Witam ponownie, ponieważ obecnie męczę się z zapisem na kartę sd i mam problem ponownie zwracam się z prośbą. To znaczy, wygląda na to, że odczyt jest, ponieważ odkomentowałem fragment z kodu:



i dostaję komunikat, że loger jest, czyli wygląda na to, że odczyt również jest. Wątpliwości mam odnośnie:



i co dalej z tego wynika


Za co odpowiada ten konkretny PIN PD7 w całym kodzie. Ponownie dorzucam schemat mojego urządzenia:

http://img72.imageshack.us/img72/7549/tschc.jpg

Jak widać nie mam dodatkowego zasilania całej karty SD, więc w bibliotece mk_petit_util.h ustawiłem odpowiedni parametr


W związku z podpięciem nóżki A0 zegara PCF8583 pod GND a nie VCC zmieniłem adres na odpowiedni, na próbę podpiąłem też czujniki DS18B20 z rezystorem 4K7 i wprowadziłem zmiany w kodzie odnośnie pinu pod który są podpięte. Pomiar temperatury jest, sekundy lecą, ale przychodzi moment zapisu, zapala się dioda przy karcie SD, zegar i pomiar temperatury się zatrzymują i cały układ wisi. Wobec tego prosiłbym o pomoc w ruszeniu zapisu na kartę SD. Może kwestia jest tego, że powinienem najpierw wykonać jakieś dodatkowe rzeczy w związku z inicjalizacją karty? Póki co poza tymi drobnymi zmianami w kilku bibliotekach, między innymi LCD to kod pozostał bez zmiany w stosunku do L17_PetiteFS_WRITE. Domyślam się, że właśnie ten pin może powodować jakieś problemy bo u mnie podpięty jest pod wyświetlacz a nie wiem jaką funkcję miał pełnić w tym
projekcie.
Pozdrawiam.

Na przyszłość proszę o używanie znaczników syntax=c a nie code - poprawiłem

Nie nie, ten pin PD7, to zostało po moim "debugerze na jednej diodzie LED" tym się nie przejmuj.

Pokazałeś schemat ale ja za bardzo się nie rozeznaję na nim - robisz tam jakąś konwersję poziomów TTL do 3,3V pomiędzy prockiem a kartą SD ??? bo widzę że procek zasilany +5V

poza tym teraz powiem ważną rzecz.

zresztą powtarzałem ją wielokrotnie w książce i nie za bardzo wiem dlaczego kolega nie rozumie, że zawiesza się współpraca z kartą SD przy takim układzie gdzie nie ma dobrego sterowania zasilaniem. Toż to była jedna z NAJWAŻNIEJSZYCH rzeczy, najważniejszy czynnik, który pozwolił mi na zrobienie z PetitFS'a niezawodnej maszynki - czyli dołączenie sterowania zasilaniem.....

Kolega widzę że uważa że może demonizuję sprawę, że to mało istotne itp .... szkoda

ale czy nie warto albo kupić sobie czegoś takiego do testów:

http://www.sklep.atnel.pl/pl/p/micro-SD-adapter/38

albo sobie to zrobić samemu? przecież schematy daję otwarte i nawet opisuję dokładnie co i jak - przecież nie na darmo.

Dlatego przykro mi ale jeśli nie mamy takiej samej i porządnej platformy sprzętowej - mówię tu oczywiście o tym żeby zorganizować sobie porządną translację poziomów napięć ale przede wszystkim to STEROWANIE zasilaniem, - to jak mam pomóc ???? przecież w całym rozdziale kilka razy wspominałem że bez tego całość potrafi się zawieszać i powodować problemy - może nie z każdą kartą jak to testowałem ale w większości wypadków.

A kolega pyta dlaczego to się zawiesza nie robiąc tego co proponuję ???

reasumując - albo dodaj sterowanie zasilaniem i to porządnie jak masz na moich schematach albo jednak kup dla testu ten modulik i porównaj sobie jak to się będzie zachowywać

DODAM JESZCZE jedną ważną rzecz - szalenie ważną - pokazałeś tylko schemat - tymczasem w tym przypadku duże znaczenie ma też PCB i filtrowanie zasilania bo karta SD to dziwne zwierzę i na starcie pobiera bardzo dużo prądu, podobnie w trakcie zapisu - przy złym filtrowaniu (złe szerokości ścieżek, za duże odstępy kondensatorów filtrujących) i już masz kolejne kłopoty

------------------------ [ Dodano po: kilkunastu sekundach ]

