że zamiast kart jest koart ale przy takim nakładzie tekstu to się sam dziwię, że jest tylko może kilka literówek. Ja w jednym opowiadaniu na polski potrafiłem zrobić ich z 10.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

_________________
Bluebook, Greenbook

no rzeczywiście jest "koart"

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Literówek jest więcej, w twardej oprawie też. Ale dajcie spokój, nie wpływają one w najmniejszym stopniu na zrozumienie przekazu i wartość merytoryczną książki. A przy takiej ilości materiału nie zawsze autor jest w stanie wszystko wyłapać.

_________________
IntegraMETEO
WordCLOCK
IntegraTOUCH

Tak w ogóle to podpowiem wam, bo sam też kiedyś nie wiedziałem - ale to nie autor wyłapuje literówki tylko redaktor i korektor. To dość istotna różnica ....

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

A to w takim razie po łapach im dać, bo oni powinni wyłapać takie rzeczy

_________________
IntegraMETEO
WordCLOCK
IntegraTOUCH

No i widzisz - to nie tak prosto - wydać własnym sumptem książkę - bo nie dość, że takiemu korektorowi i redaktorowi trzeba zapłacić za usługę i to hooo hooo SŁONO że aż łzy lecą .... to się jeszcze okazuje że zostają kwiatki. Ale i na to jest rada - większe wydawnictwa przepuszczają wtedy publikację jeszcze raz przez kolejnego korektora a jak trzeba to jeszcze przez trzeciego .... a wtedy wiadomo co to znaczy $$$$$$$ .... Tyle że większe wydawnictwa mogą zatrudniać kilku takich ludzi i oni normalnie pracują - koszt wtedy jest nieco mniejszy - a jak się prowadzi działalność jednoosobową to trzeba niestety dużo więcej zapłacić za taką usługę, potem przemnożyć przez ilość sprawdzeń każdego korektora - i wtedy dopiero widać - dlaczego książka małego wydawnictwa jest droga ....

tyle że wiele osób tego nie rozumie właśnie i twierdzi że takie małe wydawnictwo to zdzierca, że właściciel co 3 miesiące jest za tą kasę na hawajach i majorce a po świecie rozbija się maybachem i lamborgini .....

Gdy tymczasem prawda jest na tyle smutna, że takie zwiększenie ceny to jednocześnie gwóźdź do trumny dla małego wydawnictwa no bo ludzi nie przekonasz - dlaczego książka jest droga - skoro w dużym wydawnictwie może być taka tania - no nie ? no i obroty spadają .... a przecież korektorzy to TYLKO małe OGNIWO w łańcuszku kosztów wydawniczych ....

- ot tak pomyślałem że troszkę naświetlę jak wygląda sprawa wydawania własnym sumptem książek ....

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

No niema lekko niestety.
Tak jak mówię, nie ma co narzekać i się podniecać, że "znalazłem literówkę" w kodzie czy treści. Jest ok.

Co do korekty zawsze można by było ze dwie trzy kopie dać do przeczytania postronnym osobom przed drukiem. Tyle że to jest Polska i taki pdf mógłby się rozejść w milionie sztuk zanim wroci do autora i drukarnię zobaczy.

_________________
IntegraMETEO
WordCLOCK
IntegraTOUCH

Ja mam miękkiego bluebooka i nie narzekam, liczy się wartość merytoryczna. Wystarczy trochę fora poczytać i już tak literówka w oczy nie kole.

_________________
Und schreien

Spring
Erlöse mich
Spring
...

Miałem wszystkie wydania, aktualnie zostało mi 1 pierwsze i Twardy Mirek, w sumie jakoś nie zauważyłem błędów ani w jednym ani w drugim . Ołówkiem naniesione erraty w 1 wydaniu by nie zerkać co chwilę na atnel.pl

Temat wraca jak bumerang, niestety trzeba zjeść beczkę dziechciu z łyżką miodu .