Kanał - ATNEL tech-forum
Wszystkie działy
Najnowsze wątki

KURS HOME ASSISTANT

Chcesz zautomatyzować swój dom bez skomplikowanego kodowania?
Zastanawiasz się nad wyborem sprzętu, oprogramowania i aplikacji?
Od czego zacząć przygodę z HA w 2025? Co będzie najlepsze na start?

Nasz kurs Home Assistant nauczy Cię krok po kroku, jak łatwo zautomatyzować swój dom i oszczędzić na rachunkach za prąd i ogrzewanie. Bez chmur, bez zbędnych abonamentów. Twoja przygoda z Home Assistant zaczyna się tutaj!

↓↓↓

    Szanujemy Twoją prywatność. Możesz wypisać się w dowolnym momencie.




    Teraz jest 5 maja 2025, o 20:33


    Strefa czasowa: UTC + 1





    Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
    Autor Wiadomość
    PostNapisane: 26 lip 2013, o 22:32 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 06 maja 2012
    Posty: 758
    Pomógł: 9

    mirekk36 napisał(a):
    więc fakt że coś się dzieje nagle - mówi tylko jedno - coś źle robisz i nie wiesz gdzie źle robisz i co źle robisz. Masz tylko jeden taki przypadek i może to być zbieg okoliczności bo nie sprawdziłeś wszystkiego więc nie wyciągam pochopnych wniosków

    Jak nie sprawdziłem wszystkiego? A co jeszcze można sprawdzić? No ja kurka nie wiem. Wylutować jedynie tego ft i wlutować nowego, ale nie mam drugiego pod ręką, a skoro działa to po co tracić pieniądze? 30zł z przesyłką ponad za to małe coś.

    ------------------------ [ Dodano po: 3 minutach ]

    mirekk36 napisał(a):
    Ale zauważ że ja ci nie wciskam na siłę swojego zdania. Możesz mieć swoje - jednak uznałem za stosowne sprostować bo wnioski nierzetelne. I nigdy nie robi się ich na podstawie jednego scalaka, jednego badania że tak powiem i to takiego ... a tym bardziej wbrew nocie PDF producenta - bo to co napisałeś jest wbrew nocie i oznacza że scalak nie jest przygotowany od razu do działania i będzie źle wykrywany przez windows dokąd się coś tam w nim nie przestawi ... a to już jest totalna nieprawda ... i zastanowiłbym się zanim bym taki wniosek napisał. Bo to że coś tam u ciebie, że ci się palą kondki, bo je źle podłączasz, że coś tam bo pierwszy raz się tym zajmujesz w życiu to TYM bardziej nie uprawnia do takich wniosków.

    A ja piszę to na forum bo za długo i za dużo działam z tymi scalakami żeby później ktoś początkujący wszedł - poczytał te ala wnioski i żeby się szerzyło to dalej ...

    tylko to - ale oczywiście możesz być innego zdania i ja je szanuję - każdy może zostać przy swoim.

    Wg noty może i powinno rozpoznawać od razu. Ale ja mam w pracy mojej napisać wskazówki przydatne przy naprawie tego konkretnego urządzenia. A wiem, że w tym konkretnym urządzeniu jest ten problem. Więc tak napisałem. Mogę napisać, że być może uszkodziłem scalaka albo trafiła mi się wadliwa sztuka i jak zadziała od razu to nie trzeba nic przestawiać. Ale nie mam jak tego sprawdzić...

    ------------------------ [ Dodano po: 5 minutach ]

    Jeszcze bym dodał że wg noty to tamto, ale z drugiej strony schemat jest zupełnie inny, niż zalecany w nocie i do tego część linii współdzielona z TFT, więc nota to jednak chyba nie jest wyznacznik tutaj. Tak mi się wydaje.

