Witajcie Koledzy
Jakiś czas temu naszła mnie ochoto żeby sobie sklecić USBasp. Programator jak programator, nic szczególnego. Jedyna z ciekawszych rzeczy w tej konstrukcji to użycie 74LVC125 jako bufora by programować zarówno na 3.3V jak i 5V. Napięcie wyjściowe z programatora podajemy na wyjście zworką i jest to albo 0V, albo 3.3V albo 5V. Nie ukrywam że wzorowałem się na schemacie USBasp zaczerpniętego ze strony Mirka jak i bezpośrednio od Tomasa Fischla.
Częśći w dużej mierze miałem z wylutu, np ATmegę 8 wylutowałem z jakiejś starej kontrolki firmy COBI a złącze KANDA ze starej centralki alarmowej. Wszystko z szuflady
SCHEMATSchemat jak to schemat, standardowy
PŁYTKA PCBPłytka wyszła dwustronna, wymiary to około
3cm (szerokość) x 6cm (wysokość)ZDJĘCIA POLUTOWANEGO UKŁADUZAPROGRAMOWANIE PROCKAProcesor zaprogramowałem w ten sposób, że przylutowałem odcięte od diod LED nóżki do wyprowadzeń 74LVC125 na które wchodzą sygnały MISO MOSI SCK a także do rezystora od resetu, następnie do tych drucików przylutowałem kabelki i drugim, Mirkowym USBasp, zaprogramowałem procka
PODSUMOWANIETo by było chyba na tyle... Płytkę wykonałem termotransferem, wydruk drukarką Canona (biurowy kombajn za kilka tysięcy) na oryginalnym tonerze na śliskim papierze z jakiegoś magazanu, przeniesienie laminatorem w temperaturze 200 stopni, 4 przejazdy. Trawienie w B327. Przelotki lutowałem drucikiem.
W załączniku pliki Eagle.