Sunriver ma rację, samplowanie tego co można kupić od ręki za grosze to porażka nie z tej ziemi. Ja korzystam wtedy gdy wiem, że tego będzie szło na kilogramy wtedy i support się znajdzie bezpośredni u producenta i jest z kim pogadać itd.
Na przykład od x lat korzystam z produktów sensiriona od samego początku jak powstawały czujniki SHT. Zamówiłem sample pierwszych niedorobionych jeszcze deczko układów. Zgłosiłem trochę uwag, coś tam zaczynało działać później się rozwinęła sytuacja dostałem do przetestowania z kilku partii układy (sami przysłali) no i teraz używam notorycznie SHT. Nie namówicie mnie na inne czujniki wilgotności, chyba że jeszcze psychrometry bo to jednak też działa
. Co mniej więcej kwartał odzywa się drogą mailową miły pan i pyta co tam słychać i czy czegoś nowego z układami sensiriona nie panuję zrobić.
Jak zrobię coś nowego to pokazuję, zgłaszam uwagi itd.
Dostałem pierwsze sht21 do testów też się ucieszyłem. Przysłali wydrukowanego pdf'a do zabawy. Tragedia była
przeliczyć to badziewie z tymi potęgami... a i tak nie wypluwał czujnik tego co było w PDF napisane
Do czego zmierzam... warto budować relacje z potencjalnymi dostawcami/producentami a nie ciągnąć od nich jak najwięcej i żeby taniej (czy wręcz za darmo).