Dlatego powiedziałem, zależnie od zastosowań. Sam nawet w amatorskich konstrukcjach stosuje 0.1% jeżeli ma to być przyrząd pomiarowy.
5% rezystor mogę dać do ograniczenia prądowego diody, czy jako podciąganie resetu.
Chodź z drugiej strony cena 1% nie jest dużo wyższa przy kupowaniu 100szt, a do węglowych mam dużo mniejsze zaufanie.
Znowu z drugiej strony układ powinien być tak zaprojektowany by znieść rozbieżność elementów.
Tylko j.w wspomniałem, jeżeli buduje układ pomiarowy, to nie po to by np. po roku trzeba było go znowu kalibrować. Albo czekać 30minut na ustalenie temperatury wewnątrz urządzenia
.
Znowu do zmierzenia napięcia na akumulatorze żelowym nie potrzebuje dokładności większej niż 1%, gdzie przy litowych nie jest już tak różowo.
Po za tym, metalizowane 1% wytrzymują większe moce i większe temperatury przy tych samych gabarytach (przynajmniej z mojego doświadczenia)
Wiem że to nie czasy MŁT
, ale nadal węglowe stosuje tylko tam, gdzie mi nie zależy absolutnie na niezawodności sprzętu, albo parametry nie mają specjalnie dużego znaczenia.
I mówię to jako praktyk serwisant, a nie inżynier teoretyk
.