Chyba nie ma osoby która by nie używała pendriva więc może ktoś miał podobny problem i pod powie co z tym zrobić i czy w ogóle da się coś z tym zrobić.
Po jakimś czasie użytkowania pendrive przestał działać, system wykrywa go, ale ciągle prosi o format.
Po wydaniu komendy fdisk -l pod linuxem otrzymuję takie informacje:
Kod:
Dysk /dev/sdb: 8 MB, bajtów: 8388608
głowic: 1, sektorów/ścieżkę: 16, cylindrów: 1024
Jednostka = cylindrów, czyli 16 * 512 = 8192 bajtów
Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny) w bajtach: 512 / 512
Rozmiar we/wy (minimalny/optymalny) w bajtach: 512 / 512
Identyfikator dysku: 0x00000000
Dysk /dev/sdb nie zawiera poprawnej tablicy partycji
Próbowałem naprawić go programem Testdisk. Przy standardowym przeszukiwaniu otrzymuję komunikat: "Partition sector doesn't have the endmark 0xAA55" również przy głębokim przeszukiwaniu nie znajduje nic.
Czy da się coś jeszcze z tym pendrivem zrobić czy jest definitywnie uszkodzony.
Dziękuję i pozdrawiam.