Do tego jeszcze tak długie waity w pętli głównej i najpierw ustawiasz portd.4 a od razu po chwili go resetujesz bez żadnych czasów opóźnień.



No i se namazałem z mojego myPhone Cube.

Dobra. Już poprawiłem. Sorry wielkie. Pierwszy post i taki babol.
O.K. do rzeczy.
Wysłanie 2 bajtów to mi się wkradło bo wcześniej próbowałem z dwoma bajtami i zapomniałem poprawić. Zmienną miałem wtedy jako WORD. Tak czy inaczej nie działało. Postanowiłem linię SS wpiąć na PortD.4 i tym portem sterować LATCHem ale też nie dało efektu. Czasy oczywiście są tylko w fazie testów potem zamierzam je wyrzucić i zastąpię pętlą, która będzie sprawdzać czy bity zostały wsunięte do rejestru.
Cała zabawa polegać ma na tym, że każdy bit odpowiedzialny jest za włączenie należącego do niego przekaźnika. Chciałem za pomocą tego programu sprawdzić czy to będzie działać. Ściślej, chodziło mi o to. w jaki sposób mogę zmieniać stan każdego bitu w bajcie. Stąd też pętla FOR-NEXT, której zadaniem jest automatyczna zmiana stanu każdego bitu. W efekcie chciałem osiągnąć jeden świecący punkt wędrujący co sekundę i dlatego też wstawiłem WAIT 1.
Siedziałem nad tym cały dzień i nie ruszyło mi to. Dzisiaj ciąg dalszy zmagań z SPI. Oczywiście nie oczekuję gotowca, bo nie na tym to polega. Nie sztuką jest zrobić błąd, sztuką jest go znaleźć. Jednak czasami potrzebna jest wskazówka lub podpowiedź na co zwrócić uwagę. I na taką właśnie wskazówkę liczę z Twojej strony.
Pozdrawiam zainteresowanych moim tematem.

Zrobiłem to tak:

I otrzymałem zamierzony efekt. Świecący punkt wędruje po linijce led.
P.S.
Operacje na bitach muszę jeszcze trochę doczytać.
Zawsze ten twór może się komuś do czegoś przydać.
Dzięki za podpowiedzi
Pozdrawiam