adamBo napisał(a):
worzysz plik nagłówkowy nazwaxxx.h do tego dodajesz plik źródłowy nazwaxxx.c i masz. Oczywiście w projekcie inkludujesz plik nazwaxxx.h
Nie nie - to nie są biblioteki, tylko potocznie mówi się na to biblioteki a tymczasem są to fragmenty kodu, który można przenosić i dołączać w różnych projektach.
Rzeczywiście prawdziwe biblioteki to te z rozszerzeniem *.a
takie jak systemowe ...
żeby zbudować taką bibliotekę - pomijam już opis całej procedury - to przede wszystkim trzeba się mocno zastanowić jak to ma działać i trzeba ją przygotować np jeśli nie dla wszystkich to przynajmniej dla sporej grupy procków. O tym zwykle nie myśli początkująca osoba w ogóle bo wydaje jej się, że jakąś magiczną instrukcją zamieni swój folder z plikami *. i *h w bibliotekę *.a
Owszem dla celów dydaktycznych - warto ale żeby zrozumieć, ile z tym jest pracy i co się z tym wiąże warto spróbować chociaż raz samemu przebrnąć przez dokumentację bo jeśli z tym jest problem na etapie chęci napisania biblioteki - to i z napisaniem biblioteki będzie jeszcze większy kłopot.
_________________
zapraszam na blog:
http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj
Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV
www.youtube.com/mirekk36 ]