Przyda się na pewno biurko i kilka półek nad nim. Bo rozumiem ze pod pojęciem masterkowanie chodzi o elektronikę i mikrokontrolery. Oraz jakaś szafka czy schowek. Do trzymania "skarbów" większych świetnie nadają się pudełka po butach które postawisz na szafie i ładnie wyglądają a "skarbów" mniejszych pudełka po maśle czy zakręcane słoiczki po kosmetykach. Do drobnicy ja używam małych torebek strunowych tzw dilerek do których wkładam karki z oznaczeniem i podstawowymi parametrami. Organizery warsztatowe z castoramy czy innego marketu tez się przydają do wszelkiego rodzaju złącz czy śrub oraz innych szpejów.
Z przydatnych rzeczy to pewnie cyna SN60PB40, kalafonia, izopropanol i nitro do mycia, stare szmaty bawełniane, plastikowe naczynia, nadsiarczan do trawienia i jakaś wiertarka z marketu za przysłowiowe 30zł plus komplet wierteł ewentualnie gwintowniki i narzynki. Koniecznie musisz mieć jakiś zestaw śrub/podkładek/nakrętek/wkrętów - czy to kupny czy z demobilu. Jakiś młotek, małe imadełko 50mm, kilka brzeszczotów do metalu tez dobrze mieć pod ręką oraz osobny karton na wszelkiego rodzaju GOTOWE kable czy to zasilające czy sygnałowe.
Do tego porządne oświetlenie miejsca pracy, lupa, suwmiarka, zestaw wkrętaków i bitów(torx) oraz jakiś zestaw kluczy nasadowych i imbusów. Z rzeczy typowo elektronicznych/elektrycznych to lutownica transformatorowa plus druga do SMD -( ja używam chinola za 60zł i do moich potrzeb wystarcza) , multimetr uniwersalny, i jakiś zasilacz z PC na początek tez da rade -nie zasilaj swoich układów które testujesz z zasilaczy wtyczkowych bo dzieją się cuda..... Stare sprzęty elektroniczne zebrane od znajomych to kopania części i spora dawka wiedzy przy nauce budowy sprzętu, rozlutowywania elementów i studiowania not katalogowych od tego co wydłubałeś - doświadczenia włącznie z poparzonymi palcami nic Ci nie zastąpi, podobnie jak naprawa tych które są uszkodzone - nauczysz się diagnozować usterki i czytać schematy oraz Reverse Engineeringu (zazwyczaj nie ma schematu i trzeba samemu rozrysować PCB oraz nauczyć się wyciągać wyniki z pomiarów) - bo ta wiedza tez jest bardzo potrzebna i cenna dzisiaj. Podobnie jak sytuacja iż co z tego ze napiszesz super program skoro z dwóch identycznych urządzenia które zrobiłeś działa tylko jedno i nie wiadomo dlaczego nie działa drugie. Książki i czasopisma tez warto kupować i czytać - ale te musisz dobierać sam w/g Swoich potrzeb i zainteresowań. Tyle co mogę podpowiedzieć ze swojego doświadczenia - podaj jakieś konkrety to będzie można doprecyzować odpowiedz
Napisać powiedzmy działający program to jedna sprawa, ale uruchomić czy zbudować wręcz od zera urządzenie z tym programem to zupełnie inna sprawa
A kolejna ze pewne rzeczy potrzebne w tym co akurat robisz musisz zrobić sobie sam