Zrobiłem sobie swój własny zestaw z atmega8 do tego kilka przycisków i wyswietlacz jak w tytule. Problem leży w tym że jak podam napięcie na piny RS, E czy D4 D6 D7 to włącza się podświetlenie wyświetlacza, ale znacznie słabsze. jak przy podaniu zasilania na Anodę podświetlenia. Praktycznie wszystkie piny za wyjątkiem D5. Miernikiem sprawdzałem to zwarć nie ma. między tymi pinami. jedynie co to pokazuje coś jakby tam były jakieś półprzewodniki. Mam rozumieć że wyświetlacz do wymiany?

Nie rozumiem do końca co masz na myśli. Zwarć nie ma ale są półprzewodniki? To znaczy, ze zamiast 4 elektronów na sekundę przepływa tylko 2?
Sprecyzuj co masz na myśli.

_________________
Pomysły na podpis - wyślij SMSa +1 769 243 0011

Witam

Pytanie banalne: o jakim napięciu tu mowa, bo chyba nie Vcc?

Pozdr.

I teraz tak wszystkie piny wyświetlacza za wyjątkiem masy są wyprowadzone w postaci goldpin. Miernik nie piszczy pomiędzy poszczególnymi pinami. Więc czystych zwarć nie ma. Pokazuje tylko wartości rzędu 800-900 (zakres diody, piszczka). I teraz tak gdy do wyświetlacza na pin 2 nie podam zasilania, a na pozostałe po kolei (każdy z osobna) zacznę zasilać +5v to włącza się podświetlenie wyświetlacza. Innym napięciem wyświetlacz nie był zasilany. Gdy podam +5V na pin 2 wyświetlacza (czyli jednocześnie na andoę podświetlenia) to wyświetlacz jest gotowy do inicjalizacji.

Sytuacja nie dotyczy pinu D5. Mam nadzieję że teraz wszystko jasne

Czyli wyświetlacz do kosza wg. tego co mówisz. Dzięki za odpowiedź. A do sytuacji doszło jak go podłączałem bo akurat w uC był jakiś program ja podłączyć wyświtlacz chciałem no i się zaświecił gdy nie było podanego + zasilania. Ok. teraz dzięki za info.

Wylutowałem go wrzuciłem na płytkę stykową i zachowanie dosłownie to samo. Czasami nawet się uda wykonać inicjalizację. Ale i tak nie reaguje. Na kilka resetów układu się wyczyści ale są jego dziwne zachowania. Program napewno dobry bo był kiedyś wykorzystywany. Będzie czas to w nastepnym tyg zakupie nowy. Także dzięki za podpowiedzi.

Oj ze względu na brak czasu zabrałem się za to dopiero teraz. Tak więc wymieniłem wyświetlacz i mam mały problem (ten nowy gada fajnie) ale gdy patrzy się na niego prostoto słabo czytelny jest tekst) dopiero dobrze czytelny jest jak patrzy się na niego z góry pod kątem przynajmniej 45stopni. Dodam że chodzi o to że wygląda tak jak by miał w tle wypełnione kwadraciki i pojawiają się one dosłownie na chwile po podłączeniu zasilania i wyświetleniu tekstu. Dodam ze u mnie kontrast jest zbity od razu do masy. A wpięcie potencjometra nic nie daje zero reakcji na regulacje :/

A np zamiast pustego wyświetlacza są dwie linie kwadratów o średnim kontraście.

A pokaże pan schemat jak pan wpina ten potencjometr?