Proponuję rozpoczęcie rozświetlania sobie życia od zakupu latareczki "do ręki" na 18650 (jak do roweru to sobie uchwyt za 3$ dokupisz).
Ja już od dawna nie wiem co jest na topie, więc poproś o pomoc na
http://www.swiatelka.pl/.
Niestety projektowanie oświetlenia to nie jest prosta i tania sprawa. Trzeba mieć odpowiedni warsztat, fundusze, czas i doświadczenie. A fakt, że zakupiłeś diodkę "china mać" i chcesz w oparciu o nią robić oświetlenie rowerowe przednie (gdzie od jakości tego oświetlenia zależy stan twojego uzębienia i życia) sugeruje, że najpierw musisz zobaczyć jak to w ogóle działa i świeci, żeby wiedzieć jak zaprojektować swoje
Kupno chińczyka do poprawienia (bo mało którego nie trzeba poprawić), zakładając, że masz już warsztat i nic nie zepsujesz to co najmniej 120zł. Do tego dokupujesz ogniwa i ładowarkę za 100zł i jest dobrze.
Custom robiony od zera (czyli toczenie/frezowanie obudowy i projektowanie całej reszty - uszczelnienia, przyciski do sterowania, driver) który mógłby powalczyć z poprawionym chińczykiem to są koszty od 500 zł w górę. A do tego jeszcze trzeba pakiet zakupić/wykonać i przymocować go jakoś do ramy - bo w customach na rower pakiety są zawsze jako zewnętrzne, a nie jak w latarkach ręcznych w tubie.