o kurcze ale się posypało odpowiedzi
anonimg3nie mogę wymienić o tak sobie tranzystora na NPN ponieważ NPN pracuje trochę inaczej i w takim podłączeniu ie będzie pracował prawidłowo.
squeezCytuj:
W twoim układzie jest kilka błędów
a czy mógłbyś opisać jakich, tak z ciekawości. Wydaje mi się, że schemat jest w miarę poprawny, ale chętnie przeczytam co jest nie tak zawsze coś zostanie na przyszłość. Powyższy schemat dział poprawnie gdy zwieram switch włącza się tranzystor, napięcie dalej za tranzystorem jest na ok. poziomie 3V2. Mikrokontroler podtrzymuje pracę tranzystora, problem jest tylko gdy chcę wyłączyć układ z poziomu procesora, wtedy zaczynają się chocki-klocki.
Może opisze to tak jak ja to widzę a jeśli byś mógł wypunktuje błędy.
Więc switch działa poprawnie wzbudzając tranzystor i w dalszej kolejności podając stan niski na pin procesora, przypomnę że switch pełni tez rolę przełącznika w normalnym działaniu programu. Rezystor 10k ogranicza prąd bazy tranzystora w chwili zwarcia switcha. Procesor jak napisałem też poprawnie podtrzymuje działanie tranzystora. Dioda nie pozwala "przeniknąć" stanowi niskiemu, jaki podaje procesor aby podtrzymać tranzystor na pin wejściowy który powinien byś sterowany tylko ze switcha.
Był tez wariant gdzie dołączyłem rezystor ok 47k pomiędzy emiter a bazę takie domykanie wyłączającego się tranzystora, ale to nic nie pomogło.
W momencie gdy chcę wyłączyć tranzystor podaję stan wysoki na jego bazę ale dzięki rezystorowi 4k7 zabezpieczam wejście (to badające stan switcha) przed otrzymaniem zbyt dużego prądu.
Więc
squeez gdzie widzisz błędy? Pominąłem coś czy jestem w błędzie?
kicajekTwoje rozwiązanie, pomijając prąd bazy

nie uwzględnia funkcji switcha jako switcha

. W tym przypadku jest tylko włącznikiem zasilania.
APAP75Trochę mało widzę z twojej podpowiedzi, przydałby się schemat.
Prawdopodobnie będę walczył z wersją na dwóch tranzystorach NPN sterujący i PNP włączający coś jak podpowiedzieliście. Magluję to rozwiązanie już wcześniej. Miałem tylko nadzieję, że coś się jeszcze uda z pojedynczego PNP-ena wycisnąć , nie musiałbym przerabiać płytki, a tak czeka mnie kolejne trawienie.
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie.
Pozdrawiam serdecznie.