Niveasoft napisał(a):
Okay. Lubie i często buduję takie wynalazki które są rzadko spotykane, albo ich nie ma.
...
Jednym zdaniem, lubię pracować przy takich projektach i wymyślać coś nowego.
No to masz przechlapane
![Szalony :twisted:](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_twisted.gif)
..
Na codzień i do latania koło doopy latam na linku Turnigy, a jak chcę nieco dalej lub ambitniej to mam jeszcze eleresa (samoróbka). Na szafie leżą 2 koptery: "ostatni cień" na śmigłach 10", oraz "mikrus" na 5" - obydwa na MultiWii z małą atmegą (też samoróbka). Jest też "śmieciak" (latadło a'la Skylark), jedno niewiemco do dość szybkich przelotów, oraz kilka co chwila zmienianych depronowców.
Jeśli latasz helikiem to możesz nie wiedzieć, więc małe wyjaśnienie - MW posiada jeden kanał alarmowy, na wyjściu którego mogę ustawić jakieś alarmy w postaci buzera bądź ledów informujące o niskom stanie akusi. Owszem - można też używać zewnętrznych wyjców, ale to wciąż tylko sygnały dźwiękowe bądź ledy. W MW jest też obsługa serw, ale tu zaczynają się schody - serwa są używane tylko w bi lub tricopterze, bądź w trybie samolotowym.
Mam małą przeróbkę softu polegającą na tym, że serwo zostaje uruchomione w przypadku wykrycia przez MW zaniku sygnału (nie mylić z gazem na zero) - działa to na dwa sposoby: z "automatu" gdy tracę link, bądź wyłączając apkę gdy widzę że coś jest nie tak. Serwo ma niezależne zasilanie, i w momencie otrzymania impulsu wykonuje ruch o 180* - powoduje to odłączenie zasilania od elektroniki, otwarcie spadaka, oraz uruchomienie niezależnego wyjca i błyskadełka. Całość jest na razie dopracowywana pod względem mechanicznym (choć w ogólnych założeniach działa, i wymaga jedynie dopieszczenia), ale generalnie widziałbym to jako całkiem osobny element - teraz działa tylko w kopterkach, a i to tylko z przerobionym softem.. Tzn - małe coś wpinane w kanał gazu, i działające tylko na nasłuchu: póki są jakiekolwiek sygnały ustrojstwo milczy, zaś w przypadku wykrycia braku sygnałów - tylko wysyła sygnał do serwa powodując jego ruch o 180*, i powrót do pozycji początkowej.
Owszem - są odbiorniki mające od razu jakieś procedury failsafe, ale raz - to jest dodatkowy zakup całego linku nadawczo/odbiorczego, dwa - pracują one tylko w określonych linkach, trzy - najczęściej procedura ta polaga na ustawieniu gazu w określonej pozycji, bądź uruchomieniu jakiegoś autopilota - tak czy owak to dość wysoka półka.. Zaś takie maleństwo na np attiny13 ważyło by tyle co nic, wielkością było by niewiele większe od wtyczki serwa - ale miało by tą zaletę że było by całkiem uniwersalne i niezależne od wersji linku
![Szczęśliwy :)](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
. W zależności od wielkości kodu i możliwości attiny można by zrobić całe małe centrum awaryjne - na jednej z nóżek serwo, na drugiej - wyjec, na kolejnej - ledy, na jeszcze jednej - pomiar napięcia akusi.. Jakiś czas temu w HobbyKing pojawiły się
TAKIE pierdoły, i właśnie widziałbym coś w ten deseń - ale z obsługą owego serwa
![Bardzo szczęśliwy :D](https://forum.atnel.pl/images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
- co Ty na to?..