Zdawałem 2 lata temu na motocykl i do teorii są dobre programy z pytaniami. Do przerobienia jest tysiące (nie wiem ile ich było ale sporo) pytań na początku w ramach takich lekcji, a potem możesz robić sobie takie testy z losowymi pytaniami z tej całej bazy.
Większość pytań jest taka intuicyjna tylko trzeba to sobie utrwalić.
Teoria jest jednym słowem do wyuczenia, a praktyka.. Moim zdaniem można nie zdać tylke przez stres. Egzaminatorzy stosują sztuczki jeżdżąc po podchwytliwych miejscach, ale to instruktor o tym też powinien powiedzieć i takie miejsca pokazać
