Harry napisał(a):
Te komputerki są stabilne, tyle tylko że jak nie zapewnisz im zasilania,
3A to mało dla RPi3 ?? może elektrownię Atomową postawić ??
A64 jakoś daje rade bez problemu
Harry napisał(a):
dobrze napisanego softu to potrafią się dziać cuda,
jak wydają system np Rasphbian to na Pi powinien dobrze dziuałac bez zadyszki w końcu dedyk
a nie wywalać się nic nie robiąc
Harry napisał(a):
ównie dobrze może być banan i coś od Intela.
Oczywiście ATOMY i na nich oparte StickPC czy ThinTErminale HP czy WYSe za psie pieniądze są wydajniejsze i uzyteczniejsze
i to na 2ch rdzeniach od Pisuara ... banana średnio wypada na tle CuBE , Late czy A64
Cytuj:
A co z chłodzeniem Pine? PI podovbo tak parzy że trzeba dawać radiator na chip.
Dodałem mały radiatorek dla spokojności ale nawet podczas dręczenia przez córkę na necie
p[od (Y)droidem w gry i takie tam było ledwie ciepłe , w porównaniu z Pi3 gdzie tylko położyć
patelnie na tym Broadcomie i robić jajecznicę . na Pi3 poza takim samym radiatorkiem trzeba było dodać
wentylatorek , bo po odpaleniu na necie jakiegoś sliterio czy jak to tam zwać szarpało lagowało i wreszcie padło
a radiatora się niemal dotknąć nie dało .
-- 5 minutach --
Harry napisał(a):
Rpi miał inne zadanie i je spełnił To dzięki niemu zaczęły powstawać te platformy
nie takie platformy były dużo wcześniej , już nawet 286 był xlat temu dostępny w formie mikroPC wielkości napędu 3,5"
duzo wcześniej powstało wiele urządzeń 1 płytkowych komputerków , głównie opartych o procki GeODE AMD
i choć mające raptem od 300 do 800Mhz były stabilniejsze i wydajniejsze , ale mało kto o nich wiedział i cenowo były
drogie , oczywiście zmieniło się to gdy się pojawiły tanie maszyki WYSE , ale reklama robi swoje ...
tak więc żadna nowośc , po prostu pisuara rozreklamowali , ale za tą cenę to totalna porażka... idealna na termometr , który taniej i tak można zrobić na ATiny
Ale zostawmy to bo zaraz pewnej partii się nie spodoba i zmienią prawo że tylko to coś będzie w sklepach,
a mnie zlinczują bo jestem praktyczny , i jakoś mnie nie urzekła reklama i owczy pęd , a pisuar odwiedzam
za potrzebą