Prześledziłem swoje ostatnie rachunki za energię elektryczną z trzech lat - i to jest ciągły wzrost - a przecież ceny prądu aż tak mocno nie rosły - zostały wręcz zamrożone. Zastanawiam się, z czego to wynika. Z średnio rachunków na poziomie 100 zł wzrosły prawie do 200 zł.

Witajcie.
Jak dla mnie porażką są "ukryte" opłaty. Spójrzcie na swoje rachunki....opłata za przesył,opłata za zużycie,milion podatków,opłata dla wujka prezesa itd.itd.Wiele na ten temat jest w necie....Mam lokal,który od kilku lat jest nieużywany ale płacę co miesiąc jakąś chorą opłatę za przesył.Co ciekawe to jest odłączony i zero zużycia energii ale płacić trzeba.To jest dopiero oszczędność w wielkim słowa znaczeniu
Pozdrawiam.

U mnie za prąd opłaty są za użycie jak się wyjeżdża i nie używa to nie ma opłat jakieś grosze.
Ja nigdy nie zmieniałem dostawcy prądu i żadnych umów nowych nie podpisywałem bo zauważyłem że jest od jakiegoś czasu opłata handlowa a ja jej nigdy nie miałem. Także zmiana dostawcy że kilka groszy tańsza energia daje oszczędność 20 zł ale jest opłata handlowa w wysokości 10 zł i tak masz tańszy rachunek o 10 zł ale jak nic nie zużyjesz masz rachunek droższy o 10 zł. Ot tak doją nas.
Za gaz natomiast jest abonament jak nic nie zużyje jest odczuwalny rachunek i uczucie że jest się dojonym. W gazie też zrobili jakieś przeliczenia z licznika liczącego M3 płaci się za kWh. Na pewno przeliczenie nie jest na korzyść konsumenta taka ukryta podwyżka.

_________________
sig off ;(

Wiem,że można go jak to napisałeś "wygłosić" licznik ale jak sobie pomyślę o ponownym (może kiedyś) zgłoszeniu do ponownego użycia i stanie w tych kolejkach,wypełnianiu miliona papierów to się odechciewa....

Panowie... najlepiej to posiadać deputacik i nie przejmować się rachunkami za prąd

_________________
Lampka Leuchtglas
Motorek Witka

Albo mieszkać u rodziców, ma się darmową energię i nie tylko.

_________________
sig off ;(

co to to to to sobie wypraszam jakby co

_________________
Lampka Leuchtglas
Motorek Witka

W energetyce sporo się ostatnio inwestuje.Ale to nie jedyna przyczyna. Jak to w molochach - za błędy, złe decyzje, niekompetencje i premie dla całego stadka prezesów, dyrektorów i ich pupilków i tak zapłaci końcowy odbiorca przy gniazdku.
Można dość prosto ograniczyć zużycie energii elektrycznej - przed każdym użyciem kuchenki mikrofalowej czy telewizora włączamy go do prądu wkładając wtyczkę w gniazdko a po skończonej pracy wypinamy wtyczkę i cała tajemnica. W pralce i innych sprzętach gdzie dojście jest utrudnione dorobiłem dodatkowe wyłączniki. Na początku ciężko się przyzwyczaić ale szybko wchodzi w krew. Dodatkowo mam w swojej rozdzielnicy(jest przy drzwiach wyjściowych) zainstalowany tzw hebel - w momencie wyjścia z domu odcinam całe mieszkanie (oprócz gniazdka z lodówka które jest na całkowicie osobnym obwodzie) Dzięki temu nawet jak zapomnę coś odłączyć to nie pobiera prądu i dodatkowo nie ma niebezpieczeństwa pożaru kiedy mnie nie ma. Tym sposobem mieszkając w 2 osoby rachunki mam na poziomie 60zł na miesiąc.

Bez przesady z tym wyciąganiem wszystkiego z gniazdek. Ile zaoszczędzisz ? 5zl miesięcznie. Wystarczy godzinę krócej miesięcznie tv oglądać i więcej sie zaoszczędzi. Najlepsza inwestycja jest fotowoltanika. Zysk co prawda po czasie,ale rachunki mniejsze sa praktycznie natychmiast. Ale niestety trzeba mieć warunki na zainstalowanie.

Ogólna zasada jest taka ,ze nie opłaca sie tym co nie maja ,a opłaca tym co maja.

Mam fotowoltaikę, 40 paneli, 10kW, koszt paneli inwertera+ mocowania, kable około 20000 pln, montaż we własnym zakresie.
Ogrzewam dom prądem, instalacja pracuje 2 lata. Średnia roczna produkcja około 10000kWh.
PGE zabiera z tego 20%, czas zwrotu inwestycji około 5 lat.

