Witam, potrzebował bym porady w kwestii standardów (bo jeżeli pisać już bibliotekę to niech będzie ona w jakimś standardzie )

Mam dylemat z nazewnictwem sygnałów sterujących w rejestrze konfiguracyjnym
np.


Czyli potem ustawiając bit w rejestrze, chcąc by RS = 1 to wpisuje RS i tyle, a jeżeli chce by bit był zero to _RS, czy to dobra droga?
Jak sobie radzicie z nazewnictwem wewnętrznych bitów rejestrów, czy może zamiast tego lepiej zastosować motyw z tyldą to jest
dla RS=1 piszemy RS, a dla RS=0 dajemy ~RS ??? który sposób jest bardziej czytelny?

mi wydaje się to "troszeczkę" zakręcony sposób

myślę tak w ogóle że tu żadnych standardów pisania bibliotek nie ma tak w ogóle, co najwyżej można podglądać jak inni sobie właśnie radzą i wybrać swoje sposoby.

Ja bym nie robił absolutnie takich rozgraniczeń i definicji że jak bit = 0 to znaczy COŚ TAM a jak =1 to znaczy XCOŚ TAM

owszem definicje bitów jak najbardziej - ale samych bitów tzn ich pozycji w rejestrze np:



i tak dalej bo co ci dadzą te _PWD z jakimiś tyldami, za chwilę będzie trzeba cyrkowe sztuczki w kodzie wymyślać. Kolejnym etapem jak opiszesz sobie rejestry to powinno być stworzenie makr ustawiających ew dane opcje jeśli są oczywiście często używane i to używane pojedynczo bo inaczej nie ma sensu. Np:



ew tworzymy jakieś makra grupowe - do ustawiania grup wybranych bitów po to żeby coś tam uzyskać (tak mi się wydaje i ja tak robię ale nie mówię że to akurat jedyny najlepszy pomysł na świecie

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Widzisz o tym nie pomyślałem . Dzięki.
Przecież mogę definami załatwić konfigurację ,

Poczytaj sobie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/CamelCase
http://pl.wikipedia.org/wiki/Notacja_węgierska
http://pl.wikipedia.org/wiki/PascalCase

Zamiast tak


proponuję

_________________
Und schreien

Spring
Erlöse mich
Spring
...

Zawsze można jeszcze według standardów NASA

http://mechatronics.me.wisc.edu/labreso ... 94-003.pdf

_________________
sig off ;(

A ja jestem w trakcie tworzenia biblioteki do AD7793 i mam to tak rozwiązane.
Oczywiście jest to tylko kawałek ad7793.h
W sumie jest to żywcem przepisana tabelka konfiguracji z pdf-a


i później sobie wywołuje jakąś konfigurację np:

krzyychu to podobnie jak u mnie, tylko że CS5532 ma rejestry 32bitowe i walczę z tym przy mojej mizernej wiedzy już dłuższy czas

Ja bym ci też radził porozbijać je tak jak pisał PROTON tylko chyba w innym wątku - o tych przesunięciach

w tablicę



a pomyśl jak byś chciał to przecież można się do niej odwołać jak do najzwyklejszej zmiennej 32-bitowej dzięki wskaźnikom



tak więc zobacz jak łatwo możesz mieć dostęp na wiele różnych sposobów ale bitowo obrabiać sobie można pojedyncze bajty w tablicy bez żadnych karkołomnych przesunięć

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

No i tak też zrobię, wcześniej nie umiałem pojąć jak zrobić te przesunięcia, bo z jednej strony chcę by kod był prosty i czytelny, a z drugiej, mam jeszcze za mało wiedzy.
Po prostu nie wiem, czy np. za jakiś czas nie okaże się iż nie będę podłączał tego CSa do CortexaM0+ a wtedy łatwiej będzie mi przerobić kod jak będę miał jedną 32bitową daną, jako odwzorowanie rzeczywistego rejestru urządzenia niż żaglowanie 8bitowymi porcjami i zastanawianie się który to bit ma być gdzie....