mirekk36 napisał(a):
Sorki ale to nie jest żaden BUG, tak ma być i tak będzie .... w ogóle nie będę tego zmieniał. Kolega pewnie nie zauważył chyba już milionów postów nawet TYLKO na tym forum - że programiści muszą być nieco bardziej świadomi niż zwykli użytkownicy komputera, którzy korzystają tylko z internetu .... i nie można używać polskich ogonków w takich przypadkach a najlepiej także nie używać spacji. Więc niestety zgłoszenie nie uzasadnione i nie przyjęte. Oczywiście nie mówię tego złośliwie czy coś - zwracam ci tylko uwagę - NIE UŻYWAJ NIGDY polskich ogonków w takich folderach ok?
Tak jak pisałem o tym w moim poprzednim poście wiem, że polskie znaki nie powinny znaleźć się w ścieżce, wiem też że niektóre programy są "uczulone" nawet na spację (patrz winavr) i sam wielokrotnie miałem z tym okazję się zmierzyć kiedy próbowałem coś zaprogramować w C++ czy Javie. Nie chodzi mi zatem o to żeby to naprawiać i tak jak na samym początku stwierdziłem zdaje sobie sprawę, że to nie jest bug. Po prostu w dobie kiedy nie muszę myśleć bo wszystko w koło robi to za mnie chciałbym, żeby kolejny program to robił i kiedy wykryje ogonki w nazwie workspace powiadomił mnie, iż nie jest to najlepszy pomysł, żeby tak go nazywać. Zmiana która zajmie prawdopodobnie ok 5 min i może zostać wprowadzona przy okazji jakiejś kolejnej aktualizacji. Nie mówię że jest to straszny wielki błąd i że przez to program jest nieużywalny po prostu mógłby mnie ostrzec przed moją głupotą.
W nazwie moich folderów zwykle nie ma ogonków, często zamiast spacji stosuję podkreślnik w tym przypadku jedynie przekopiowałem całą zawartość z płyty od greenbooka - a to nie ja tworzyłem nazwy tych folderów. Też nie chciałbym aby było to odebrane jako złośliwość tylko zwrócenie uwagi na problem że każdemu zdarza się zapomnieć.
mirekk36 napisał(a):
reasumując - no każdy może sobie tworzyć własne tagi albo dzielić się plikami z takimi tagami na forum. Tylko że jakoś już od dawna nikt tego nie robi ... dlaczego ? ... każdy sam musi sobie odpowiedzieć na to pytanko
kluczem do użyteczności tego rozwiązania jest możliwość wyszukiwania po tagach. Nazwy nic nie dają bo muszę je wszystkie przeczytać, nie jestem wstanie zastosować filtrowania na wstępnym etapie. Co mi po tym że zgram sobie nawet największą bazę danych z tego typu zakładkami jeśli będę musiał to wszystko przeczytać żeby dowiedzieć się na czym mi zależy. "Nadmiar informacji nie różni się w sposób znaczący od ich braku." Czy każdy ma swoją wizję tagowania - oczywiście, ale wprowadzenie nawet 50 tagów, które wybierasz z jakiejś listy wystarczy do 99% zastosowań (w chwili obecnej istnieje w AVG 38 i wydaje się to dość spory zbiór pokrywający dużą ilość zagadnień). Z nazwami jest właśnie ten problem że nie są one standardowe dla wszystkich. Także jeśli chodzi o odpowiedź na to pytanko, które oczywiście było retoryczne, to to jest moja odpowiedź, ale mam wrażenie, że jest ona odrobinę inna niż ta którą sugerowałeś.
Oczywiście rozumiem również, że nie wierzysz, iż takie rozwiązanie przyniesie korzyści współmierne do pracy, którą w to włożysz. W chwili obecnej na Twoim kanale YT znajdują się filmiki o łącznej długości 93 godzin 24 minut 42 sekundy (nie pytaj w jaki sposób to liczyłem
a mam nadzieje że nigdzie się nie walnąłem) swoją drogą gratuluje już niedługo magiczna stówa
Podejrzewam, że jak położysz na szali np. książki albo zestaw czy cokolwiek co ostatecznie przedstawia znacznie większą wartość dla nabywcy niż dla Ciebie i będziesz miał pięknie otagowany materiał, który pojawił się do tej pory. Bez pisania skomplikowanych funkcji programu itd. A jest duża szansa, że ktoś kto poświęcił tyle czasu na to i tak nie kupiłby tych książek. Powiedzmy za 15h materiału 1 książka czy więcej godzin na 1 książkę w miarę uznania (dla licealisty przelicznik ok 8 zł za godzinę nie jest złym przelicznikiem, niektórzy studenci czy absolwenci pracują za podobne stawki niestety, a biorąc pod uwagę, że w tym samym czasie uczy się programować w bardzo dobry sposób to jest to naprawdę dobry układ dla tej strony), dla Ciebie to jest 6-7 książek rozdanych dla młodych entuzjastów programowania i bardzo niewielkie korekty w programie. Kwestia tego żeby robić to na bieżąco myślę że będzie mniej uporczywa.
No i najważniejsze jest to żeby dało się po tym dobrze wyszukiwać - takie połączenie spisu treści dostępnego w tym programie i tagów.
Oczywiście to wszystko jest tylko jakąś tam moją wizją i piszę co ja uważam, zrobisz jak uważasz, zdaję sobie również sprawę z tego, iż mój pogląd na to może być zupełnie inny niż poglądów innych - ale to chyba zdrowo
. Ja piszę z punktu widzenia osoby, która zaczęła jakiś czas przygodę z mikrokontrolerami, a obecnie szuka pomocy w zrealizowaniu swoich projektów i projekcji, które urodziły się gdzieś tam w głowie.
Na prawdę bardzo doceniam to co robisz i uważam że odwalasz naprawdę kawał dobrej roboty bardzo potrzebnej - bo wiedza zawarta w tych poradnikach i książkach pokrywa zdecydowanie więcej materiału niż wiedza z obsługi mikrokontrolerów, komunikacji, eagla jakiej dane mi było się uczyć podczas moich studiów inżynierskich na kierunku "elektroniko-pochodnym" i mówię to z całym przekonaniem po przejrzeniu tak na prawdę ok. 20-30% Twoich poradników. To co tutaj piszę to jest tylko moje zdanie co można byłoby zrobić lepiej żeby było to wszystko jeszcze lepsiejsze.
Pozdrawiam
Kanał - ATNEL tech-forum
Zaloguj
Zarejestruj
Informacje o cookies
FAQ
Szukaj
Sam nawet nie zrobiłem takiej statystyki 
