Można jeszcze inaczej:
1. Robisz tabelkę GPIO w bazie, która ma jakieś tam pola oraz np. numer pinu.
2. Piszesz skrypt w Pythonie, który co jakiś czas np. co 5 sekund będzie wykonywał zapytanie SELECT z tej tabelki. Skrypt pobierze wartości, przeanalizuje w pętli, sprawdzi które piny w jakie stany ma wystawić i usunie te rekordy z tableki które obsłużył. (Można to zrobić jeszcze inaczej, bez kasowania rekordów np. pole w tabelce "obsłużone" które zmienia swoją wartość w zależności od tego czy skrypt je przetworzył już czy nie, wtedy możesz prowadzić jakąś historię itp)
3. Zapętlony skrypt uruchamiasz w tle np. za pomocą nohup albo robisz z tego daemona ( sprawy linuxowe).
Tadam. Będzie śmigało

Miałem coś podobnego kiedyś. Skrypt w pythonie to kilka linijek, a dzięki temu masz fajny interfejs i możesz działać na pinach rPI z czegokolwiek jeżeli tylko to "coś" obsługuje mysql

A można zrobić też prosty serwer WWW w pythonie, który odbierze dane za pomocą GET i będzie wystawiał na gpio stany. Możliwości masz wiele

Pozdro