    _________________
    ATB 1.03, Win XP SP3, ECLIPSE Indigo 3.7.2



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 26 lip 2013, o 22:40 
    Offline
    Moderator
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 03 paź 2011
    Posty: 27379
    Lokalizacja: Szczecin
    Pomógł: 1043

    słuchaj - ale pisz CO CHCESZ w swojej pracy. Co mi do tego przecież. To twoja praca .,...

    ale na forum sorki będę prostował takie opinie

    Ledes napisał(a):
    Jak nie sprawdziłem wszystkiego? A co jeszcze można sprawdzić? No ja kurka nie wiem


    No no tylko bez nerwów proszę - jeśli uważasz że zrobiłeś wszystko i żadnego błędu nie popełniłeś - to opisz to w swojej pracy ale nie wciskaj proszę mi na forum na siłę że trzeba scalaka konfigurować po zakupie aby normalnie działał bo piszesz nieprawdę i koniec tej dyskusji. Bo widzę że jak zwykle chcesz na siłę udowodnić że wiesz więcej o nim niż producent.

    _________________
    zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 26 lip 2013, o 22:47 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 06 maja 2012
    Posty: 758
    Pomógł: 9

    Nie denerwuję się, tylko nie wiem, co jeszcze mógłbym sprawdzić? Z miernikiem parę godzin sprawdzałem, różne kable, różne komputery, sterowniki przeinstalowane, test echa. Da się coś jeszcze tutaj sprawdzić? Pytam poważnie. Mówisz, że masz duże doświadczenie z tymi scalakami to może podpowiesz, jak w moim układzie mam go przetestować, poza testem echa i testem ciągłości obwodu w mierniku bo to już robiłem. VID i PID jak nie wykrywał system było 0000, jak wykrywał to prawidłowe. Sterowniki D2XX ze strony FTDI.

    Nie chcę niczego udowadniać, nie wiem o tym scalaku nic poza totalnymi podstawami, do czego jest, po co i jaka obudowa i że można go programować. Proszę o pomoc, skoro piszesz, że wysnuwam złe wnioski, a tylko takie na chwilę obecną mogę wysnuć, to może mógłbyś mnie nakierować w którą stronę iść? Byłbym wdzięczny.

    _________________
    ATB 1.03, Win XP SP3, ECLIPSE Indigo 3.7.2



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 27 lip 2013, o 00:28 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 06 maja 2012
    Posty: 758
    Pomógł: 9

    Robiłem test: jeden koniec kabla - jedna końcówka miernika, kabel wetknięty w gniazdo USB na PCB i druga końcówka miernika na odpowiednim padzie PCB wraz z ruszaniem wtyczką - ładnie przejście było zawsze. Gniazdo USB chodzi na boki, ale zimnych lutów nie ma, chodzi ma boki przez te bolce po bokach a nie piny, tzn rusza się tylko lekko ta metalowa obwoluta http://www.tme.eu/pl/details/292304-1/z ... nectivity/ a korpus czarny nieruchomy.

    Raczej gniazdo USB na płytce nie jest tu winne.

    _________________
    ATB 1.03, Win XP SP3, ECLIPSE Indigo 3.7.2



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 27 lip 2013, o 00:41 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 06 maja 2012
    Posty: 758
    Pomógł: 9

    Ok, jeszcze jutro popróbuję, dzięki za podpowiedź. :)

    _________________
    ATB 1.03, Win XP SP3, ECLIPSE Indigo 3.7.2



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 29 lip 2013, o 07:56 

    Pomógł: 0

    GwynBleidD napisał(a):
    Mierniki mają pewien czas zwłoki w piszczałkach


    Tanie może nie, ale SANWA < 100μs czy Fluke 1ms mają już wystarczający czas "zapiszczenia" do wykrycia praktycznie większości problemów z kablami.
    W Fluku co prawda czas jest dosyć "długi" ;) ale ma za to bardzo przydatną funkcję "odwrócenia" piszczenia, czyli piszczy jak jest przerwa, a nie piszczy jak zewrzemy ;), można fajnie wykrywać zwarcia na kabelkach.
    Unit nie podaje czasów, ciekawe dla czego? (przynajmniej ja nie znalazłem).

    Dodatkowo wracając do tematu USB, podobne problemy są z "tanimi" kablami, czy kiepskimi Pendrivami, troszkę się utlenią styki i już, niby widać w systemie, a nie działa, albo wkładasz i musisz lekko podgiąć by działało.
    Drugi częsty przypadek, wydajność prądowa samych wyjść, czasem coś jest skopane na płycie PCta (nie wiem, może ktoś przysnął nad projektowaniem) i jak jest kilka urządzeń wpiętych i wepniemy kolejne prądożerne (nawet FTDI) to kicha nie działa. Czasem są zworki do przełączania "większego" prądu USB na 2.5A na całość (wszystkie porty), czasem hub na płycie nie wyrabia.
    A ostatnio miałem problem z obudową dysku przenośnego 2.5" okazało się, że zapomnieli dać kondensatorów filtrujących (miejsca były, kond. nie) i dysk chodził, ale do czasu aż się nie kopiowało większej ilości plików, wtedy transmisja zawisała, i trzeba było wypinać dysk z USB. Po dołożeniu filtracji ok 47uF chodzi jak złoto ;).

