Musisz sam przemyśleć, czego oczekujesz od układu. Jeśli tylko na bieżąco przesyłasz sobie dane typu temperatura, to po kij pchać rtc na nadajnik i potem wysyłać o tyle więcej danych po radiu. Inna sprawa, jeśli robisz jakiś loger - nadajnik zbiera dane niezależnie, posiada bufor i każdy odczyt robisz ze znacznikiem czasu, zapisujesz do bufora i wysyłasz. Wtedy nawet jeśli odbiornik na jakiś czas straci zasięg, czy wyłączy się, to nie stracisz danych ani znaczników czasowych - wyślesz je z bufora po odzyskaniu łączności.
Ale w podstawowej wersji, jeśli po prostu chcesz zdalnie wyświetlać aktualną temperaturę - tak jak wspomniał anshar, nie ma potrzeby przesyłania dodatkowych danych z nadajnika - zegar robisz w odbiorniku.
|