W całej topologi RS485 chodzi o to by wszystkie urządzenia były połączone do jednej wspólnej magistrali, która ma początek i koniec (nawet może mieć długość ponad kilometr) a co jakiś czas podpięte są na niej urządzenia. Podłączenia urządzeń do magistrali, czyli odległość od magistrali do urządzenia, muszą być jak najkrótsze.
Jeżeli zaczynasz kombinować z gwiazdą to nie będzie miał dopasowania nadajników / odbiorników do linii przez co możesz spodziewać się dziwnych zachowań związanych z zakłóceniami (odbicia, niedopasowanie do linii, itd.).
ziajek444 napisał(a):
Czy mogę multipleksować w taki sposób komunikację?
Oprócz tego że pomysł z multipleksowaniem jest bardzo dziwnym i nie stosowanym, to musisz pamiętać, że nie użyjesz normalnego układu multipleksera/demultipleksera, bo napięcia na szynie RS485 to nie TTL!
Podłącz swoje urządzenia po bożemu - zaczynasz od pierwszego i kabel idzie do drugiego z drugiego idzie do trzeciego i tak do kolejnych. Na początku i końcu dajesz rezystory terminujące. Nie ma znaczenia który na szynie jest master. Może być umieszczony dowolnie - pierwszy, ostatni lub gdzieś w środku.
Jak nie możesz połączyć między sobą urządzeń i musisz przechodzić z okablowaniem przez jeden konkretny punkt ze wszystkimi kablami, to możesz zastosować taki chytry sposób zrobienia magistrali w topologii gwiazdy

. Wychodzisz z danego punktu i kabel idzie do urządzenia i wracasz drugim kablem do tego samego punktu. Ten powracający kabel idzie teraz do kolejnego urządzenia od którego wraca kolejny do punktu "zbornego". I tak robisz dla kolejnych

.
Nie radziłbym tylko robić powroty na innej parze tego samego kabla (skrętki), tylko "wracać" drugim kablem i to jeszcze stosować odpowiednie i dobrej jakości kable.
--
Pozdrawiam,
Robert