Siostrzenica 18 lat ma, zdawała i sobie chwaliła teorię jak i praktykę zdała za 1 razem też się stresowała ale to normalne. Ja 16 lat temu też się stresowałem

Wysłane z mojego Kruger&Matz DRIVE 4 przy użyciu Tapatalka

_________________
Usługi druku przestrzennego - www.drumik.pl

Ja co prawda zdawałem 26 lat temu, ale niedawno za ciężką nogę musiałem zdawać jeszcze raz. I takie moje spostrzeżenia: teorii trzeba się nauczyć, a przede wszystkim ją zrozumieć - bo czego nie da się nauczyć, to można wtedy wykoncypować. Pytań z błędnymi odpowiedziami jako poprawne trzeba się po prostu wykuć. A jazdę trzeba najnormalniej czuć. Nie da się zdawać a potem jeździć na kursowe: a teraz 3 i 3/4 obrotu w lewo to Pani wjedzie tyłem do tej zatoczki. Rutyna jazdy z dnia codziennego mocno różni się od wymogów egzaminacyjnych. A najważniejsze - to przystępować na luzie. Najpierw ćwiczyć na jakimś autodromie cofania i parkowania i to na różnych modelach samochodu - nie tylko na tym, na którym się zdaje. Przed swoim pierwszym egzaminem ćwiczyłem na maluchu, ale nie szło mi parkowanie. Ojciec wziął mnie syreną na autodrom. Po 2 godzinach byłem: głuchy na prawe ucho, mokry od potu i doskonale robiłem placyk. Jak syreną dałem radę, to maluchem na egzaminie śmigałem po placyku na "3". Przed drugim egzaminem wykupiłem 2 godziny jazdy aby się zorientować o co chodzi z nowymi egzaminami. Tylko instruktor mówił, abym wolniej jeździł. Pierwszą jazdę oblałem a po miesiącu, bez jazd próbnych ale z większą pokora egzamin zdałem. tak więc - da się.m.

Zdawałem 2 lata temu na motocykl i do teorii są dobre programy z pytaniami. Do przerobienia jest tysiące (nie wiem ile ich było ale sporo) pytań na początku w ramach takich lekcji, a potem możesz robić sobie takie testy z losowymi pytaniami z tej całej bazy.
Większość pytań jest taka intuicyjna tylko trzeba to sobie utrwalić.
Teoria jest jednym słowem do wyuczenia, a praktyka.. Moim zdaniem można nie zdać tylke przez stres. Egzaminatorzy stosują sztuczki jeżdżąc po podchwytliwych miejscach, ale to instruktor o tym też powinien powiedzieć i takie miejsca pokazać

Na egzaminie praktycznym trzeba przede wszystkim zminimalizować stres, większość ludzi nie zdaje, nie dlatego, że nie zna zasad ruchu drogowego tylko dlatego, że stres ich zjada i popełniają głupie błędy.