Luty mają być skuteczne a nie ładne
Z mojego doświadczenia zawodowego wiem że trzeba prawidłowo dobrać temperaturę grotu lutownicy do posiadanego lutowia co nie jest wbrew pozorom takie łatwe.
Moim zdaniem kluczową rolę w osiągnięciu sukcesu z lutami bezołowiowymi pełni dobra lutownica, a o taką nie jest łatwo niestety. Mimo bogatej oferty na rynku, większość to zabawki. Czemu tak sądzę? bo żyję z tego
Pracuję w serwisie elektronicznym i widzę że od momentu wprowadzenia obowiązku używania pb free, zaczęły się kłopoty z elementami lutowanymi na PCB które pracują w środowisku narażonym na wibracje.
Takie elementy jak przekaźniki, wszelkiego rodzaju złącza, gniazda, potencjometry czy encodery a nawet złącza śrubowe do których przykręcane są przewody o dużych przekrojach (a takie też pracują mechanicznie), takie właśnie elementy muszą być lutowane jak najmniej kruchym lutowiem. Inaczej po prostu punktu lutownicze pękają. Jeszcze gorzej jeżeli takie luty są niedogrzane, to znaczy wykonane z użyciem zbyt niskiej temperatury. Wtedy takie spoiwo staje się ziarniste i kruche.
Lutownica powinna naprawdę dobrze pilnować temperatury, ponieważ podczas lutowania większych powierzchni, grot szybko traci temperaturę i spoina powstaje po prostu wadliwa, krucha a lutowie ciągnie się jak klej.
Naprawiałem już setki urwanych gniazd HDMI, zimnych lutów na przekaźnikach czy najczęściej chyba mikro switchach które często są wciskane i luty po prostu pękają. Dla tego po pierwsze lutownica !!! ja używam od lat sprawdzonych lutownic ERSA Digital 80. jest paskudnie droga ale ja od 15 lat używam równolegle dwóch taki i nigdy nie miałem problemu bez względu na to jakiego spoiwa przyszło mi używać. Te lutownice są po prostu niesamowicie dobre. Zestaw grotów wymiennych (używam 4 rodzajów) pozwala mi na wykonanie każdego rodzaju połączenia lutowanego na każdej PCB oczywiście poza tymi BGA. Cyfra 80 w nazwie mojej lutownicy oznacza moc grzałki i to jest bardzo ważny parametr. Moim zdaniem każda lutownica z kontrolą temperatury której moc grzałki jest niższa niż 60W nie nadaje się do pracy. no ale to mój prywatny pogląd. W każdym razie ja nie mam kłopotów z lutowaniem bezołowiowym i nie jest to kwestia geniuszu ale zwykłego doświadczenia i dobrych narzędzi.