    Dodatkowo może się zdarzyć, szczególnie tanich kablach, że styki są pokryte tak cieńką warstewką złota, że po kilku razach kabelek robi psikusy.



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 29 lip 2013, o 11:03 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 04 paź 2011
    Posty: 8615
    Pomógł: 338

    rezasurmar napisał(a):
    Unit nie podaje czasów, ciekawe dla czego?


    dlatego że niema zwłoki wiec jaki czas podać ??

    _________________
    Zbuduj swój system [url=https://helion.pl/ksiazki/w-labiryncie-iot-budowanie-urzadzen-z-wykorzystaniem-ukladow-esp8266-i-esp32-andrzej-gromczynski,wlablo.htm#format/d]IOT[/url]



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 29 lip 2013, o 11:04 

    Pomógł: 0

    Zawsze jest zwłoka, pytanie jaka ;), chociaż wiem, niby to nie ma znaczenia, ale jednak. Lepiej mi się sprawdza kabelki Sanwą, a w przypadku jak gdzieś wewnątrz jest przetarty (np. w zasilaczach dell) to wtedy odpalam fluka z odwrotnym sygnalizowaniem.
    Unity tez chyba mają takiego ficzera z tego co kojarzę.



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 4 sie 2013, o 13:49 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 06 maja 2012
    Posty: 758
    Pomógł: 9

    Scalak znowu wariuje, pytanie, czy jeżeli przegrzałem go podczas lutowania to może raz działać a raz nie czy w ogóle byłby martwy?

    _________________
    ATB 1.03, Win XP SP3, ECLIPSE Indigo 3.7.2



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 4 sie 2013, o 14:04 
    Offline
    Moderator zasłużony dla forum.atnel.pl
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 18 lip 2012
    Posty: 3228
    Lokalizacja: Kraków - obok FAB5 ATMEL'a
    Pomógł: 91

    Nie ma reguły, może działać niestabilnie lub wogóle.

    Najlepiej go wymienić.

    _________________
    http://www.jaglarz.info



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 sie 2013, o 15:36 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 06 maja 2012
    Posty: 758
    Pomógł: 9

    Niestety skończyło się na powykrzywianych i pourywanych jego nóżkach i kawałkach ścieżek. Kupiłem nową sztukę i wylutowałem uszkodzonego, niestety część ścieżek i padów odeszła pod wpływem męczenia lutownicą otoczenia.

    Chciałbym poznać Wasze zdanie, czy da się to jeszcze naprawić? Przesyłam zdjęcia oraz fragment uszkodzonego miejsca w Eaglu dla porównania.
    Należałoby w jakiś sposób uzupełnić urwane ścieżki i pady? No i wlutować nowego scalaka.

    Obrazek

    Obrazek

    Obrazek

    Obrazek

    Obrazek

    _________________
    ATB 1.03, Win XP SP3, ECLIPSE Indigo 3.7.2



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 sie 2013, o 15:49 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 06 maja 2012
    Posty: 758
    Pomógł: 9

    A jak byście podeszli do naprawy?

    _________________
    ATB 1.03, Win XP SP3, ECLIPSE Indigo 3.7.2



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 sie 2013, o 15:54 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 03 sie 2013
    Posty: 44
    Lokalizacja: RFN
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 2

    Ledes napisał(a):
    Niestety skończyło się na powykrzywianych i pourywanych jego nóżkach i kawałkach ścieżek. Kupiłem nową sztukę i wylutowałem uszkodzonego, niestety część ścieżek i padów odeszła pod wpływem męczenia lutownicą otoczenia.

    Chciałbym poznać Wasze zdanie, czy da się to jeszcze naprawić? Przesyłam zdjęcia oraz fragment uszkodzonego miejsca w Eaglu dla porównania.
    Należałoby w jakiś sposób uzupełnić urwane ścieżki i pady? No i wlutować nowego scalaka.