Pozwolę nie zgodzić się z Tobą Zubik. Instalacja np. 5 kWp kosztuje około 25000 zł, pozwala ona wyprodukować około 5000 kWh energii rocznie. 1 kWh energii kosztuje ok. 0,6 zł co daje uzysk roczny 3000 zł. Jeśli teraz koszt 25000 podzieli się przez 3000 daje nam zwrot po 8,125 latach. Można jeszcze uwzględnić możliwość ulgi w podatku dochodowym (18 %)co może jeszcze bardziej być opłacalnym. A co ze sprawnością? Producenci dają gwarancje sprawności 80% po 25 latach, a więc chyba nie jest tak źle, tym bardziej, że ja już mam zwrot kapitału po niecałych 10 latach. Trzeba również wspomnieć o tym, że ceny energii w ubiegłym roku zostały zamrożone i zapewne w przyszłym lub następnych latach wzrosną. Największy problem jest w tym aby dobrać moc instalacji do własnych potrzeb. Przeczytaj sobie artykulik ilu mamy pasjonatów wydawania pieniędzy https://magazynfotowoltaika.pl/w-2019-r ... taicznych/

Z ciekawości sprawdziłem ile pobierają urządzenia w moim domu. Moc pobierana w stanie czuwania ustaliłem na podstawie kart katalogowych i instrukcji obsługi wiec lista nie jest pełna :
Monitor od komputera 3W
Router 5 W
Switch 7W
Odtwarzacz DVD 0,8 W
Telewizor 0,3W
Wieża z wyświetlaczem VFD 7W
wiec daje to 3+5+7+0,8+0,3+7=23,1W
Producenci kuchni mikrofalowej, pralki, kuchni gazowo-elektrycznej, okapu, dekodera telewizyjnego oraz laptopa x2, radia kuchennego i zasilacza ATX nie podają tych danych ale każde z nich coś pobiera wiec dla równego rachunku dajmy na to razem 0,9W wiec przyjmujemy równo 24W do obliczeń
0,024x8760(365x24)= 210,24 x 0,60zł =126,14 na rok co na miesiąc daje już 10,51zł a naprawdę będzie więcej. Przypominam ze jest to koszt energii która nic nie robi
Jeżeli kogoś dalej nie przekonałem to proponuje zapoznać się z tym artykułem gdzie autor dokonał pomiarów
https://grylewicz.pl/oszczedzamy-prad-c ... ej-w-domu/

Tyle ze grom z tego pobiera rouer i switch ,a wyłączając go i czekać później za czym sie zaloguje to będzie strasznie upierdliwe. Jak to odliczysz to zostanie ci te 5 zl co napisałem wcześniej w sumie w ciemno. A jeszcze dolicz godzinę na ustawianie zegarków później . To juz lepiej godzinę dłużej miesięcznie w pracy zostać. Zresztą policzyłeś to dla całego roku i 24H. To w sumie tak jakbyś się z domu wyprowadził.

Ja mam tylko krótkie pytanie, czy te 5kWh to dla oświetlenia panelu na 100% czy jak np w polsce jakieś 60%(szarówka od jesieni do późnej wiosny).

_________________
Moje porady są błędne,nie czytać,zbanować od razu.

Wiesz Harry te 5000 kWh to uzysk energii z całego roku, z czego w takich miesiącach jak listopad, grudzień, styczeń, luty to prawie żadne korzyści, większość energii jest uzyskiwana od kwietnia do września. Moc paneli określa się w jednostkach kWp(nie kWh) ponieważ moc panela jest zależna od wielu czynników. Jest taka stronka z monitoringiem chyba kilkuset instalacji z kraju i tam można sobie prześledzić wszystkie dane https://pvmonitor.pl/ dlatego też przejrzenie tej stronki może zastąpić wielu moich słów .

Jeśli produkcja z paneli słonecznych by była oplacalna to kraje afrykańskie które mają miejsce i warunki klimatyczne na instalację paneli były by bogatymi niczym te które mają zasoby ropy. Tak jednak nie jest. Wniosek więc taki że to UE na siłę każe ileś tam procent z odnawialnych źródeł uzyskiwac a może to być np dlatego że to Niemcy żądzą UE a oni też produkują panele słoneczne.

Licząc kWh produkcji z paneli trzeba też wsiąść pod uwagę to że jak świeci nadprodukcja idzie do sieci i kupuję to zakład energetyczny ale jak już nie świeci to pobiera się energię z sieci a cena tej oddanej nie jest równa tej pobranej.

Oszczędności energii to tylko jak najrozsądniej korzystać z niej i nie marnować. .

_________________
sig off ;(

Ja chcę zamontować Polskie panele tylko gdzie je kupić?

