Cześć.
Oglądam poradnik Pana Mirka :
#0173 WIFI232 - programowanie - Part 01
i mam kłopot.
Zaimportowałem sobie do mojego nowego programu bibliotekę z green booka - MK_USART, wszystko pięknie się zaimportowało. postępuję zgodnie z poradnikiem, czyli mam wszystkie includy



i po kompilacji wyskakuje mi worning w kodzie w pliku mkuart.c, konkretnie w else funkcji:


w tej linijce:


Niestety nie mogę sobie z tym worningiem poradzić.

treść błędu : No break at the end of case

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Po prostu wynika to ze składni switch...case, że po każdym case powinien być break, lecz w tym przypadku zmieni to logikę i po prostu musisz zaakceptować ten warning

_________________
Http://anonimg3.comxa.com

wstaw break i po problemie. Widzisz przy zwykłych warunkach można pominąć break i pozwolić na wykonanie kolejnych. Ale kod default jest jakby odrębnym tematem dla tego ostatni warunek przed defaultowym musi być zakończony break-iem.

Z tego co pamiętam, to Mirek pisał w GB, że tam break'a nie może być ale może się mylę

_________________
Http://anonimg3.comxa.com

Spróbuj dodać taki komentarz:

i warning powinien zniknąć.

EDIT:

Tylko że to zmieni działanie programu w taki sposób, że znak CR (13) nie będzie dodawany do bufora odbiorczego, a chyba raczej powinien być, bo jak zidentyfikować koniec linii, jeśli jej długość nie jest znana?

W którymś z poradników o bodajże uart Mirek pokazał jak tego swicha zamienić na if i warming zniknie.

Proponuję zwrócić uwagę, że to nie jest WARNING kompilatora. Czy pojawia ci się WARNING w oknie CONSOLE po kompilacji ? NA PEWNO NIE ... za to Eclipse pokazuje tam pchełkę i żółty szlaczek ... Zatem z punktu widzenia kompilacji i programu nie jest to ŻADEN podkreślam - ŻADEN problem i można się tym nie przejmować.

Są oczywiście dwa sposoby rozwiązania i już niejednokrotnie je podawałem tzn przynajmniej jeden - gdy pokazywałem gdzie trzeba zmienić pewne ustawienie w Eclipse żeby się nie czepiał tej bzdury bo z punktu widzenia języka C to nie jest żaden problem


równie dobrze całą sekcję switch możesz zamienić na taki zapis




i problem zniknie

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

A ja bym nie polecał zmieniania w Eclipse, bo jak się ma problemy na takim poziomie, to na pewno taki warning częściej pomoże, gdy się jednak zapomni wstawić break niż będzie zbędny . Lepsza jest taka nadgorliwość niż potem męczenie się w szukaniu błędu, którego nie tak łatwo w takich wypadkach znaleźć. A jak komuś przeszkadzają pchełki w Eclipse, to lepiej jest zmieniać zapis kodu na proponowany przez Ciebie.

--
Pozdrawiam,
Robert

tu bym polemizował - dlatego, że akurat te niektóre ostrzeżenia - jak to w tym przypadku ze strony Eclipsa - w niczym by nam nie przeszkodziły. Po prostu pilnowanie składni w Eclipse bywa zbyt rygorystyczne niż w C jest bardziej pod C++

Taki zapis jak w pytaniu autora wątku jest najzupełniej normalny dla standardu C nie musi być tych break'ów ... i w Eclipse jest specyficzny jeden ptaszek który wyłącza tylko to zachowanie Eclipsa a nie że wyłącza się jednym ptaszkiem wszystkie ostrzeżenia Eclipsa.

Fakt - jedyny problem to to, że jak zmienimy w Eclipse (tak na prawdę ustawienie dokonuje się w bieżącym workspace) to później po przeniesieniu do nowego workspace - pchła eclipsowa pojawia się od nowa ...