    To jest praktycznie złom - owszem, można spróbować wyczyścić dobrze wszystko, wsadzić na to miejsce nowego scalaka i urwane ścieżki pociągnąć cieniutkim drucikiem (najlepiej srebrzanką, bo ona ma jakąś tam potrzebną sztywność), ale może się okazać, że będzie to i tak daremna robota i niepotrzebne nerwy, bo Ci się nie uda albo reszta przegrzanych padów też zacznie odchodzić przy tym nowym lutowaniu. Można też pociągnąć to izolowanymi kabelkami, ale to chyba jeszcze żmudniejsze będzie.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 sie 2013, o 16:47 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 02 maja 2012
    Posty: 112
    Pomógł: 10

    Ledes napisał(a):
    A jak byście podeszli do naprawy?
    Łatwo nie będzie ale płytka jest do uratowania. ;)
    Do naprawy będziesz potrzebował:
    KYNAR. To drucik miedziany (~0.25mm) dodatkowo posrebrzany w odpornej na wysokie temperatury izolacji (odmiana teflonu).
    Kynar możesz kupić na Allegro. Są w różnych kolorach i na szczęście można kupić tanio go w kawałkach (1 - 3m).
    Lutownicę z cienkim grotem. Tu minifala się nie sprawdzi. :(
    Nie wiem jaki masz wzrok ale jakaś dobra lupa też nie zaszkodzi.
    Dobry topnik NO CLEAN.

    Wlutuj scalaka w "dobre" pady, a brakujące ścieżki uzupełnij Kynarem. Ten uszkodzony fragment pod scalakiem połącz "na zewnątrz" z kondensatorem po prawej stronie. Odcinki kynaru nie mogą być za krótkie bo lutując z jednej strony stracisz połączenie wcześniej przylutowane.



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 sie 2013, o 23:20 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 06 maja 2012
    Posty: 758
    Pomógł: 9

    Postanowiłem, że zastosuję protezę w roli takiego czegoś: http://allegro.pl/plytka-drukowana-ssop ... 98426.html
    i kabelkami się dojdzie do mojej PCB.

    Dzięki za rady apropo naprawy, ale aż tak biegły w te klocki nie jestem i spieprzyłbym jeszcze bardziej...

    _________________
    ATB 1.03, Win XP SP3, ECLIPSE Indigo 3.7.2



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 sie 2013, o 23:30 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 sty 2013
    Posty: 844
    Lokalizacja: Przemyśl
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 43

    To nie lepiej poprawić brakujące ścieżki srebrzanką? Chociaż widząc przetopione złącze ARK... :lol:

    _________________
    Klimatyzacja Przemyśl



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 10 sie 2013, o 23:57 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 03 sie 2013
    Posty: 44
    Lokalizacja: RFN
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 2

    Ledes napisał(a):
    Postanowiłem, że zastosuję protezę w roli takiego czegoś: http://allegro.pl/plytka-drukowana-ssop ... 98426.html
    i kabelkami się dojdzie do mojej PCB.

    Taki adapter rzeczywiście jest opcją, która daje realne szanse na uratowanie tego wszystkiego - wcześniej, po napisaniu postu, też mi to przyszło na myśl. Ważne tylko, żeby usunąć resztki tych pourywanych ścieżek, bo takie rozprute flaki bardzo łatwo mogą Ci zrobić niespodziankę w postaci zwarcia, no ale to pewnie już najmniejszy problem w tym wszystkim. Podlutować się kabelkami można w zupełnie innych miejscach, niekoniecznie trzeba to robić tam, gdzie byłe te oryginalne pady. Pozostaje teraz tylko życzyć powodzenia.

