Mam już kilkuletni komputer, ale niestety koniec wsparcia dla XP do zmiany na coś nowszego. Niestety Windows 7 odpada z racji licencjonowania - OEM nie kupie, a box jest potwornie drogi. Zostaje mi się kontrowersyjny Win 8, ale to nie temat na dyskusje nad systemem. Zastanawiam się tylko teraz nad wersją 32 bit czy 64 bit. Procesor obsługuje instrukcje EM64T, ale z drugiej strony komputer ma tylko 2GB RAMu, ale mimo to wydaję mi się, że 64 bity stają się powoli standardem. Komputer ma służyć całej rodzinie głównie to filmów, internetu i pracy na pakiecie MS Office. Jaka jest Wasza opinia, co byście wybrali. Poniżej załączam screeny ze specyfikacji komputera.

P.S. Proszę nie przekonywać mnie do Linuxa Sam korzystam z Fedory, a na notebookach brata i ojca jest zainstalowane Ubuntu, ale na głównym domowym PC potrzebny jest jakiś Windows.

Na Twoim miejscu zainwestowałbym w komputer
Windows 8 jest ulepszeniem Windows 7 czyli wybierając 8-semke czy 7-demke nie masz za dużej różnicy i to i to potrzebuje dużo ramu, żeby nie "zamulać" PC'ta

Sam posiadam komputer z Windowsem 7 x64 bit, 3,1GHz 4 rdzeniowy Intel Core i5 i 4GB RAM.... A komputer był kupowany jak szedłem do technikum(2011)
Jestem z niego zadowolony, chociaż na aktualne moje wymagania, nie zawsze wystarcza

Polecam zainwestować w RAM bo to jest główna baza na której trzyma się 8-semka albo i 7-demka... Visty nie polecam bo to cenzura - przepraszam za słownictwo inaczej nie mogę tego nazwać

Szybszy komputer jest nie potrzebny Ale teraz zerknąłem sobie w wymagania 8 i wychodzi, że 32 wymaga minimum 1GB RAM, a 64 już 2GB, więc bez dodatkowych RAM nawet się nie będę pchał w 64. Ale jeszcze w sumie naszło mnie olśnienie, że jak nie wymagam super wydajności na XP, tylko internet, Office, filmy to może by postawić XP na maszynie wirtualnej działającej na Linuxie. Pingwinek zapewni mi bezpieczeństwo, a XP, choć z obniżoną wydajnością, choć do tych zastosowań pewnie bez różnicy, da mi dostęp do dobroci(też spornych) Windowsa

Nie rozumiem - koniec wsparcia dla XP nie oznacza, że musisz zmienić system. Przecież dalej możesz śmigać na XP i to będzie najlepsze rozwiązanie dla tej konfiguracji sprzętowej.

_________________
sig off ;(

Co do win 8 to na pewno 32 bity, nie będziesz używał więcej jak 4G ramu. Wg mnie twój sprzęt jest za słaby do wirtualnej maszyny z powodu małej ilości ramu. Mój kolega tak miał i komputer korzystał z pliku wymiany umiejscowionym na dysku HDD. Dostawał białej gorączki bo działało to strasznie wolno a dysk ciągle terakotał.

Wysłane z mojego SM-P605 przy użyciu Tapatalka

Ja wiem, że nie muszę. Ale bądź co bądź Windows niestety jest jednym z głównych celów internetowych przestępców, co z końcem aktualizacji bezpieczeństwa i podobno, większą ilością luk, niż nowsze Windowsy, i na pewno Linuxy może prowadzić do większej podatności na cyber ataki. A ja jednak wolę nie stać się przypadkową ofiarą, gdzie ceną może być dostęp do kont bankowych.

A co do wirtualnej maszyny to poczytałem jeszcze trochę o tym i opinia kolegi maglo18 jednak umacnia mnie w przekonaniu, że na tym sprzęcie nie ma co się w to pchać.

Dlaczego windows na maszynie wirtualnej miałby być bardziej bezpieczny od działającego bezpośrednio na żelazie?

_________________
+++++[>++++<-]>[>++++++<-]>.---------.+++.

http://news.softpedia.com/news/Robolinu ... 5915.shtml

Poza tym wydaję mi się, choć mogę się mylić, że jeśli wszystko stoi na Linuxie, to wszystko też musi przez niego przejść, a jak wiadomo trudniej zrobić coś Linuxowi.

No jest to jakiś pomysł...
Testowałeś to?



A ty się obawiasz ataku na linuxa czy windowsa?

_________________
+++++[>++++<-]>[>++++++<-]>.---------.+++.

Jeszcze nie, ale myślę, że wypróbuję to. Akurat chyb mam jakiś nieużywany dysk to może na początek na nim postawie

A co do drugiego pytania to postawienie XP na VM nie powoduje tego, że przy atakach najpierw trzeba przełamać Linuxa? Na przykład mamy key logger, który by się zainstalował jakoś w tle na Windowsie to fakt, że dane i tak przechodzą przez Linuxa nie utrudnia przesyłania danych? Oczywiście to są moje takie gdybania, bo w sprawach sprzętowo/systemowych nie czuję się jeszcze do końca pewnie

Moim zdaniem Virtual system czy nie to i tak nie ma różnicy w bezpieczeństwie jako ten virtual będzie podłączony do internetu i nawet inny lokalny adres ip tego nie zmienię ponieważ łącząc sie z internetem poprzez router każdy ma swój lokalny adres ip teraz tylko kwestia firewalla i jakie porty bedą udostępniane publicznie do jakiego ip...

