Dzięki za kolejną odpowiedź.
Oczywiście walnąłem przy okazji kolejnego babola, ale podobnie jak powiedział prezydent: "ciągle się uczę"
i jak wynika choćby z zestawienia
https://en.wikipedia.org/wiki/ATtiny_mi ... ison_chart - sprzętowe (a nie emulowane SPI) ma o wiele więcej mikrokontrolerów, na dodatek pracujących z powodzeniem już od napięcia 1,8V (nie tylko te z literką "V"), choć tak obniżone napięcie wpływa z kolei dość znacznie na obniżenie częstotliwości pracy.
Jeśli chodzi o NRF-y, to pobór prądu przez pojedynczy moduł w granicach 10mA przy napięciu nie przekraczającym 2V (P=20mW) - choć o wiele większy niż pobór prądu przez same sensory - wydaje się jak najbardziej akceptowalny. Mnożąc to przez 25 zestawów wychodzi ~0,5W (co przy zasilaniu np. ze standardowego akumulatorka Li-ION 3,6V/2,5Ah daje przynajmniej kilkanaście godzin nieprzerwanej pracy w ciągu jednego dnia roboczego).
Oczywiście rozwiązanie przewodowe też wchodzi w grę, jednak obawiam się, że przy podłączeniu wszystkich czujników do jednej magistrali SPI wyjdzie z tego kicha ze względu na przekroczenie sumy pasożytniczych pojemności montażowych, które wpłyną negatywnie na działanie zegara (czasy narastania i opadania zboczy) oraz odbicia sygnałów i interferencje przy zbyt dużych długościach połączeń.