Witam.

Dzisiaj dostałem nowy procesor AMD fx4300 i płytę główną. Po umiejscowieniu procesora w płycie głównej, nałożeniu pasty termoprzewodzącej i coolera BOX'owego oraz po uruchomieniu komputera płyta główna zaczęła krzyczeć, że temperatura jest za wysoka. W BIOS'ie pisze 127 st. Celsjusza.

I tu pytanie do szanownych forumowiczów - dlaczego? Czy zakupiłem wadliwy procesor?

Dzięki za odpowiedzi.

_________________
Niewiele trzeba by być szczęślwym.Wystarczy chcieć

czy dales paste miedzy procesor a chlodzenie ?? ewentualnie moze na chlodzneniu na tym alu ,moze był papierek ochronny który nalezy zdjać

Tak dałem pastę między procesor a cooler

_________________
Niewiele trzeba by być szczęślwym.Wystarczy chcieć

jedyne co mi przychodzi do glowy to ze procesor nie styka sie z chlodzeniem , tez tak kiedy mialem .

zobacz tu w 3 min moze tam jest papierk ktory chroni paste ?

Zdemontuj chłodzenie, zobacz czy radiator przylega na całej powierzchni procesora. Zresetuj bios.

Kolega ostatnio miał taki przypadek, że kupił nowy radiator i nie zauważył naklejki zabezpieczającej powierzchnie, którą przylega do proca.
W efekcie procek łapał jakieś 30st. więcej niż powinien.

tylko że w niektórych to nie folia ochronna a taśma termoprzewodząca. Wg mnie albo uszkodzony procek/płyta albo niewłaściwy procek w niewłaściwej płycie. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacja żeby procek po wejściu do biosa miał więcej niż te kilkadziesiąt stopni.

_________________
Klimatyzacja Przemyśl

Na boxowym chłodzeniu z FX8320 nie ma żadnych foli, tylko warstwa pasty termoprzewodzącej.

a ja sie spotkalem nie zerwalem naklejki i procesor osiagal temp. krytyczna poczym na moje szczescie włączał komputer od tego czasu nauczylem sie ze trzeba odrywać
papierki ochronne oczym pisałem wyżej


i wlanie na niej jest papier który chroni paste przed wyschnieciem itp.

Na procesorze i radiatorze żadnej folii ochronnej nie ma. Kilka razy już zdemontowałem radiator. Reset biosu wykonany i nic. Radiator był chłodny podczas demontażu i montażu.

W biosie temperatura płyty wynosi 30 st. celsjusza.

Płyta główna to m5a97 evo r2.0 ASUS, natomiast procesor to AMD fx-4300.

Jeżeli trafiłem na wadliwy procesor to chyba powinienem w LOTTO zagrać.

_________________
Niewiele trzeba by być szczęślwym.Wystarczy chcieć

Przed chwilą otwarłem boxowe nowe chłodzenie z FXa i nie ma na nim żadnego papierka.

czyściłeś i zmieniałeś pastę za każdym razem?
Masz dostęp do termometru/pirometru (taki by była możliwość pomiaru temperatury procka)?
Zaktualizowałeś bios?

Prawie za każdym razem dodałem nową kropelkę pasty.
Mam dostęp do termometru (w mierniku), tylko, że tak się wyrażę gdzie go wsadzić? W radiator - przecież jest chłodny.

Nie aktualizowałem jeszcze biosu.

_________________
Niewiele trzeba by być szczęślwym.Wystarczy chcieć

no tak , ja sie nagiąłem na sempronie fakt ze to dawno temu było


nie odkleiłem tego badziewia na rdzeniu i prawie uwaliem procek (2h od przyniesienia ze sklepu) .

Uaktualniłem BIOS i nadal to samo.

Napisał już do sklepu w którym to zamawiałem. Może jest coś czego nie wiem i może obejdzie się bez wysyłania procesora.

W HWmonitro też pokazuje 127 stopni. Dodatkowo program ten pokazuje że TMPIN2 (nie wiem co to) ma 128 stopni Celsjusza.

_________________
Niewiele trzeba by być szczęślwym.Wystarczy chcieć

Możliwe że jakiś koleszka na produkcji przysnął i nie dał między IHS a rdzeń pasty .

A gdzie znajduje się czujnik temperatury procesora?
W procesorze czy pod w płycie głównej?

Tutaj screen z Biosu:

_________________
Niewiele trzeba by być szczęślwym.Wystarczy chcieć