WoodPaker nie wiem jak inni, ale jeśli o mnie chodzi to ja tu żadnej kłótni nie widzę. W pierwszym poście
Mirek prosił o opinie: "jak wy myślicie ? .... czy widzicie to może inaczej ? czy rzeczywiście zaczynaliście naukę C dla procków od nauki C na PC ? ...". Swoją opinię przedstawiłem: uważam, że nauka C na PC jest wygodniejsza. Pojawiła się jednak opinia, że C na PC i C na AVR się różnią - według mnie jest to nie-do-końca prawda
Kolega
mokrowski podrzucił bardzo fajną lekturę. Jednak to są "
Extensions for the programming language C...". Samo C się nie zmienia. Nie bardzo rozumiem co mają do tego zalecenia MISRA.
Wystarczy pogmerać trochę po forach i popatrzeć ile jest tematów, w których problem Autora wynika z braku wiedzy w zakresie działania operatorów, operacji bitowych/logicznych, operacji na wskaźnikach - jednym słowem podstaw. Moim zdaniem wykorzystanie tych narzędzi można bardzo fajnie i łatwo ćwiczyć sobie na PC - możliwość "wy-printowania" wartości zmiennej zdecydowania pomaga. W mikrokontrolerze takiej opcji "domyślnie" nie ma - coś nie działa, dioda nie miga i bliżej nie wiadomo co robić. Takie jest moje zdanie.
mokrowski napisał(a):
Ja już głosowałem portfelem i błękit oraz zieleń na półce mam
kurcze... mam błękit, zieleń i "biało-błękit" - chyba oddałem nieważne głosy na kilku kandydatów
Żeby nie było, nie chciałbym być odbierany jako fanatyk żadnego z "rywalizujących" ugrupowań. Podziwiam zapał i nieskończone zasoby energii (i cierpliwości) Mirka, z przyjemnością czytałem BB; równocześnie chwalę sobie książkę T. Francuza - bynajmniej nie czuję się wprowadzony w błąd jeśli chodzi o brak "podstaw języka C" - jak byk stoi we wstępie, że powtórki z C nie będzie.