Czołem Panie i Panowie.
No kurczę nie mogę uruchomić medkita i wszystko wskazuje na to, że ten diabelski rezystorek 1kOhm trzeba będzie kiedyś przylutować.
Czy potwierdzacie, że bez tego ani rusz.
Dodam tylko dla jasności sprawy że:
- wszystko uruchamiam na zestawie 1.05a.
- zasilanie po usb z laptopa.
- ATmega z głównego gniazda na zestawie wypięta.
- przewodzik od RST do dolnego pinu gniazda user_jumper podpięty.
- W MKAVRCalkulatorze w ustawieniach ptaszki zaznaczone przy - "pozwól na zmianę SPIEN" i "Sprawdzaj mikrokontrolery TPI".
- próbowałem na trzech mk: tiny 10, 104 i 40.
Takie oooo mi się wyświetla.
A jak zapuszczam MKClipse i klikam "check mcu type" to nawet jakaś kobitka się pokazuje i zaczyna do mnie szprechen, że mk nie rozpoznany i coś tam coś tam.
Aż podskoczyłem z wrażenia jak przemówiła.
Pozdrawiam.