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Ale przecież ja już wcześniej w tym wątku podałem rozwiązanie. Nie trzeba wyłączać tej opcji. Wystarczy w miejscu, gdzie sprawdzanie składni oczekuje instrukcji break; wstawić komentarz
//no break
informując w ten sposob: "wiem, że zwykle powinien być tu break, ale świadomie go nie użyłem" i warning powinien zniknąć, nawet po przeniesieniu do innego workspace. Domyślnie taka funkcjonalność jest włączona, więc jeśli ktoś nie zmienia ustawień domyślnych, powinno to działać.

EDIT: nie mam w tej chwili dostępu do Eclipse, ale o ile dobrze pamiętam tę funkcjonalność można ustawić w:
Window -> Preferences -> C/C++ -> Code Analysis -> No break at the end of case

bardzo Wam dziękuje za pomoc. Wasze sugestie i porady są bezcenne dla mnie. Nie ma to jak forum Atnel

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Nie wiedziałem, że można to załatwić komentarzem, więc na szybko sprawdzam i niestety - dodanie samego komentarza nie pomaga. Oczywiście to o czym piszesz

Window -> Preferences -> C/C++ -> Code Analysis -> No break at the end of case

i ja też często o tej opcji wspominałem pomaga

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

To dziwne, bo u mnie pomaga i jestem prawie pewny, że nie musiałem tego ręcznie włączać w ustawieniach, więc założyłem, że są to ustawienia domyślne. Wystarczy, że dopiszę komentarz '// no break' na końcu case (tak, jak pokazałem w poście powyżej) i "pchełka" ginie sama. No ale może to kwestia wersji Eclipse?

Na razie sprawdziałem to tylko na Eclipse Mars ale sprawdzę jeszcze na innych - bo jak mówisz - byłaby to super opcja

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Ale u mnie właśnie na MARS to działa.
Proponuję sprawdzić to:
https://stackoverflow.com/questions/169 ... ning-in-cd
Zdaje się, że tam są pewne obwarowania, np. komentarz musi być bezpośrednio przed następnym case, być może jeszcze inne, nie sprawdzałem, bo u mnie działało bez problemu.
Zdaje się, że można nawet samodzielnie zdefiniować komentarz, który to ostrzeżenie wyłączy.

EDIT:

Tylko tu nie chodzi o odznaczenie "ptaszka":
This problem is enabled
żeby wyłączyć ostrzeżenie całkowicie (on ma zostać włączony), tylko tam można zdefiniować właśnie, jaki komentarz to ostrzeżenie lokalnie wyłączy.

Witam, pokusiłem się o test, w eclipse Mars.2 na domyślnych ustawieniach działa to tak, jak opisuje kolega andrews.

Mam jeszcze pytanie. Mam nadzieję,że nie pomieszam pojęć. Ale chcę zbudować dwa układy z uC. W pierwszym będzie atmega 8 z zewnętrznym kwarcem 11.0592, oraz z atnel wifi , oraz klawiszem ( na płytce stykowej). Drugim układem póki co będzie zestaw ATB również z alnel wifi, z uC atmegą 32 zewnętrznym kwarcem 11.0592, oraz z podłączoną jedną diodą led. I chcę z układu z klawiszem, po przez tylko połączeni RS232( wifi) włączać i wyłączać diodę klawiszem. Czy te dwa moduły wifi powinny być ustawione w trybie APSTA, czy może w AP, czy może powinienem jakoś inaczej je skonfigurować. Dodam,że od czterech dni oglądam poradniki o wifi atnel, ale jest tam sporo informacji jak na te kilkanaście godzin oglądania i nie wszystko potrafiłem zapamiętać z poradników.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...