Jeśli komputer ma być do multimediów to nie potrzebne porty jak 22 23 można poblokowac

Ja bym zainwestował w Mac mini mały cichy z niskim poborem prądu

Właśnie w firmie wymieniamy systemy windowsowe głownie XP na Windows 8.1. Wszystko idzie na 64bit a sprzęt na jakim to jest czasami stawiane, to twój w prownaniu to jest demon szybkości i wydajności. I powiem tak nie ma żadnego problemu z programami typowo biurowymi a i na moim komputerze z 2GB wszystko smiga łącznie z Altiumem czy innymi podobnymi programami. Więc jak kupujesz Winde to bierz 64 bit. Jak kupujesz Win8 to upgrade do win 8.1 jest darmowy. Jak już masz zainstalowany jakiś windows to bierz Win 8 w postaci upgrade (powinny być w opakowaniu wersja 32 i 64 - ja przynajmniej tak miałem) to wyjdzie taniej (ja płaciłem 218zł).

Dziękuję za cenne spostrzeżenia z doświadczenia kolegi

Tak się zastanawiam czy gra jest warta świeczki.
Obawiasz się keyloggerów czy włamów na komputer....
Może warto zainwestować w dobry program antywirusowy z firewallem?

Jeżeli ktoś nie wie co robi to nawet Win 8 czy 8.1 go nie uratuje przed różnego typu atakami czy próbami wyłudzenia danych.

_________________
sig off ;(

Zgadzam się ale:



I tu wg. mnie kolega dobrze czuje i czy to zrobi na maszynie wirtualnej czy tak będzie miał zainstalowany system na jedno wychodzi.
Bo rozważmy taką sytuację hipotetyczną ale możliwą - ktoś wyczyści nam konto w banku nie ważne że nie przez nasz komputer ale zgłaszamy reklamacje albo po prostu coś się w banku wydarzy, a banki są cwane i będą szukały zawsze jak nie stracić, a zarobić i powiedzą nam że łączyliśmy się przez system nie wspierany pod kontem zabezpieczeń przez producenta bo tak wskazują logi więc wina leży po naszej stronie i reklamacji nie uznają. Od takie pisemko. Oczywiście można się iść kłócić do sądu itd. udowadniać że nie ma to związku ale wg. mnie taka sytuacja jest możliwa.

Kolega ma odrobinę paranoję, nie wiem, ja chodziłem po różnych dziwnych stronach, ale nigdy nie uruchamiam programów z nieznanych źródeł. Nie używam outlooka, IE, w FF i chrome, mam zainstalowane flashblock, adblock, noscript, czyli jak sam nie dodam wyjątku to strona nie wykona żadnego skrypu bez mojej zgody.
Jasne że istnieją ataki MIM, DDOS ale to system nawet nawet po vpn łączony nie pomoże. Wręcz odwrotnie, będziemy się czuć bezpieczni.
Kwestia ograniczonego zaufania, pilnowania certyfikowania stron banku. Co jakiś czas można przelecieć antywirem, ale one też nie są niezawodne.
Dużo większym zagrożeniem są techniki socjologiczne, czyli odbieranie maili od nieznanych osób z dziwnymi załącznikami.
Instalowanie śmiecia przy okazji programów freeware, klikanie gdzie popadnie na reklamach.
Dużo większe prawdopodobieństwo że ktoś nam się wbije przez wifi, albo po sieci lokalnej, niż że jakiś magiczny wirus wykradnie nam dane.
W dodatku Jeżeli chcemy być totalnie bezpieczni to nawet najlepszy system nie pomoże jak łączymy się po sieciach lokalnych, wifi.
Chcesz mieć bezpieczny w 100% komputer odłącz go od internetu, nie podpinaj żadnych nośników, a najlepiej nie włączaj .

PS. Dużo prościej jest wykraść dane korzystając z techniki MIM niż jakiejkolwiek innej.
Mimo wszystko win8.1 jest dosyć bezpiecznym systemem, co prawda na linuxie łatwiej o bezpieczeństwo, ale trzeba mieć dużo większą wiedzę by uczynić go bezpiecznym.

Rezasurmar - nie sprecyzowałeś który kolega

Ja tylko rzucam luźny temat do przemyślenia że jak nie z naszej winy coś się wydarzy na naszym koncie a bank chcąc się wymigać od odpowiedzialności powie nam że używał Pan/Pani systemu nie wspieranego przez producenta i dlatego tak się stało. I weź im to teraz udowodni że nie klikałeś w reklamy, miałeś antywira, uważałeś itd. i nie ma to związku jak oni mają ładnie w logach że łączenie się za pomocą Windowsa XP - więc reklamacji nie uwzględniamy.

Nie ty Intre , jedyny bezpieczny system to system wyłączony .

Hehe, a ja tylko zapytałem jaką wersję systemu wybrać. No może trochę przejaskrawiłem temat, ale i tak moim zdaniem lepiej mieć system ze wsparciem niż zapomniany przez developerów Na pewno każdy post coś wniósł i zmusił to ponownego przemyślenia tematu. W każdym razie dzięki, już raczej "wszystko" wiem, ale jeśli ktoś chciałby jeszcze coś dorzucić do tego to na pewno się przyda.