Ja po prostu jestem realistą i sądząc po pytaniach jakie kolega zadawał nie ma bladego pojęcia nie tylko o projektowaniu pcb ale nawet o elektronice. Więc nie wmawiajcie mu, że samodzielnie bez pomocy i prowadzenia w krótkim czasie to zrobi.
Chory pomysł wykładowcy takie coś zadawać chyba, że nam kolega wszystkiego nie mówi

Kurcze Reza jak czytam twoje wpisy w tym tonie, a do tego spojrzę na twój awatar to zaczynam się bać .

--
Grzegorz...

Zadajmy pytanie jeszcze takie koledze czy chce skończyć kierunek na zasadzie aby było czy chce choć trochę się zainteresować elektroniką. Jeśli to pierwsze to przyszłości w elektronice nie wiedzę . Ale jak chce się zarazić od nasz nieuleczalnym bakcylem elektroniczno-programowym to niech bierze się za ostrą robotę . Zaliczy swoją pracę . A później w wolnym czasie niech próbuje robić coś w tym kierunku samemu . I to nie tylko na poziomie teorii ale też praktyki .

Ach pamiętam swój pierwszy projekt płytki i pierwszy program napisany . Ależ to satysfakcja.

_________________
sig off ;(

O tuż to, niestety życie to nie bajka .

Dlatego zacznij od przerysowania schematu do eagla, wrzucać co dziennie, albo nawet rano i wieczorem poprawki i małymi kroczkami do przodu, masz jeszcze 3 bite tygodnie.



Bój się bój .

Za stary na to jestem, żeby się bać, ale "młodych" strasz może się wezmą do roboty .

--
Grzegorz...

Hmmmm... To ja mimo wszystko sądzę, że osoba wybierająca kierunek techniczny ma przynajmniej nikłe pojęcie o tym, co będzie studiować. Nie wyobrażam sobie, że osoba nie mająca do czynienia z komputerem idzie na informatykę. Przykład abstrakcyjny, ale dobitny.

Dlatego też zwróciłem się z pomocą na tym forum. Mam znajomego na tym samym kierunku który jest 2 lata wyżej no i on nawet nie miał takiego projektu na pierwszym roku. Tak więc nie mam szczęścia co do wykładowców. :/ Od tej samej osoby wiem, że to jest projekt tylko "na zaliczenie" bo w dalszym toku studiów nie przyda mi się zbytnio ta wiedza gdyż wiekszość będzie opierała sie na programowaniu (głownie Java) i właśnie temu poświęcam jak najwięcej czasu.

Przejrzałem trochę pierwszy filmik: Kurs eagle part 01, ogólnie facet tlumaczy spoko ALE... robi jakas plytkę...no ok, szuka jakiś róznych części w bibliotekach i tlumaczy "bardziej fachowo" jak sie one nazywają, jakieś rezystory, itp. itd. Pokazał jak stworzyć płytkę, mówi dużą ilością symboli itp itd. Ja niestety za bardzo nie rozumiem tego. Choć przyznam, że facet trochę mi naświetlił jak pracować w tym programie. Jednak aktualnie mój najwiekszy problem to jak mam odnaleźć w tej wielkiej bibliotece moje kawałki schematu jeśli nawet nie wiem jak się dana część nazywa i do czego ona służy...

Dodam jeszcze, że tak...wykładowca pokazał nam jak to zrobić...Usiadł do komputera i zrobił w 10 minut jakąś płytkę po czym dal nam kartkę, na której są te wszystkie części z których mamy sami zrobić nową płytkę, zupełnie inna od tej zaprezentowanej, i wyszedł z sali mówiąc, że mamy czas do końca stycznia

Trochę czegoś nie rozumiem
Ciekawe która to uczelnia?
Miałem paru dziwnych wykładowców, ale to po prostu przebija na wylot.....
Chyba że chodzi o pozbycie się połowy rocznika.....

Jesli chodzi o szukanie to na dole masz Search - użyj i zwykle coś tam znajdzie, a jak nie to google - np. Eagle library <nazwa której nie można znaleźć>
W kolejnym poradniku będzie jak to zaimportować.