Dzięki "niewidzialna ręko" za poprawienie syntax'u

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Zastosowałem używany przez Pana układ 74lvc125, Nóżki 1,4,10,9 czyli według specyfikacji 1OE, 2OE, 3OE i 3A są ze sobą połączone. Następnie nóżka:
8(3Y) wychodzi na 1(SS) karty SD
2(1A) wychodzi na MOSI w atmedze
3(1Y) wychodzi na 2(DI) karty SD
5(2A) wychodzi na SCK w atmedze
6(2y) na 5(CLK) w karcie SD
Między 7 i 14 (vcc i gnd) układu 74lvc125 wpięty kondensator 100nF, podobnie przy samej karcie między zasilaniem kondensator. Całość była frezowana, więc między ścieżkami pozostały malutkie ścieżki, może się tam porobiły zwarcia jakieś, spróbuję przejechać cyrklem.



na ostatnim zdjęciu zaznaczyłem miejsce gdzie są kondensatory i te niedofrezowane ścieżki.

------------------------ [ Dodano po: 29 minutach ]

Dodam, że udało się zrobić, że układ przestaje się zawieszać, natomiast fizycznie na kartę nic nie jest zapisywane, dioda świeci około 2 sekund i tak co dwie sekundy i teraz znowu szukam przyczyny, czemu plik się nie zmienia.

to może inaczej ja jeszcze raz zamieszczę tu schemat:



więc przeanalizuj go z tym co masz teraz zrobione ok ?

szczególnie sprawdź połączenia od linii CS i sterowanie buforami czy masz tak samo zrobione

poza tym nie odniosłeś się do tego sterowania zasilaniem ....


generalnie to chciałbym ci jakoś pomóc - no ale co ja mogę pomóc - skoro działamy na całkowicie innym sprzęcie, a przecież wiadomo że mogą się tu wkraść też jakieś błędy.

Ja jeszcze raz powiem - zdecydowanie wolę - zanim zrobię sobie jakąś płytkę docelową - PRZETESTOWAĆ wszystko na jakimś zestawie uruchomieniowym (nie musi to być wcale ATB) nawet własnej roboty, innej firmy czy nawet na stykówce

i dopiero jak mi WSZYSTKO na 100% działa programowo - to wtedy robię PCB do układu. Potem zaczyna się proces uruchamiania i jak coś nie działa to...................

....... no to chyba nie muszę mówić, że o wiele łatwiej znaleźć przyczynę bo na pewno leży w sprzęcie tak ?

i tobie też tak polecam - weź sobie nawet stykówkę, zrób sobie małą płyteczkę z tym gniazdem na kartę i 74LCV125 ale dodaj także proszę ten jeden tranzystor i dławiczek - na odłączanie zasilania. Zrób sobie po prostu taki porządny modulik i potestuj - bo kto ci pomoże tak z zewnątrz znaleźć ew błędy w sprzęcie tym bardziej jeśli to taka duża płyta

Na przyszłość - polecam - rób te same kroki, najpierw testy a dopiero jak wszystko programowo na 100% działa to wtedy zabieramy się za PCB

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Pamiętam jak czytałem własnie Pana porady odnośnie zasilania, jednak to wszystko jeszcze bardziej komplikowało mi sam schemat (a nie robiłem go modułowo, więc tam się już niewiele mieściło) i płytkę, więc uznałem, że możliwość zawieszenia się nawet jeśli się przytrafi, to nie będzie wielkiej sprawy, bo sam projekt nie jest ani na potrzeby biznesowe a miał być rozwinięciem mojej pracy inżynierskiej, niestety wiedziałem, że z tą kartą mogą być problemy, póki co zamówiłem ten moduł na microSD i jak przyjdzie połączę go przewodami z gniazdem programatora, bo nie mam wyprowadzeń na goldpiny, a nie będę odlutowywał tamtego gniazda i zobaczę czy to ruszy. Zresztą jak już przyjdzie adapter to może zrobię też na stykówce jakiś układzik żeby sprawdzić jak z tym zapisem będzie. Generalnie sprawa wygląda tak, że na kartcie SD 16MB(na microSD 2 GB w adapterze nei do końca to już działa, chociaż PetitFS wspiera FAT32) jak się ją trzyma dopchniętą w gnieździe to sobie dioda miga ale nie zapisuje, jak jest niedopchnięta to właśnie świeci się cały czas. Ale jeśli w trakcie działania programu wyciągnie się kartę z gniazda to też dioda sobie miga. W zasadzie to wolałem uniknąć kolejnego lutowania wszystkich elementów, bo jednak trochę tego jest, ale cóż, jak się nie da inaczej to będę musiał projektować to wszystko od nowa. No nic, niedługo będzie wiadomo na czym stoję.