Proszę
http://www.selfa-pv.com/moduly-fotowoltaiczne
http://www.solar.bruk-bet.pl/products/w ... -produkty/
Nie zawsze tak jest jak piszesz. Podam dwa przykłady gdzie państwo nie umie zarządzać swoim bogactwem: Wenezuela (ropa), Nauru (fosforyty).
malu już wcześniej wspomniał oddajesz 100 pobierasz 80
Całkowicie się z Tobą zgadzam.Masz rację podobno to jest najtańsza energia, ale elektrowni jądrowej nie wybuduję na dachu. Dziwię się, że w Polsce ten temat jest drążony dziesiątki lat(Żarnowiec, Klempicz i inne) i jesteśmy w tym samym miejscu co kilkadziesiąt lat temu. Jeśli jednak doszłoby do wyprodukowania pierwszej kilowatogodziny energii z elektrowni takiej w Polsce to ze względu na nakłady jakiej zostały poniesione i cały czas są ponoszone będzie to najdroższa kilowatogodzina na świecie.

I nie daj bóg jak nadzorować te elektrownie będą nadzorcy z nadania politycznego. Czarnobyl gwarantowany. Wszyscy liczą straty czy zyski do ceny prądu dzis. Prad będzie drożał i drożeje. Inwestycja w panele będzie co roku taniec. Zresztą instalacje tez tanieją i to dosyć znacznie. I nie rozumie walki z tym. Tak jakby był jakiś nakaz posiadania paneli na dachu. Jak komuś nie pasuje to nie montuje ich i tyle. Biedny zawsze będzie nazekal na duze rachunki ,a bogaty będzie sie śmiał bo 10 lat temu zainwestował i dzis ma rachunki prawie zerowe. I nie ma co sie obrażać ,bo tak jest.
Od jakiegoś czasu ze słońcem mam odczynienia i kilkanaście urządzeń ktore pracują w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Tylko i wyłącznie ze słońca rodziny gotują obiady z malutkiej infrastruktury słonecznej. Niestety nie jest to tanie, ale na szczęście dostają dopłaty do tego. I w cale nie prawda,ze tam jest az tak duza wydajność słońca. Niestety dość znacznie spada wydajność gdy robi sie goraco. Największa produkcja jest gdy juz świeci ,ale jeszcze nie grzeje za mocno. Jesli chodzi o mnie to każdy dom zamiast dachówek powinien mieć panele słoneczne.

Sam wahałem się z tym co napisał zubik w kontekście opłacalności instalacji foto-voltaicznej ale postanowiłem zaryzykować i moim zdaniem to była najlepsza inwestycja. za prąd płaciłem średnio 230 zł miesięcznie teraz około 20 zł mogę sobie pozwolić na więcej gdyż nieco przewymiarowałem instalację.

https://www.youtube.com/watch?v=iGq_liP7a-E
przykład człowieka który w to wszedł.

Ja tu może nie jestem najlepszym przykładem , ponieważ zachciało mi się zrobić trackery podążające za słońcem i elektronikę do tego (w trakcie projektowania i pisania kodu). Moc 3kw koszt około 12tyś zł. bez tych "bajerów" wyszło by około 8 - 9 tyś zł.

Tonygryps to naprawdę nie dużo Cię to wyszło, miałeś firmę czy sam wszystko robiłeś. Ja chcę zakładać 6,3 kWp i życzą sobie prawie 30 tys. zł. I mam jeszcze jedno pytanie masz on-grid czy off-grid.

Wszystko robiłem sam. Instalację mam on grid.

a co do twojej instalacji to spokojnie w 20tyś powinieneś się zamknąć popatrz:https://allegro.pl/oferta/panele-fotowoltaiczne-280w-12bb-solar-maysun-modul-7954110698

https://allegro.pl/oferta/inwerter-solarny-fronius-symo-6-0-3-m-6000va-light-8257093488

no i plus jakieś mocowanie sam policz.

Dziękuję tonygryps. Firma mi przedstawiła lepsze panele gorszy inwerter niż Ty przedstawiłeś w przykładzie. Musze to jeszcze przeliczyć. Następna rzecz to nie mam papierów aby zgłosić do energetyki no i jeszcze czas. Ajjj... trudna decyzja. Jeszcze raz przemyślę.
Dzięki.

To może masz kolegę znajomego co ma uprawnienia?

Witam

Uprawnienia do czego? Do montażu elektrycznego i mechanicznego + badania wysokościowe?

Aby zgłosić instalacją (jak chcesz mieć instalację on-grid ) do zakładu energetycznego to instalator musi posiadać uprawnienia wydane z dozory technicznego albo "sep" na eksploatację i dozór .

Sporo takich ludzi jest, popytaj w regionie, teraz większość elektryków ma pełne uprawnienia z dozorem i pomiarami.

Ile kosztuje roczny serwis takich instalacji PV kilka kW. Jak często invertery ulegają uszkodzeniu np podczas wyładowań atmosferycznych.