Witam,
Kończąc projektować schemat układu, ugrzązłem na tym co wydawało by się najprostsze - komunikacja AVR z Raspberry Pi przez UART. W chwili obecnej nie dysponuje Raspberry i nie mogę przetestować połączeń. Wykonanie PCB potrzebuję zlecić firmie, a tym samym wolałbym uniknąć ewentualnych błędów (dużo wąskich, ciasnych ścieżek, termotransfer w 1 wersji układu średnio mi się udał).

W sieci nie znalazłem nic, co pozwoliłoby mi jednoznacznie zdecydować, że takie rozwiązanie zastosuje do mojego projektu.
Najbliższe, ku któremu się skłaniam jest zobrazowane poniżej.


Widziałem również i takie połączenia - wprost


Nie wiem czy którekolwiek z powyższych rozwiązań jest poprawne (co z gnd?, itd). A może połączenie z układem MAX232? Jeśli ktokolwiek mógłby sprawdzić pierwsze lub drugie rozwiązanie, albo ma jakieś własne - działające i mógłby się nim podzielić - będę zobowiązany

Pozdrawiam,
Darek (koffin)

Niedawno Mirek kręcił poradnik na ten temat. Wszystko ładnie i pięknie objaśnione:
Part 1
Part 2

Pozdrawiam

_________________
http://www.ate-zbaszyn.eu

Naniosłem poprawki, załączam zaktualizowane połączenia. Czy w ten sposób powinno działać? Oglądałem filmy Pana Mirka, niestety bez głosu więc przypuszczam, że o różnicę w napięciach między "rozmawiającymi" układami tutaj się rozchodzi. Nie chciałbym podłączyć Raspberry i oglądać jak 200 zł idzie z dymem Raspberry to dopiero pieśń przyszłości ale wyprowadzenia chcę mieć przygotowane.

Poniżej aktualizacja. Jak myślicie Panowie/Panie, będzie dobrze? Można nanosić zmiany na schemat produkcyjny?



Dziękuję za wszystkie podpowiedzi.
Pozdrawiam,
Darek (koffin)

Ps: Zaktualizowany obraz schematu (poprawione wartości oporników i tranzystorów)

Po co tak kombinujesz, widzę , że atmega 328 będzie pracować na 10 MHz, więc śmiało możesz zmniejszyć zasilanie atmegi do 3,3 V i wtedy łączysz atmegę (RX, TX) z Raspberry bezpośrednio bez żadnych układów dopasowujących poziomy napięć.
W Raspberry masz na wszystkich pinach GPIO logikę 3,3 V, dotyczy również TX, RX.

------------------------ [ Dodano po: 2 minutach ]

Zobacz na datesheet atmegi 328, może pracować już od 1,8V, ale częstotliwość zegara musi być nie wyższa niż 4 MHz, dla 3,3 V do 10 MHz.

------------------------ [ Dodano po: 5 minutach ]

Sorki, bo teraz zauważyłem , że kwarc masz 16 MHz, a w opisie , że 10 Mhz, to w końcu jaka jest ta częstotliwość ??

Atmega328P taktowana jest zewnętrznym oscylatorem 16MHz. Naniosłem chwilę temu poprawkę dla wartości oporników i tranzystorów w komunikacji AVR i Raspberry. Nie chciałbym zmniejszać napięcia i taktowania mikrokontrolera z powodu UART.

Dzięki za podpowiedź.
Pozdrawiam



------------------------ [ Dodano po: 5 minutach ]

Muszę robić lepsze te print-screen'y...
Faktycznie, na załączonym png, opis wygląda jak 10 jednak jest to oscylator 16MHz (skalowanie z eagla też robi swoje).

Pozdrawiam

Mi się kiedyś przez przypadek podłączyło 5V na piny i nic złego się nie stało. No ale noty katalogowe są po to by się do nich stosować, by później się nie dziwić, że coś nie działa.

_________________
http://www.ate-zbaszyn.eu

Zaraz, zaraz... Zawsze żyłem w przekonaniu, że dioda prostownicza przewodzi tylko w jednym kierunku. Jak będzie w tym przypadku? Raspberry nadaje, a AVR może tylko słuchać? Potrzebuję komunikacji dwustronnej. Od około 1 roku czasu zajmuję się elektroniką i AVR-ami, więc ciągle zdobywam wiedzę.

Dzięki!
Pozdrawiam,
Darek (koffin)

Dziękuję za podzielenie się własnymi rozwiązaniami. Te najprostsze są najlepsze
Pozdrawiam,
Darek (koffin)