_________________
--... ...-- - --- -- . -.-

To, że jest opcja Search to wiem o tym doskonale. Tylko ja nie wiem co mam wpisać aby znaleźć poszczególne elementy. Czy mógłby mi ktoś po prostu je nazwać, odszukać, ktoś kto po prostu wie co to jest i do czego służy dana część.

Kurcze, ale to już nawet mi nerwy wysiadły mimo, że cały czas do tej pory brałem Twoją stronę .
Idziesz na takie studia, a nawet "elektronicznego przedszkola" nie przebrnąłeś? Przecież to nie musiała być szkoła, ale trochę własnego zaangażowania.
Sorry za złośliwość, ale praktycznie wszystko masz na schemacie, dodatkowo koledzy powyżej podpowiedzieli Ci czego to jest schemat i możesz sobie porównań w sieci poszukać.

--
Pozdrawiam.
Grzegorz...

Tak jak koledzy ci pisali większości podzespołów nie znajdziesz nawet w tej ogromnej bibliotece . Oglądaj Mirka tam będą jeszcze poradniki jak samemu stworzyć sobie bibliotekę i dany element . Po czy pościągasz sobie noty katalogowe danych elementów . Wydrukujesz sobie ich obudowy i schematy wyprowadzeń i na tej podstawie zrobisz swoje własne lbr. Ja powiem ci szczerze że w eagle robiłem nawet schematy elektryczne czy pneumatyczne dla wewnętrznej dokumentacji budowanych prototypów maszyn w firmie w której pracuje . Więc jak się chce to można wszystko.

Ps będę tworzył niedługo bibliotekę do tego NRF24L01 więc jak co to odezwij się tak w sobotę ewentualnie niedzielę wieczorem to tobie podrzucę.

_________________
sig off ;(

A nie łatwiej byłoby poprosić któregoś z kolegów (a może koleżanek), o pokazanie działania programu? Na pewno na roku znajdzie się ktoś, kto zna Eagle'a, większość studentów ma teraz laptopy, a przerwy między wykładami bywają długie:)

Czy to już sesja się zaczęła?

Nie chce mi się czytać wszystkich postów. Przeczytałem kilka i powiem jedną rzecz, która mi się nasuwa po przeczytaniu kilku wiadomości powyżej (może już ktoś to poruszył, jeśli tak wybaczcie dubla).
Młodzi zapominają albo zwyczajnie nie wiedzą na czym polega studiowanie. Studia to nie podstawówka, gimnazjum czy liceum gdzie Pani poda materiał, podyktuje i ewentualnie poda zakres stron z książki, którą należałoby przeczytać żeby dostać piątkę na sprawdzianie.
Studia polegają na samodoskonaleniu i poszerzaniu własnej wiedzy. Nauczyciele akademiccy są od wskazywania drogi i sprawdzania postępów studenta. Tak jak za dawnych czasów mistrz i uczeń. Uczeń zdobywający fach sam się kształcił pod okiem nauczyciela. I czas żeby to każdy student sobie uświadomił. Chcesz być nauczany, a nie uczyć się samemu zdobądź technika i został magistra dla innych. Więc nie narzekaj na program studiów i bierz się jeden z drugim za naukę.

A przy okazji nie zapominajmy, że jak ktoś chce być nauczany jak w liceum to od tego są korepetycje. Tu ludzie wskażą drogę, podpowiedzą, wytkną błędy ale pomogą. Jeśli natomiast ktoś chce żeby coś zrobić za niego (wiem, że autor tak nie chce ale pojawiły się takie głosy) to mamy takie czasy, że trzeba zapłacić

_________________
Pomysły na podpis - wyślij SMSa +1 769 243 0011

Możliwe, że tu się trochę zapędziłem, bo przeoczyłem, iż kierunkiem jest teleinformatyka. Czy informatyk musi znać elektronikę?