OK a jak już będziesz miał adapter a coś by ci nie wychodziło to wtedy łatwiej będzie nam dojść co może być nie tak. I na końcu jak już ci wyjdzie - to każdy następny układzik tego typu już będziesz robił z powodzeniem dobrze.

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Chciałbym dodać jeszcze o jakimś połowicznym sukcesie. Mianowicie zacząłem sprawdzać przykład z pierwszej książki i ku mojemu zdziwieniu, czasami zapis działa. Zasada jest taka, że po załączeniu zasilania wyskakuje disk init error, natomiast po kilku resetach (1-3) zaczyna działać i odczytuje/zapisuje plik bezbłędnie do następnego odłączenia zasilania. Także póki co jeszcze może postaram się dolutować kondensatorek 100nF do samego gniazda karty i zobaczę czy to coś pomoże, czyli błędne podłączenie już odpada. Pewnie gdybym od początku zastosował włączanie i wyłączenie zasilania karty przez tranzystor, to teraz bym się nie rozpisywał nad tym, no ale cóż, było to mocno akcentowane w opisie. Jeśli tylko mogę się częściowo rozgrzeszyć, to na takie rzeczy jak diody zwrotne do przekaźników, osobne masy analogowe i cyfrowe, kondensatory do każdego układu scalonego, czy choćby nie podłączanie nieużywanych pinów wyświetlacza do gnd już zastosowałem, no ale na karcie się już przejechałem.

Wiesz karty sa różne zwłaszcza niewiadomego pochodzenia produkty chińskie i czasem sa jaja dobre filtrowanie czego i jak się da często pozwala zniwelować problem.

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

Kondensator nic nie dał, póki co, póki co zastanawiam się co dalej może być powodem. W zasadzie na razie obchodzę problem w ten sposób, że inicjalizacja wykonuje się do skutku, to znaczy aż karta zaskoczy, bo jak już zaskoczy to problemów nie stwierdziłem, także w zasadzie z tym zewnętrznym adapterem, który zamówiłem wszystko powinno już być ok. Sprawdzam wszystko na 3 kartach: 16 MB SD, 1 GB microSD i 2 GB microSDhc i póki co to 16 MB najszybciej łapie. Wnioskuję, że pewnie są jakieś zakłócenia w układzie, albo samo gniazdo jest walnięte, bo jak nie może złapać karty, wystarczy, że dotknę kartę i praktycznie od razu łapie. Czasami bardzo szybko odczytuje kartę, a czasami będzie latało przez 20 sekund aż docisnę palcem. Natomiast później po resecie już nie ma żadnych problemów. Ogólnie dziwna sprawa.

moze faktycznie nie dostaje jakiegoś sygnału , czy jest możliwość że uszkodziłeś podczas lutowania ??

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

W zasadzie raczej nie, aczkolwiek do końca nie wiadomo, bo czasami naprawdę wystarczy dotknąć lekko kartę i wszystko działa super, więc gniazdo jest jakimś tropem, ale z drugiej strony po zresetowaniu przyciskiem już nic nie trzeba dotykać, także pierwsza inicjalizacja jest kluczowa. Może mam jakieś zimne luty, to w pewnym sensie mogłoby tłumaczyć takie akcje.

podlej po pcb RF800 i popraw miejsca krytyczne
i napisz czy coś to dało

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

Coś musi być związane z naciskiem, a więc i ze stykiem. Kiedy układ jest do góry nogami, to zliczyło mi ponad 60 prób inicjalizacji, kiedy stoi normalnie i ja naciskam to łapie bardzo szybko. Niestety nie mam tego topnika, jutro będę myślał dalej i poprawię wszystkie luty związane w jakiś sposób z kartą, bo to tu jest chyba pies pogrzebany.

------------------------ [ Dodano po: 4 minutach ]

Tak jak teraz stoi płytka, już za drugim drugą próbą rozpoznaje kartę, i jest to bez znaczenia w sumie, bo teraz siedzi 4GB w adapterze a nie 16 MB. Czyli w zasadzie jutro będę siedział i szukał zimnych lutów, ale może uda się to rozgryźć

Chyba jest trop, ponieważ jak już wspomniałem, między niektórymi ścieżkami są takie niedofrezowane mikrościeżki, zacząłem sprawdzać miernikiem rezystancję między pinami gniazda karty sd i między VCC i GND jest zwarcie około 630 omów, i to jest prawdopodobnie przyczyną cyrków i losowego zapisu na kartę, także zaraz wylutuję to gniazdo, przejade czymś ostrym między ścieżkami, posprawdzam rezystancje i ponownie wlutuje, mam nadzieję, że to tu jest pies pogrzebany, ale raczej to będzie problemem. Także jak znowu coś odkryję to ponownie dam znać, bo możliwe, że są zwarcia też między innymi pinami, a tu wystarczy, że okruszek cyny z odsysacza znalazł się między tą mikrościeżką i zwykłą i już jest zwarcie. Dla lepszego zobrazowania sytuacji:

na frezowanych płytkach często się takie rzeczy zdarzają , sam pamiętam jak kiedyś w czasach gdy zaczynałem większość pcb robiłem na CNC
ale problemem zawsze były mikro nie dociągnięcia na małych przestrzeniach miedzy ścieżkowych .. a to został kawałek wióra a to pyłek a to kawałek cyny
ile można przez to nerwów stracić.