Najpierw trzeba albo hmmm warto nabrać chociaż troszkę doświadczenia tak w ogóle ... z przynajmniej podstawowymi konfiguracjami routerów - szczególnie bezprzewodowych. Wtedy wiedziałbyś co to znaczy AP a co to znaczy STA. Tak bardzo ogólnie

AP - Acces Point (punkt dostępowy - do którego mogą się podłączać stacje robocze STA)

STA - STAtion - czyli stacja sieciowa - która jest klientem, który może się podłączać do AP

oczywiście moduły mają nawet taką fajną opcję jak

APSTA - Acces Point + STAtion - czyli mogą pracować zarówno jako stacja i punkt dostępowy, dzięki czemu np wbudowany STA może się łączyć do jakiegoś AP bezpośrednio albo przez jakiś router WIFi , natomiast do tego AP może się podłączyć JEDEN klient. Niestety ograniczeniem trybu APSTA jest to, że tylko jeden klient może się wtedy podłączyć do AP

można by jeszcze długo o tym pisać - no ale to są takie podstawy podstaw

------------------------

jeśli chcesz więc mieć bezpośrednie połączenie między dwoma modułami no to już chyba na podstawie tego opisu wiesz jak je ustawić?

JEDEN w tryb tylko AP

DRUGI mógłby być ustawiony TYLKO w tryb STA - ale bezpieczniej dać go w tryb APSTA. I ten moduł ustawiasz w tryb CLIENT i podłączasz go do procka z którego chcesz wysyłać rozkazy. Taki rozkaz doleci do pierwszego AP i no i tam procek zapali diodę

_________________
zapraszam na blog: http://www.mirekk36.blogspot.com (mój nick Skype: mirekk36 ) [ obejrzyj Kurs EAGLE ] [ mój kanał YT TV www.youtube.com/mirekk36 ]

Dziękuję za bardzo konkretną informację (podpowiedź). Właśnie tego potwierdzenia mi brakowało od osoby doświadczonej w temacie. :) Teraz będę wałczył dalej .

To jeszcze dopytam o jedną rzecz.

Z tego co mi Pan napisał to:
W puszce w ścianie montuję układ uC jako AP i on będzie otrzymywał polecenie np z mojego zrobionego pilota z jednym klawiszem. Układ w puszcze otrzymuje informację i włącza lub wyłącza przekaźnik. Pilot natomiast będzie w trybie APSTA. I to jest logiczne i zrozumiałe.
Ale co w sytuacji, gdy będę miał pilot (układ z atmegą i modułem wifi) z kilkoma klawiszami, którymi będę chciał włączać i wyłączać świetlenie w kilku pomieszczeniach. Wtedy pilot ustawiam jako APSTA, a w puszkach w pokojach wszystkie moduły z uC w tryb AP? Wydaje mi się,że powinno być w takim wypadku odwrotnie, czyli pilot jako AP, a puszki w ścianach jako STA ( bo to puszki w ścianie powinny się połączyć z centralnym modułem wysyłającym). czy dobrze to rozumuję?
Wiem,że mogę zamiast pilota użyć komórkę, ale ja chcę właśnie mieć pilot własnoręcznie zbudowany:)

Mam jeszcze odrębne pytanie.
W prostym programie (w ogóle nie związanym z tematem uarta) który włącza i wyłącza diodę mogę sobie włączanie diody uzależnić od wartości zmiennej, np jeśłi zmienna ma wartość 1, to zapala diodę, jeśli zmienna ma wartość 0 to ją gasi.
A czy w tym kodzie z poradnika #0173 WIFI232 - programowanie - Part 01

zamiast wysyłać po uarcie jakiś string , to czy mogę go gdzieś z ręki wpisać? tylko po to , aby sprawdzić,czy dioda mi się włączy i wyłączy, ponieważ chcę w tym kodzie uzależnić sobie włączanie diody od nadesłanego stringa. Czy w ciele funkji od odbioru stringa po uarcie mogę ręcznie gdzieś tego stringa wpisać? Pytam o takie działanie, ponieważ nie jestem jeszcze obyty ze zdarzeniami i colbakami. A chciałem się też dowiewdzieć w którym miejscu funkcji odbierającej ten string właśnie zostanie umieszczony.

_________________
Nikt nie mówił,że będzie łatwo...