Chyba na koniec pozwolę sobie na podsumowanie , krótka analiza sytuacji.
- jeżeli jesteś faktycznie na 1 roku czyli 1 semestr, to profesor chce robić jakieś fuchy lub chce was przesiać jak to na pierwszym roku bywa
- myślę iż na chwilę obecną nie masz bladego pojęcia o tym co jest narysowane na tym schemacie ? i prawdopodobnie zabawę z elektroniką to chyba dopiero zaczynasz (patrząc na pytania jakie zadajesz)?
- ilość czasu jaka pozostała ..... dla mnie osobiście to spoko nawet jakby się sprężył to wy wykonał ....ale w twoim przypadku myślę iż szanse są ....... średnie (w dużej mierze zależą od Ciebie) jeżeli to co napisałem jest prawdą
Musisz poznać w miarę szybko podstawy, w szczególności Eagla tak jak koledzy radzą można to w kilka dni obskoczyć przynajmniej tyle co potrzeba do zrobienia bibliotek i ogólnie do narysowania PCB ale musisz sporo czasu posiedzieć a nie 1 godz, dziennie. Potem rysowanko , optymalizacja lub auto i potem poprawki.
Aby Ciebie nie zasmucać jak poświęcisz na naukę dużo czasu po kilka godzin solidnej nauki to dasz radę
Serdecznie pozdrawiam i powodzenia.

Tu jest, może działa ??
https://github.com/chiengineer/Eagle-Li ... f24l01.lbr

_________________
--... ...-- - --- -- . -.-

Witam ponowanie :>

A wiec tak, pare dni temu usiadlem do tego i znalazlem wszystkie części. Więc pozostaje tylko polączenie ich. Moglibyście mi podpowiedzieć mniej wiecej co z czym i jak połączyć?

No to pięknie pierwszy krok najważniejszy.
Myślę że nawrzucałeś te części na schemat?
Jesli tak, to wydrukuj oryginalny schemat od profesora i leć po kolei funkcją Net.

_________________
--... ...-- - --- -- . -.-

Tzn jak z funkcja net? Można tak jakoś prościej ?

funkcja net służy do rysowania połączeń pomiędzy elementami.
Jest pod ikonką w Eaglu z lewej strony bodajże trzecia
od dołu

Ikonke oczywiscie znalazlem ale chciałbym sie poradzić Was jak mam to połączyć bo zapewne połączenie tego " byle jak" nie zadziała, wiec co z czym powinienem łączyć?

Tak jak na schemacie, który dostałeś.
Obejrzałeś poradniki odnośnie Eagle?

--
Grzegorz...

Tak jak masz na schemacie, który dostałeś od profesora... Patrzysz na schemat i łączysz tak samo w Eaglu - w sensie te same elementy razem. Nie wiem czy można jaśniej

Tak jak na schemacie
Znowu mi się nie udało wysłać bo ktoś równocześnie napisał!
Grzegorzu zachowuj się. Źle ale zachowuj się!

_________________
Pomysły na podpis - wyślij SMSa +1 769 243 0011

_obrazki/o/7702/8309fe499d7017901b1b30177dcfe11d.jpg

Mam rozumieć, że na tym schemacie, który własnie dostałem od profesora, są tutaj łączenia? Dobrze rozumiem?

Tak, dobrze rozumiesz. Te kreski pomiędzy poszczególnymi układami to właśnie "net", którym masz połączyć ukłądy.

_________________
Pomysły na podpis - wyślij SMSa +1 769 243 0011

"Te kreski" ? Bo nie za bardzo rozumiem jakie kreski z czym mam łączyć.
I drugie pytanie, gdy klikam "Switch to Board" wszystkie elementy mam tam już złączone, czy to jest tzw. autołączenie czy co?

Chodzi o linie, które łączą elementy. A jeści chodzi o widok pcb, to program ci podpowiada które elementy należy połączyć za pomocą funkcji ROUTE.
Pytanie mam, obejrzałeś poradniki p. Mirka? Bo zadajesz pytania, jakbyś ich na oczy nawet nie widział...

Obejrzałem tylko part1. Chyba źle się wyraziłem. W Schematic mam wszystko zrobione identycznie jak na zdjęciu:
_obrazki/o/7702/8309fe499d7017901b1b30177dcfe11d.jpg .

Tak wiec teraz po prostu wejsc w Board, rozmieścić wszystkie cześci i połączyć?