    ------------------------ [ Dodano po: 3 minutach ]

    janeczqu napisał(a):
    Chociaż widząc przetopione złącze ARK... :lol:

    No albo już miał takie stopione te krawędzie albo ma duży rozrzut kolbą : )



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 11 sie 2013, o 01:20 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 06 maja 2012
    Posty: 758
    Pomógł: 9

    Po prostu moja ekonomiczna lutownica (ZD-98C) + SMD + ja = porażka. :P

    _________________
    ATB 1.03, Win XP SP3, ECLIPSE Indigo 3.7.2



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 11 sie 2013, o 06:22 

    Pomógł: 0

    Ledes napisał(a):
    Po prostu moja ekonomiczna lutownica (ZD-98C) + SMD + ja = porażka. :P


    Następnym razem jak będziesz wyciągać takiego scalaka to zalewasz wszystkie nóżki cyną (bez przesady tylko tyle by je wszystkie złączyć) następnie delikatnie przesuwasz grotem w te i z powrotem po nóżkach scalaka, trzymając po bokach układu pęsetą delikatnie go podnosisz, najpierw jedną stronę, potem drugą.
    Czyli, przygrzewasz aż cała strona zaczyna puszczać, podnosisz tak na 1-2mm, grzejesz drugą i tak samo na 1-2mm, następnie tą pierwszą stronę podnosisz znowu o milimetr, dwa, zgarniasz cynę (plecionką) druga strona już ci odejdzie bez problemu.



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 11 sie 2013, o 10:50 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 sty 2013
    Posty: 844
    Lokalizacja: Przemyśl
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 43

    Albo mechanicznie go usuwasz- rozdrabniasz na mniejsze elementy które łatwiej usunąć.

    _________________
    Klimatyzacja Przemyśl



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 11 sie 2013, o 12:32 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 01 sie 2012
    Posty: 245
    Lokalizacja: Kielce
    Pomógł: 6

    GwynBleidD napisał(a):
    Czyli ciach nożykiem po nóżkach, zdejmujesz scalak, a później już możesz nóżka po nóżce wylutowywać :) Ale to nie jest raczej do scalaków, które są sprawne rozwiązanie :P

    Obrazek
    Proszę bardzo , ja tak robię :D Biedny scalak... a chyba był niewinny.

    _________________
    1, 1, 2, 5, 14, 42, 132, 429, 1430, 4862, 16796



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 11 sie 2013, o 14:30 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 sty 2013
    Posty: 844
    Lokalizacja: Przemyśl
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 43

    Jak nożykiem to strasznie delikatni jesteście- ja zaczynam od bocznych kończę czasem nawet na rozwiercaniu :D

    _________________
    Klimatyzacja Przemyśl



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 11 sie 2013, o 15:27 
    Offline
    Użytkownik
    Avatar użytkownika

    Dołączył(a): 10 sty 2013
    Posty: 844
    Lokalizacja: Przemyśl
    Zbananowany użytkownik

    Pomógł: 43

    Wkrętarka + frez diamentowy - porzucisz nożyk na zawszę ;)

    _________________
    Klimatyzacja Przemyśl



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 11 sie 2013, o 16:00 

    Pomógł: 0

    Nie wiem, dla mnie niszczenie scalaka to chyba tylko w ostateczności jak obudowa TQFP np. a nie mam pod ręką stacji, albo hota.
    A tak, nigdy nie ciąłem nóg w SMD, omsknie ci się ręka i potem łataj ścieżki. W sumie każde SMD o dwustronnych nogach można wyciągnąć nawet pistoletówką. Bez względu na rastr czy długość scalaka.



    Góra
      
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    PostNapisane: 11 sie 2013, o 21:04 
    Offline
    Użytkownik

    Dołączył(a): 25 lip 2013
    Posty: 2595
    Pomógł: 128

    A ja do takich prac jesli ktos nie chce zalewac cyna polecam opalarke - pięknie robi się z niej hotair. Nawet kiedyś jak zapomnialem zabrać ze soba lutownicy to użyłem jej do wylutowywania kondansatorow na płytach głównych a potem do wlutowania nowych :) uzywalem Boscha lub Steinela z regulacja temperatury. Nie mam pojecia jak zachowuja sie Topexy, ale podejrzewam ze może robić za suszarkę do włosów ;

    Sent from my mobile



    Góra
     Zobacz profil  
    cytowanie selektywne  Cytuj  
    Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
    Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

    Strefa czasowa: UTC + 1


    Kto przegląda forum

    Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


    Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
    Nie możesz odpowiadać w wątkach
    Nie możesz edytować swoich postów
    Nie możesz usuwać swoich postów
    Nie możesz dodawać załączników

    Szukaj:
    Skocz do:  
    cron
    Sitemap
    Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group phpBB3.PL
    phpBB SEO