O tym jeszcze nie było Noszę się z zamiarem zaopatrzenia się w jakiś przyzwoity ściągacz izolacji i jak zawsze pytanie co koledzy mogą polecić? Głównie chodzi o zastosowanie amatorskie i raczej mniejsze przekroje kabli. Chciałbym jednak mieć urządzenie w miarę solidne i uniwersalne aby w razie potrzeby dobrze poradziło sobie z różnymi przekrojami. Wstępnie namierzyłem coś takiego jak na zdjęciu.

ja używam 2ch

1. STRIP01
2. KNIPEX KNP.1242195

knipex, potwierdzam, bardzo dobre od 0.03-10 mm2

Witam,
ja ze swojej strony mogę polecić jeszcze takie firmy jak HAUPA oraz FACOM. Mam obydwu firm i "posznurowały" ze Mna nie jedną szfę i dały radę .

Pozdrawiam
R.L.

Ja przyzwyczaiłem się do obcinaczko-obieraczek weidmullera KT-8. Pamiętam jakie oczy zrobił pewien elektryk jak jednym lekkim ruchem przeciąłem YLY 4x16mm2. Trochę drogie one są (ok 140zł), ale bez nich i bez praski do tulejek HI (zakładam gdzie się da, często zastępują lutownice np. w aucie ) nie ruszam się. Zakres jaki da się nimi obrobić,hmm, od najmniejszych do... mi przyszło obrabiać 95mm2.



Można kupić tańszy odpowiednik haupy
Dodam, że ściąganie izolacji to bajka.

_________________
eDiyCraft.blogspot.com

Z czystym sumieniem mogę ci polecić te które umieściłeś na fotce. Sprzęt 1 klasa:)

_________________
Inspekcja TV kanalizacji
Programowanie

Mam takie - moze nie tej firmy ale wyglądaja identycznie - moge powiedziec ze sa ok i do twoich potrzeb które wyzej okresliłes będą wystarczajace.

Co do KT-8 Weidmuellera są świetne do cięci kabli jednak pytanie było o ściągacz izolacji a do tego IMHO nie bardzo się nadają.
Ściągacz dźwigniowy "automatyczny" typu np. Yato YT-2268 warto mieć, sam mam jakiegoś podobnego LUX-TOOLS-a i nieźle się sprawuje choć kiedyś miałem jakiś chyba bardziej badziewny i złamał się w ręku
Polecam się też zainteresować innego typu ściągaczem a mianowicie YATO YT-2274. Bardzo mały i zgrabny, wygodnie mi się nim pracuje zwłaszcza jak trzeba odejść od biurka i pogrzebać w jakiś instalacjach elektrycznych lub szafach sterowniczych. Nawet lepiej się sprawdza w niektórych przypadkach jak dźwigniowy.

Ja mam najtańszego TOPEX'a (podobnego do Yato YT-2268) i jestem zadowolony, jak nawet byłem na praktykach to był tam stosowany topex i wiele tańszych narzędzi eksploatacyjnych. No ale jak to z takimi chińczykami bywa trzeba mieć szczęście.
Do jego zalet można zaliczyć fakt iż posiada "linijkę" tak że można określić ile przewodu zostanie po zdjęciu izolacji.



ten co jest na pierwszym zdjęciu to jest raczejdo grubszych przewodów

@savian86
Takim cackiem to się ta szybko i nawet duże kawałki "obrać" z izolacji ale trzeba mieć dużo wprawy żeby przez przypadek nie uszkodzić izolacji przewodów które znajdują się pod zewnętrzną izolacją.

_________________
sig off ;(

Zapewniam Ciebie,że 3 minuty zabawy nimi i wyrabiasz sobie "czucie". Nacinając izolację, po prostu czuje się, że nacięto tylko izolację, potem ruch od siebie i już. Mam również popularne obieraczki typu "szczęki" i czasami podejmuję nimi próby, no i nie mogę, po chwili zamieniam je na KT-8.
W tym temacie każdy pisze co używa, co może polecić. Ja właśnie używam takowych, jest to jakaś alternatywa, bardziej uniwersalna, może nie najtańsza. Da się nimi zacisnąć również tulejki, wiec zastępuje nam dwa dodatkowe urządzenia. Po prostu próbowałem kilku narzędzi i tymi pracuje mi się najlepiej.

_________________
eDiyCraft.blogspot.com

Myślę że najważniejsze w ściągaczu izolacji jest fakt aby ten ściągacz był ostry i nie tępił się zbyt łatwo.

Moim też się da zaciskać tulejki.

_________________
sig off ;(