kicajek napisał(a):
To fakt, też się zawiesiłem chcąc przyjrzeć się temu rozwiązaniu; niemniej jeśli
panjakub94 napisał(a):
Nie chce zmieniać programu,
trzeba to uszanować.
Kolego
kicajekSugerujesz, że kiedy widzę, jak ktoś nieświadomie wjeżdża na grząski grunt, to mam go utrzymywać w przekonaniu, że dobrze robi?
Moim zdaniem, kiedy program nie działa zgodnie z założeniem, to TRZEBA go zmienić (lub zmienić założenia

).
Kiedy ktoś zwraca się o pomoc na forum, to należy mu wskazać błędy i przedstawić jak najlepsze rozwiązanie. Nie jest to chyba wyraz braku szacunku? Nie zrobiłem tego chyba w jakiś chamski sposób?
Jeśli ktoś pomimo otrzymania rady zrobi po swojemu, to jego sprawa (przynajmniej dopóki ktoś inny nie musi ponosić konsekwencji jego decyzji). Ja szanuję jego prawo wyboru i nie zmuszam, żeby zrobił według moich wskazówek (choć być może będę próbował przekonać go do moich argumentów).
@panjakub94Proponuję, abyś rozważył użycie nieco innego algorytmu (myślę, że to będzie mniej więcej to, co proponował kolega
SylwekK):
język c
Musisz się zalogować, aby zobaczyć kod źródłowy. Tylko zalogowani użytkownicy mogą widzieć kod.
Myślę, że zadziała równie dobrze, a moim zdaniem kod jest bardziej przejrzysty i mniej podatny na błędy - nie trzeba obliczać jaką wartość musi mieć zmienna
'i', aby zmienna
'k' nie uległa przepełnieniu.
Dodatkowy profit - oszczędzasz w ten sposób 1 bajt pamięci RAM

i prawdopodobnie nieco taktów zegara potrzebnych na wykonanie procedury obsługi przerwania.
PS
Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem, nazywając go kolegą
