Sorki jp_elek
ale to są tłumaczenia właśnie, że tak powiem zagorzałego asemblerowca, który nie za bardzo daje się przestawić na tory C ....
W języku C programista może się skupić nad opracowaniem algorytmów zamiast na implementacji. Co to oznacza? To oznacza, że mnie jako programistę korzystającego z dobrodziejstw języka wyższego rzędu mało obchodzi jak kompilator poukłada sobie zmienne w rejestrach. I tak ma na to jakiś tam wpływ poprzez różne specyfikatory ale nie na zasadzie, żebym się sam wciąż miał koncentrować którą zmienną umieścić w jakim rejestrze bo to jest wręcz (przykro mówić) ale chore
Jak potrzebuję silnie czaso-zależne procedury to wtedy owszem mogę sobie zrobić wstawkę w asm - i proszę bardzo. Tyle że korzystanie z asm - to absolutna rzadkość i lepiej już sobie sięgnąć po większy i lepszy procek (mówiąc tak ogólnie) nawet z innej rodziny - niż dręczyć się wciąż gdzie mi kompilator upchał zmienne!
....
Więc argument, że w C "kompilator coś tam sobie nawymyślał" jako zarzut jest absolutnie bez sensu. Tzn taki sens może widzieć tylko osoba nie znająca jeszcze technik programowania w C a co za tym idzie tej jakości i wygody. Czy to miałoby oznaczać, że chcę tu się pastwić nad asemblerem i pokazywać wyższość C ??? ABSOLUTNIE nie .... wręcz odwrotnie - co i rusz nie tylko na tym forum, ktoś kto próbuje coś zrobić w C a mu nie wychodzi, a do tego nie daj Boże ma stare nawyki albo z asemblera albo z Bascoma .... no to lecą gromy - jaki to ten C jest straszny, kiepski, i w ogóle porąbany. Tyle że asemblerowiec jako powód podaje np to że ciężko mu dostać się do rejestrów GPIOR
a Bascomowiec jako powód podaje że nie może ustawić pinu na porcie w swój prosty Baskomiczny sposób czyli PORTA.1=1
Dlatego mówię wprost - bo tak się składa, że znam i asemblera AVR bo swego czasu tylko w nim pisałem projekty aż mnie zemdliło gdy miałem się zabierać za większe i niech kolega mówi sobie co chce ale niestety KAŻDEGO zatwardziałego asemblerowca - zawsze zemdli i w końcu zacznie z zazdrością spoglądać na możliwości i wygodę jaką dają języki wyższego rzędu jak C albo i nawet BASCOM i to bez dwóch ZDAŃ. Prosty przykład - po co kolega zabrał się za C ?
a ja sam mógłbym wymienić całe stado swoich znajomych, którzy kiedyś mówili i przekomarzali się ze mną że NIGDY nie przejdą z asemblera na C albo z Bascoma na C .... a dzisiaj ?
a dzisiaj śmigają w C aż miło ..... (A ja sam to co ? .... kiedyś również sam się wkurzałem na siebie i złorzeczyłem ale w duchu .... że tego C nigdy się nie nauczę i rzucałem go o glebę aż 8 razy, żeby dopiero za ostatnim zaskoczyć .... ) .... więc trzeba tu wszystko dobrze wyważać. A język programowania tak jak i procesory umiejętnie dobierać do własnych potrzeb i projektów - a nie pisać że tylko jeden z nich jest naj... naj... naj ...
dlatego sam kolega powiedział bardzo CENNE zdanie
jp_elek napisał(a):
.. mówią że najbardziej gorszy to czego nie znamy ..
Ot! Święta prawda
a reasumując - rejestry o które pytasz - nie są wręcz stworzone z myślą o programowaniu w językach wyższego rzędu ...
I spróbuj mi podać chociaż JEDEN, JEDEN powód dlaczego akurat się tak upierasz aby ich użyć .... a ja daję sobie głowę obciąć, że bez problemu pokażę ci, że programując w C nie musisz ich ruszać a i tak sobie świetnie poradzisz z tym zadaniem jakie masz do zrobienia .....
no chyba - że twoim celem, jest poczucie radości z faktu że sam osobiście nawet w nowym języku - włożysz sam palca w każdą najmniejszą dziurkę ...... procka oczywiście
ot tak bo lubisz pogrzebać
.... to tak pół żartem pół serio
a na poważnie to jeszcze raz - napisz ty powód dlaczego się na nie zaparłeś w takim ATtiny2313 ?