Witam
Zaadoptowałem Mirkowe Menu na warstwach z zielonki na swoje potrzeby - pod Arduino. Właściwie to wystarczyło ją prawie 1:1 przepisać
I teraz tak. W pętli głównej mam sprawdzanie przycisku również Mirkową procedurą:
język c
Musisz się zalogować, aby zobaczyć kod źródłowy. Tylko zalogowani użytkownicy mogą widzieć kod.
I teraz tak, po kliknięciu aktywuję, powiedzmy warstwę z jakimiś tam danymi do wyświetlenia. Wyświetlana ma być do ponownego kliknięcia tego samego przycisku.
Po prostu włącz / wyłącz jakąś warstwę.
W procedurze "pokaz_dane" ponownie mam kod:
język c
Musisz się zalogować, aby zobaczyć kod źródłowy. Tylko zalogowani użytkownicy mogą widzieć kod.
Jest tak, że po kliknięciu przycisku dane się pokazują. Ale już nie chowają...
Teoretycznie powinno to działać. Gdyż klawisz powinien zadziałać tylko raz w danej sytuacji.
Gdy odczyta zdarzenie kliknięcia w pętli głównej, włączy warstwę danych i jej od razu nie wyłączy, gdyż zmienna key_lock jest już ustawiona i czeka do ponownego zwolnienia przycisku i to działa. OK warstwa się aktywuje.
Tylko dlaczego nie mogę wyjść z tej procedury - czyli schować warstwy?
Teoretycznie powinno być ok. Procedura również czeka na kliknięcie przycisku i po zanotowaniu zdarzenia powinno wyłączyć warstwę i nie dopuścić do natychmiastowego odczytu zdarzenia w pętli głównej i od razu ponownego aktywowania warstwy - gdyż ponownie zmienna key_lock jest aktywna i klawisz powinien być dostępny dopiero po puszczeniu przycisku - kolejny klik.
Czego mój ograniczony rozumek tu nie zauważa? Czego nie rozumiem?
W sumie pytanie zasadnicze jak używać jednego przycisku w różnych procedurach, nie powodując wzajemnych kolizji?