artur85 napisał(a):
Według datasheeta, Absolute Maximum Ratings dla DC Current per I/O Pin, a więc maksymalny prąd na pinach I/O wynosi 40.0 mA. Można więc pominąć rezystor ograniczający prąd diody i wpiąć diodę bezpośrednio między pinem 14 a masą (albo zasilaniem w zależności od tego gdzie wpięta jest katoda i anoda diody).
Jeśli się mylę to proszę o sprostowanie
Że też ja tego wcześniej nie zauważyłem ... a rzeczywiście tak jak kolega wyżej zauważył i zwrócił uwagę, trzeba wręcz MOCNO ZWRACAĆ na to uwagę początkującym, szczególnie też wszystkim tym, którzy mają nieszczęście uczyć się podłączania diod do mikrokontrolerów AVR z pewnej (już nie będę wymieniał autora i tytułu bo mi nie wypada) książki - a w zasadzie to już w dwóch książkach obecnych teraz na rynku tego samego autora. Toż po tych książkach szczególnie na elektrodzie nastąpił wręcz WYSYP ja grzybów po deszczu projektów gdzie ludzie niefrasobliwie nie podłączają w ogóle rezystorów do diod LED sterowanych z AVR - bo po co ?
masakra
a ja jeszcze uzupełniłbym to co napisał kolega Grzegorz o jeszcze jeden TRAGICZNY skutek takiego niefrasobliwego "NIE PODŁĄCZANIA rezystorów" do diod LED ....
Otóż bez tych rezystorów dioda czy diody LED które mają np migać sobie radośnie z jakiejś okazji - to SIORBIĄ prądu ile wlezie
nawet jeśli same już ledwo dyszą - to jeszcze świecą przy prądzie 40-50mA a nawet czasem więcej. I one się, że tak powiem pocą ale jakoś działają to i procek wyżyma z siebie siódme poty ... a to oznacza, że przełączając tak DUŻE prądy na wyjściu - odbija się to na TRAGICZNYM SZARPANIU napięcia na nodze VCC procka - można sobie wziąć oscyla i sprawdzić, że wtedy nawet nie pomogą same kondensatory ceramiczne 100nF jako te filtrujące, Ba! nawet i elektrolit trzeba wtedy dawać sporo większy żeby to jakoś śmigało. A że początkujący o tym nie wie to co ???
... no to nie ma później np pojęcia dlaczego mu się procek RESETUJE sam co jakiś czas i nawet nie potrafi często zauważyć korelacji, że dzieje się tak gdy te diody zaczynają migać .... to nie jest wyssane z palca... tak się na prawdę dzieje
ale to nie wszystko - jest jeszcze jeden KOCI skutek podłączania takiej diody LED do nogi procka AVR bez rezystora. Bo rzeczywiście wydajność prądowa jest można powiedzieć ogromna 20-40mA. A teraz niech kolega Artur85 zajrzy sobie do noty aplikacyjnej BYLE JAKIEJ typowej diody LED. I co tam jest NAPISANE ??
Forward current (czyli typowy prąd diody) albo maksymalny to ile ??? .... ano zwykle ok 20mA
Więc jak kolega myśli co się będzie działo z diodami LED, przez które będziemy przepuszczać większy prąd ? np 40mA ??? no sfajczyć się jeszcze nie sfajczą - ale TRAGICZNIE ograniczysz czas ich ŻYCIA - rozumiesz ?
To tak jak mój znajomy - kupił sobie taśmę LED, zamontował w kuchni i nie chciał mnie posłuchać jaki ma wybrać zasilacz. Jak stwierdził on sobie poradzi. I co ? poleciał o zgrozo do sklepu z antenami telewizyjnymi i nie mówiąc nawet do czego ten zasilacz, kupił tam sobie taki na 12V
..... Tyle że nie orientował się, że to nie są zasilacze stabilizowane - więc na WYJŚCIU bez obciążenia dają nie 12V tylko nawet czasem i 18V czy tam 16V ... a dopiero przy maksymalnym obciążeniu (tyle ile jest napisane na nim np 2A) napięcie spada do ok 12V ale też nie zawsze. A przecież taśma LED jest na = 12V bo tak są na niej obliczone rezystory do diod LED. Więc jeśli większe napięcie to i większy prąd popłynie prawda panie Artur85 ?
No i znajomy strasznie się zdziwił że po pół roku jego taśmy LED w kuchni ledwo co się jarzyły a niektóre diody LED w ogóle pozdychały ... dopiero wtedy się mnie posłuchał i kupił stabilizowany, impulsowy zasilacz 12V ... od tego czasu mija już chyba 2 rok - a diody wciąż pięknie i równomiernie podświetlają mu kuchnię
.... i to by było na tyle
koniec z bajkami i mitami że nie trzeba rezystora do diody LED w prockach AVR
Kanał - ATNEL tech-forum
Zaloguj
Zarejestruj
Informacje o cookies
FAQ
Szukaj