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

A czy są jakieś generalne porady jak znaleźć zwarcie w takiej sytuacji? Bo ile się da to między ścieżkami sobie zwiększam przerwy, ale póki co dalej zwarcie 630 omów. Jak przerysuje cyrklem to następnie dmucham sprężonym powietrzem. W sumie to moja pierwsza wyfrezowana płytka, więc wcześniej takich problemów nie miałem, jakbym wiedział od początku, to pierwsze co, przed lutowaniem jakiegokolwiek elementu to bym wszystkie odstępy między ścieżkami tak przerysował, no a teraz to już trochę za późno. Gdyby nie elementy SMD, to spokojnie mógłbym sobie to wytrawić i problemu by nie było. Jeśli do czasu przyjścia adaptera nie uda się znaleźć przyczyny, to cóż, mniej zachodu będzie z podpięciem go pod gniazdo programatora niż robienie nowej płytki i ponowne lutowanie wszystkiego.

wiesz trawienie nawet pod QFN nie stanowi problemu większego, dlatego frezowanie płytek mija się z celem

_________________
[b]San Escobar! Patria mia! Tu eres como la salud.[/b]

Ja też tak nieśmiało dodam, że z pewną taką grozą czytam rozwój wypadków i jak patrzę, że taka płyteczka pod SMD jest frezowana to mnie ciarki zgrozy problemów same chodzą po plecach i szczypią to tak jakby wręcz prosić się żeby bolało ...

Oczywiście sama płyteczka z daleka ślicznie wygląda - no ale właśnie diabeł tkwi w szczegółach - w tym łebku zapałki

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

No w sumie aż takich wąskich ścieżek nigdy nie trawiłem, a w tym przypadku istniałoby spore ryzyko podtrawienia czy nawet przetrawienia w wielu miejscach. Ale z tego co widzę, to już raczej nie ma szansy dojść gdzie tam dokładnie jest problem, bo płytka jest za duża żeby tam znaleźć okruszek cyny, prędzej jakiś mocny kompresor by pomógł, czyli pewnie skończy się na tym, że skorzystam z gotowego adaptera. No chyba, że będzie mi się nudziło to pójdę na stację benzynową i skorzystam z kompresora . Dodam tylko, że te elementy SMD to niestety nie mój wymysł, tylko raczej konieczność, bo ja z chęcią bym sobie lutował wszystko w podstawkach DIP. No ale nie od razu Kraków zbudowano, doświadczenie jakieś zdobyłem, wiem na co zwracać też uwagę. W zasadzie nie mam tylko pojęcia czemu między niektórymi ścieżkami nie ma tych głupich malutkich ścieżek a między innymi są. Pewnie gdybym skorzystał z profesjonalnej firmy i tam wysłał gerbery to płytka byłaby poprawna, no ale jest to też jakby chrzest bojowy frezarki, może wystarczy po prostu dać grubszy frez i sprawa byłaby załatwiona. Podsumowując metoda wykonania płytki została mi poniekąd narzucona, właśnie ze względu na konieczność zastosowania elementów SMD. Oczywiście RTC mógłbym sobie spokojnie dać w obudowie DIP, układ 74lvc125 zastąpić drabinką rezystorową, no ale sama atmega i tak musiałaby zostać w tej wersji.

Witam z odrobiną doświadczenia i za pomocą odpowiednio dobranego freza można wiele zdziałać z frezowaniem PCB również tylko darmowymi narzędziami

Np w eaglu jest skrypt zamierający ścieżki w G-kod a jeśli już niema wyboru można frezować z gerberów

tu kilka fotek co można

http://www.cnc.info.pl/pics/213cc5960b96.jpg
http://www.cnc.info.pl/pics/6499046e286a.jpg
http://www.cnc.info.pl/pics/a5f60ea6d0de.jpg
http://www.cnc.info.pl/pics/cc60f644fc49.jpg

A taki frezem jest to rzeźbione

http://www.cnc-plus.pl/frez-grawerski-30-stopni-01mm/

Pozdrawiam

_________________
sig off ;(